Wystąpienie wojewody Dariusza Drelicha wzbudziło oburzenie kaszubskich środowisk. Kaszëbskô Jednota odnosząc się do słów wojewody, domaga się ujawnienia, kto dokładnie jest "przeciwko suwerenności państwa polskiego i jest zaczynem separatyzmu". Prof. Cezary Obracht-Prondzyński uznał, że wojewoda podaje w wątpliwość lojalność Kaszubów, a jego słowa mają uderzyć w sens istnienia samorządów.
Kaszubskie środowiska wzburzone są wystąpieniem wojewody Dariusza Drelicha (PiS), które ten wygłosił z okazji Dnia Niepodległości. W swoim wystąpieniu wojewoda pomorski mówił o znaczeniu niepodległości, o suwerenności kraju, ale najwięcej kontrowersji wywołały słowa, w których przypomina on przedstawicielom mniejszości etnicznej i regionalistom o obowiązku utrzymania stałej przynależności narodowej, a o samorządach mówi jako "zaczynie separatyzmu".
Dariusz Drelich mówił:
bq. Warto zwłaszcza dziś przypominać każdemu z Polaków, a w szczególności każdemu z obywateli Pomorza, również temu, który nazywa siebie ?przedstawicielem mniejszości etnicznej i regionalistą?, że to terytorium nieraz było przedmiotem knowań skierowanych przeciwko jedności państwa polskiego i wobec tego naszym obowiązkiem jest utrzymywanie tutaj stałej pewności własnej przynależności narodowej.
Pomorze ma prawo korzystać z pomocy państwa polskiego, lecz także ma obowiązek państwo polskie wspierać i pozostawać z nim w nieustannej jedności ? tak, jak kończyna pozostaje niezmiennie częścią ciała, niezależnie od swojej specyfiki.
Samorząd jest rzeczą słuszną, ale jako oddolna organizacja administracji publicznej stanowiącej część administracji państwowej, a nie jako zaczyn separatyzmu.
Wystąpienie już "skrytykował marszałek województwa pomorskiego":http://expresskaszubski.pl/aktualnosci/2017/11/dziwne-wystapienie-wojewody-pomorskiego-co-przedstawiciel-rzadu-chcial-powiedziec-kaszubom Mieczysław Struk, który uznał je za skandaliczne.
- Wojewoda Drelich udowodnił, że nie zna ani historii Pomorza ani Kaszub i z tego wynika jego arogancja i niezrozumienie tego regionu - pisał Mieczysław Struk.
Opinie w podobnym tonie wyrażają także przedstawiciele kaszubskich środowisk.
- W głowie się nie mieści, że przedstawiciel rządu - wojewoda Dariusz Drelich - wypowiedział publicznie takie słowa. Czy to arogancja, czy zwykły brak wiedzy historycznej? - pisze "magazyn Pomerania":https://www.facebook.com/pomerania.kaszuby/?ref=brrs.
Stowarzyszenie Kaszëbskô Jednota domaga się od wojewody wyjaśnień. Jego członkowie wysłali list do Dariusza Drelicha, w którym dają wyraz swojemu zaniepokojeniu wygłoszonymi przez niego słowami.
- W związku przytoczonymi powyżej stwierdzeniami, zwracamy się do Pana z prośbą, jako do urzędnika państwowego mającego dostęp do informacji, do których przeciętny obywatel dostępu nie posiada, by ujawnił Pan opinii publicznej kto z Pomorzan, która organizacja społeczna lub też który z samorządów na Pomorzu działają przeciwko suwerenności państwa polskiego i są zaczynem separatyzmu - podkreśla Kaszëbskô Jednota. - Jeśli okazałoby się, że nie posiada Pan, opartych o źródła, informacji, o których ujawnienie prosimy, zwracamy się do pana z gorącym apelem, by nie rzucał Pan w przyszłości podobnych podejrzeń na któregokolwiek z obywateli Pomorza, czy też pomorskie organizacje społeczne i samorządy (...). Wierzymy, że czasy, w których społeczeństwo polskie miało być jednolite i kroczące w jedynie słusznym kierunku mamy już za sobą dzięki wysiłkowi ludzi Solidarności (cały list można przeczytać "TUTAJ":http://kaszebsko.com/uploads/Lest%20do%20wojewod%C3%AB.pdf).
Prof. Cezary Obracht-Prondzyński "na łamach Magazynu Kaszuby":http://magazynkaszuby.pl/2017/11/przemowienie-wojewody-pomorskiego/ podkreślił, iż Dariusz Drelich jako "przedstawiciel rządu w regionie stawia wielki znak zapytania o naszą lojalność wobec państwa polskiego."
- Takimi wypowiedziami, jak ta wojewody, jesteśmy z tej wspólnoty wykluczani, nie tylko wykluczani, ale też piętnowani. Jest poddawana w wątpliwość nasza lojalność? - mówi w wywiadzie prof. Obracht-Prondzyński.
Podkreśla, że osobiście czuje się urażony słowami wojewody.
-Ludzie z mojego najbliższego otoczenia płacili najwyższą cenę ? cenę krwi, po to, żeby być lojalnym i być w Polsce. A tu ktoś, wojewoda, mówi takie rzeczy? To jest absolutnie niedopuszczalne, nie do zaakceptowania i przy każdej okazji będę żądał od pana wojewody, żeby te słowa odwołał i przeprosił. Bo to przemówienie jest zdumiewające, oburzające, brak słów na to, żeby wyrazić, co o tym myślę - mówi.
Prof. Cezary Obracht-Prondzyński uznaje, że przemówienie Dariusza Drelicha jest przygotowaniem rozgrywki ideologicznej, która uderzyć ma w sens istnienia samorządów.
- Będzie się mówić, ze samorząd to jest rzecz niepewna, niebezpieczna.To będzie dyskurs na poziomie ideologicznym, który mówi, że dobrą, sprawną, bezpieczną władzą, w związku z tym: jedyną władzą, jest władza centralna, która zagwarantuje, że państwo będzie trwało i wszyscy będziemy bezpieczni. To jest nie do zaakceptowania. Samorząd jest elementem struktury państwa, do tej pory nikt inaczej tego nie zadekretował i inaczej o tym nie myślał (...) Zadaniem jest teraz podzielić mieszkańców Pomorza na tych, którzy są ryzykowni, niebezpieczni, wątpliwi? w domyśle ? trzeba z nimi coś zrobić. No i tych prawomyślnych (...). To ma za zadanie wprowadzić podział w obrębie samej społeczności - twierdzi socjolog.
WYRÓŻNIONE KOMENTARZE
40 11
Obecny aktyw partii rządzącej udowadnia, że sami stali się ofiarą separatyzmu - mózgu od rozumu.
26 6
Sekta myśli KORYTEM + a nie mózgownicą.
21 1
O jakie knowania przeciwko jedności państwa polskiego chodzi? Kto i kiedy oraz w jaki sposób? Bo gdzie to wiem podobno na Pomorzu.
31 5
niemiecka, teraz padło na nas, jako ukrytą opcję antypolską. Pislam pokazuje prawdziwe pyszczydło.
20 2
Chcą nas Kaszubów podzielić,skłócić oczywiste że rozpoczęła się walka o samorządy.
Pozostałe komentarze
7 14
A ewka dalej swoje :D
14 36
ja nic złego nie widzę w tej wypowiedzi, na wstępie wojewoda zaznaczył "Warto zwłaszcza dziś przypominać..." co złego w przypominaniu? poza tym jakie z nas kaszuby? w ogóle tego u nas nie widać także lepiej zastanówcie się jak promować kaszuby, jak namawiać do tego żeby pokazywać ze jesteśmy kaszubami a nie czepiajcie sie przypominania wojewody... po kaszubsku mało kto mówi, na ulicy nie spotkałem jeszcze nikogo kto w dzień powszedni szedł w stroju kaszubskim, haftu kaszubskiego także nie widać, nie ma nic co mówi, że jesteśmy kaszubami...
takie mam zdanie na ten temat...
19 23
przecież ten idiotyczny ZKP to przybudówka Partii oszustów !!!
19 2
Hieronim Derdowski powiedział "Nie ma Kaszub bez Polonii, a bez Kaszub Polski"
6 0
pod którym nie można komentować. Teraz przed wyborami żalicie się na konflikt z burmistrzem, a przez lata ręka w rękę i o konflikcie sza. Co za obłuda. Jakich to wielkich planów nei macie, teraz, a wcześniej? Jakby przypomniec program, był ten sam. Liczą na krótką pamięć wyborców. Oby się przeliczyli
9 13
słuchajcie separatyści nie życzę sobie żebyście mówili o sobie jako o wszystkich kaszubach. Nie jesteście bardziej kaszubscy ode mnie, a ja się z wami NIE ZGADZAM !!!
9 15
jak mi tu jakiś miejscowy wieśniak mieni się być księciem albo królem kaszubów, to ja mu mówię : "królem to ty chłopaczku możesz sobie być wobec swojej rodziny o ile cię toleruje i wobec innych głupków tobie podobnym. Nasi przodkowie w okresie między wojennym tak mocno wiązali się z POLSKĄ I CZULI SIĘ POLAKAMI ,ŻE PRZYSZŁO IM ZA TO ZAPŁACIĆ. Nie plujcie na groby Gryfowców i na bezimienne mogiły Piaśnickie !! Zapewne wnuk wermhtowca wam wzorem i ojcem co ? zresztą zapraszaliście go i chętnie się z nim lansowaliście !!!
11 4
Szkoda czasu na wypowiedzi dla tego pana
19 2
Pamiętaj, że wielu Kaszubów było siłą wcielonych do Wehrmachtu i poniosło śmierć, tak samo wielu Gryfowców donosiło Niemcom. Nie można niczego uogólniać ...
4 4
dlaczego teraz tylko Pan Prof.Prądzyński staje w obronie Kaszubów a gdzie jest reszta działaczy ?
teraz widać że niektórzy działacze mają parcie na szkło.
15 5
To że pis potrafi głównie jątrzyć i szkodzić wiadomo było od zawsze. Ale nigdy nie przypuszczałem że aż do tego stopnia....
5 14
Rodowitych Kaszubów w naszym rejonie jest bardzo mało, no chyba ze macie na myśli przekupki które za 1 zł dadzą się pociąć lub przedsiębiorców zmieniających ceny i warunku po podpisaniu umowy.
Mimo że urodziłem się w Kartuzach nie czuje się Kaszubem i nie lubię z nimi robić insertów, firmy z którymi współpracuje i wiele osób które uciekło ma podobne zdanie.
Nie wiem co wojewoda powiedział i mnie to nie obchodzi, nie mam nic do samej nacji ale nie trawie odwiecznego wciskania kaszubskiej kultury i języka przy każdej możliwej okazji.
sorry sami pracujecie na swoją opinię.
2 11
Nie oszukujmy się wszak wiadomo, że w ZK-P są zwolennicy odłączenia Kaszub
18 4
Ot i co zrobiła z Wami dobra Pisowska zmiana za 500+napiszecie wszystko i powiecie co wam ślina na język przyniesie.Znam ludzi z poza Kaszub którzy się tu osiedlili i są bardziej pro kaszubscy nisz co nie którzy wypisujący tutaj te brednie.Poznajcie historię Kaszub ale jesteście zbyt zajęci propagandą Pisu.Nie macie własnego zdania wypisujecie bzdury brak analizy wiedzy.Obłudni hipokryci srający we własne gniazdo powielający plotki TAK TO WY SZANOWNY ELEKTORACIE PISOWSKI,kiedy padnie w końcu ta PISOKOMUNA to od razu przejdziecie na drugą stronę ZAL MI WAS BO JESTESCIE UBODZY WE WIEDZE a myślenie sprawia wam ból
5 0
Nie pisz bzdur,bo jak wyżej napisałem coś słyszałeś i chcesz błysnąć jesteś jak ksero co podłożą to skserujesz
0 2
a co chodzi? bo nie rozumiem?
0 2
następny BALWAN ale szybki ha ha
1 2
Jestem Jehowy
5 5
raz sierpem raz młotem peowską hołotę
5 5
Widać P ewni O ligarchiwie nie umieją czytać ze zrozumieniem. Może to kwestia wieku...
Wojewoda nie napisał nic co mu tu się wciska.
4 0
Co do kwestii poruszanej w artykule nie będę się już wypowiadać bo zrobiłem to wczoraj- powiem krótko , co o tym myślę - jakaś dziwna nadinterpretacja tego,co powiedział wojewoda , zupełnie nie rozumiem o co ten szum, dla mnie klasyczny przykład tego, jak z przysłowiowej "igły kombajn zrobić".
Ponieważ nie ma szans by wypowiedzieć się pod tym co napisali radni Porozumienia Samorządowego, napiszę tutaj. Po co tyle pisać i jednocześnie blokować komentarze? Rozumiem, że mam jako wyborca czytać i przyjąć do wiadomości a to , co mam ja na ten temat do powiedzenia nikogo nie interesuje??? To, że zarządzanie w tej gminie odbywa się w atmosferze konfliktu to powszechnie wiadomo i tego w gazecie uzmysławiać nie trzeba. Ciekawe tylko, kto ciągle te konflikty generuje? To jest pytanie retoryczne bo każdy kto obiektywnie obserwuje , co się od lat w tej gminie (a szczególnie przed wyborami) dzieje to świetnie wie , kto "odwraca kota ogonem"? Oświadczenie przeczytałem i już wiem na który komitet na pewno nie zagłosuję. Zagłosuję na tych , którzy będą chcieli poczytać lub posłuchać , co mam do powiedzenia, a nie na tych , którzy do mnie oświadczenia piszą.
6 1
Artykuł sponsorowany Porozumienia Samorządowego. Co to ma być za szopka? Ktoś ma zamiar w to uwierzyć? Trzeba stanowczo podziękować tym radnym. Panie przewodniczący, szczególnie Panu. Asfaltowania gaju nie zapomnimy!
1 4
o! Widzę, że Kaszubska Wspólnota, o której wczoraj w komentarzu wspomniałem, sama się odniosła do komentarza pana wojewody! Jak to było? "Uderz w stół, a nożyce się odezwą"? :)
4 4
wojewoda pomorski Drelich nic o Kaszubach nie powiedział, ale to kaszubskie stowarzyszenia poczuły się dotknięte. Ciekawe dlaczego?
Mam nadzieję, że sam wojewoda doprecyzuje co miał na myśli. Być może posiada wiedzę, która nam małym nie jest dostępna. Może się z nami nią podzieli?
2 1
znany schemat uprawiany przez antymedia :interpretacje, domysły, przypisanie najgorszego i oburzenie i tak w koło Macieju dalej kręcą w kuble z pomyjami.... czy chodzi o koryto?
3 2
Może z lektury artykułów Kaszubskiej Jednoty właśnie?Jeśli pisze się że dąży do odrębności, to jaką odrębność KJ ma na myśli?
6 7
A czego oczekiwaliscie po PISkomunuscie?
4 8
Czy nie ma ciekawszych tematów? Co to kogo obchodzi? Jesteśmy Polakami i zajmijmy się tym a to całe kaszubienie to jest nam potrzebne jak psu buty! Szkoda czasu na dyrdymały!!! Zamiast uczyć dzieci kaszubskiego to czy nie lepiej angielskiego? To się bardzo w życiu porzuca !
3 5
Spokojnie zaraz przyjdzie oficjalna interpretacja wypowiedzi Pana Drelicha.
Dało się wyjaśnić "grabienie liści" da się usprawiedliwić język nienawiści i pogardy.
Roch Kowalski naszych czasów sam się kompromituje.
Wystarczy, że zabierze głos w dowolnej sprawie w województwie Pomorskim.
2 4
Ciekawe, jak swoje wypowiedzi i głosowanie wyjaśnią europosłowie, którzy parę dni temu popisali się w Parlamencie Europejskim głosując w sprawie Polski? To dopiero jest skandal i porażka!
6 1
Sprawa jest prosta - obcy jątrzą u nas i próbują nas podzielić. Wszystko jest dobrze, Kaszubi mają różne opcje? te poodkreślające polskość i te uznające istnienie narodu kaszubskiego w ramach RP. I wszystko gra, dopóki obcy nie mający wiedzy się nie wtrącają. Wiedno Kaszëbë!
3 6
Ale z was cymbały historyczne a największe te z jednoty. Cały okres XIX wieku to czas gdy mieszkający na Kaszubach rdzenni mieszkańcy (zwłaszcza ci co umieli pisać) ludzi czujących się i mówiący o sobie kaszub-polak. Dla ludzi tamtego czasu to było nierozerwalne. Tylko niemieccy przybysze, lub ci co z Niemcami się splatali myśleli inaczej. Odwoływanie się do jakiegoś mityzmu narodu kaszubskiego , ba języka (który jest de facto równie staropolski jak śląski) lub alfabetu którego nigdy nie stworzyli, a który sztucznie wymyślił niejaki Borzyskowski podobno profesor to jest manipulowanie historią Kaszubów. Jak obecnie ktoś czyta ewangelię po kaszubsku to mnie uszy bolą. Bo nie idzie tego dukającego w tym sztucznym języku zrozumieć !!! A język ludzi którzy bezspornie byli kaszubami tj. moich dziadków, był inny !! Żądam zaprzestania tej żenady z językiem Kaszubskim o genezie Uniwersytetu Gdańskiego. Grupa ludzi chciała dojść na tym do władzy jak były wojewoda gdański, zarazem profesor uniwerku i podobno kaszub. (ci co studiowali na historię w UG wiedzą o kim mowa)
0 0
możesz podać przypadki gdy gryfowiec z własnej woli szedł donosić na gestapo ? Bo w takim razie trzeba by się zastanowić nad redefinicją, bo to nie byłby wówczas gryfowiec, lecz agent gestapo w gryfie, lub zły człowiek, gdy robił to z zawiści. Ponadto gestapo o gryfie dowiedziało się dopiero w 43 roku (o ile dobrze sobie przypominam) gryf działał od 39 roku. I to była przypadkowa wpadka, bowiem źródłem tej wiedzy dla gestapo stał się członek AK, którego namierzyli i torturowali (w gdyni). A w piśnicy leżą ci kaszubi którzy walczyli o polskość, lub tylko ztym przekonaniem sympatyzowali. Listy proskrypcyjne sporządzali Kaszubi-Niemcy .... taka prawda (ale byli też i dobrzy Niemcy i to też prawda)
7 5
Zaden skandal i porażka.Ktoś tym rządem musi wstrząsnąć. Łamanie konstytucji, zniszczenie trybunału konstytucyjnego , bezprawne wycinanie Puszczy Białowieskiej , te obrzydliwe marsze z faszystowskimi hasłami .........to nie są standardy Unii Europejskiej , do której jeszcze należymy
1 1
Ta Borzyskowski stworzył alfabet kaszubski , a Derdowski pisał w ydisz , paranoja .
1 1
Wiele wydarzenia, które odbywały się ostatnio na Kaszubach, m.in. w Kartuzach, np. koncert pt. "ze Śpiewem na Ustach" w Szkole Muzycznej z okazji Święta Niepodległości (relacjonowany na stronie Kartuzy nasze miasto) pokazywały wyraźnie, że Kaszubi są wielkimi patriotami Państwa Polskiego.
kto to zakwestionuje, ten ich nie zna.
5 2
Ty Mietek jak ci się na Kaszubach sie nie podoba kierunek Wielka Brytania tam uczą Angielskiego
4 3
Podział na lepszy sort i gorszy sort odmieniany przez wszystkie przypadki
jest podstawą programową Pana Drelicha.
Został namaszczony politycznie do upadlania mieszkańców województwa Pomorskiego.
Taki wojewódzki rewizor.
3 1
To co zrobił wojewoda to jedno, a to co piszą internauci to inna bajka, większego kalibru. On to robi politycznie, a ludzie, którzy zarzucają Jednocie nieznajomość historii, sami jak widać ulegają propagandzie, skoro nie wiedzą, jakie były deklaracje etniczne na Pomorzu w XIX wieku. Ludzie czuli się po prostu Kaszubami, nie potrzebowali tożsamości narzuconej politycznie. A ci, którzy zarzucają, że za dużo tu kaszubskiego - przed takimi jak wy należy bronić się rękoma i nogami. Za hitleryzmu zabraniano tu mówić po kaszubsku i po polsku. Za komuny nie wolno było mówić po kaszubsku. Po co chcecie do tego wracać?
7 0
a najlepsze jest to, ze ci co za komuny walili w łeb za "jo" teraz są wielkimi kaszubami i wielkimi organizatorami tzw imprez promujących kaszubszczyznę, rzygać się normalnie chce.....
2 0
Wiem, znam te historie. I znam ludzi, którzy do dzisiaj mówią, że żadnego tępienia kaszubskiego nie było. I jednocześnie znam osoby, które do dzisiaj nie mówią w pociągu po kaszubsku, bo publicznie się boją po tym, co im zrobiono w szkole. O tym należałoby mówić głośno.
2 0
A mnie obraził europoseł Lewandowski swoim ostatnim wystąpieniem
2 1
Nie chodzi o wszystkich Kaszubów, ale o władze samorządowe, które non-stop kopią pod władzami centralnymi. Stąd mowa o separatyzmie. Wymienimy władze samorządowe i nie będzie niezgody.
2 0
Nie ma , moim zdaniem, żadnego wytłumaczenia dla posłów z PO , którzy głosowali za rezolucją uderzającą w Polskę i Polaków i nie ma znaczenia , jaka opcja polityczna rządzi. Jako Polak czuję się tak jakby mi ci posłowie z liścia w twarz dali. Nie jestem ani z PO ani z Pisu ani z żadnej innej partii, JESTEM POLAKIEM i każdy kto będzie na arenie międzynarodowej niszczył reputację mojego kraju jest dla mnie gorszy od Targowiczan. Ten rząd został wybrany w demokratycznych wyborach , ma prawną legitymację od narodu do sprawowania władzy. On się może nie podobać opozycji ale to nie usprawiedliwia tak haniebnych działań.
3 0
Nie ma się co spinać. Wojewoda zapewne miał na myśli autora słów:"...?Polskość to nienormalność ? takie skojarzenie narzuca mi się z bolesną uporczywością, kiedy tylko dotykam tego niechcianego tematu. Polskość wywołuje u mnie niezmiennie odruch buntu..." Takie samo zdanie ma ekipa z PO głosująca za sankcjami dla mojej Ojczyzny.
0 0
Właśnie się zabierałam za pisanie o tych właśnie słowach. Dla mnie PO jest już absolutnie nie do zaakceptowania; w PE obronili się tylko posłowie PSL, którzy zbojkotowali głosowanie, chociaż ładniej by zrobili gdyby zagłosowali przeciw.
1 0
Moim zdaniem to co się ostatnio wydarzyło przemowienie Wojewody to pokłosie rewolucji w kataloni które zostało zdlawione przez Hiszpański rzad.Poparte przez Bruksele w celu zachowania jedności hiszpani.Jakby Hiszpania się rozpadła a Wielka Brytania wychodzi z Uni Europejsiej Polska stała by się większym graczem i miała więcej do powiedzenia i mogła by dyktować warunki.
8 1
Po co wyrwane zdania , proszę całość , cz 1
Miesięcznik ZNAK 11-12 1987
Polskość jako zadany temat...Wydawałoby się: tylko usiąść i pisać. A tu pustka, tylko gdzieś w oddali
przetaczają się husarie i ułani, powstańcy i marszałkowie, majaczą Dzikie Pola i Jasna Góra,
dziejowe misje, polskie miesiące, zwycięstwa i klęski. Zwycięstwa? Jak wyzwolić się z tych stereotypów, które towarzyszą nam niemal od urodzenia, wzmacniane literaturą, historią, powszechnymi resentymentami? Co pozostanie z polskości, gdy odejmiemy od niej cały ten wzniosło-ponuro-śmieszny teatr niespełnionych marzeń i nieuzasadnionych rojeń? Polskość to nienormalność - takie skojarzenie narzuca mi się z bolesną uporczywością, kiedy tylko dotykam tego niechcianego tematu. Polskość wywołuje u mnie niezmiennie odruch buntu:
historia, geografia, pech dziejowy i Bóg wie co jeszcze wrzuciły na moje barki brzemię, którego nie mam specjalnej ochoty dźwigać, a zrzucić nie potrafię (nie chcę mimo wszystko?), wypaliły znamię i karzą je z dumą obnosić.
Więc staję się nienormalny, wypełniony do granic polskością, i tam, gdzie inni mówią człowiek, ja mówię Polak; gdzie inni mówią kultura, cywilizacja i pieniądz, ja krzyczę Bóg, Honor i Ojczyzna (wszystko koniecznie dużą literą); kiedy inni budują, kochają się i umierają, my walczymy i giniemy. I tylko w krótkich chwilach przerwy rozważamy nasz narodowy etos odrobinę krytyczniej, czytamy Brzozowskiego i Gombrowicza, stajemy się normalniejsi. Jest jakiś tragiczny rozziew w polskości ? między wyobrażeniem a spełnieniem, planem a realizacją,. Jest ona etosem pechowców, etosem przegranych i jednocześnie niepogodzonych ze swą przegraną.
Wolność jest w nim wartością najwyższą ? porywa się na czyny wielkie z mizernym zwykle skutkiem.
5 1
Po co wyrwane zdania , proszę całość , cz 2 i wszystko
Polskość w rzeczy samej jest nieadekwatną do ponurej rzeczywistości projekcją naszych zbiorowych kompleksów. Piękniejsza od Polski, jest ucieczką od Polski tej na ziemi, konkretnej, przegranej, brudnej i biednej. I dlatego tak często nas ogłupia, zaślepia prowadzi w krainę mitu. Sama jest mitem. Tak, polskość kojarzy się z przegraną, z pechem, z nawałnicami. I trudno, by było inaczej. "Czym jest nasze życie?" - pisał Andrzej Bobkowski w Szkicach piórkiem (ile w nich trafnych uwag o polskości[w]). - Nawijaniem na kawałek tekturki krótkich kawałków nitki bez możności powiązania ich ze sobą. Gdzie mam szukać metryki urodzenia mojego dziadka? Gdzie odnaleźć ślad prababki? Do czego przyczepić cofającą się wstecz myśl? Do niczego - do opowiadań, prawie do legend tego kraju, który wynajął sobie w Europie pokój przechodni i przez dziesięć wieków usiłuje urządzić się w nim z wszelkimi wygodami i ze złudzeniem pokoju z osobnym wejściem, wyczerpując całą swą energię w kłótniach i walkach z przechodzącymi. Jak myśleć o urządzeniu tego
pokoju ładnymi meblami, bibelotami, serwantkami, gdy błocą ciągle podłogę, rozbijają i obtłukują przedmioty?
To nie jest życie - to ciągła tymczasowość życia motyla i dlatego w charakterze naszym jest może tyle cech przypominających tego owada. Jakim cudem mamy być mrówkami?" Gdy spisuję te luźne uwagi, czuję w każdym
momencie, że coś umyka, że z wielkim trudem formułuję nawet banalne myśli. Refleksja zniekształcona jest nastrojem, emocją, a i te są zmienne. Bo choć polskość wywołuje skojarzenia kreślone przez historię, jest ona także przecież dzianiem się, jest niepewnym spojrzeniem w przyszłość. I szarpię się między goryczą i wzruszeniem, dumą i zażenowaniem. Wtedy sądzę - tak po polsku, patetycznie - że polskość, niezależnie od uciążliwego dziedzictwa i tragicznych skojarzeń, pozostaje naszym wspólnym świadomym wyborem.
2 2
/.../Polskość w rzeczy samej jest nieadekwatną do ponurej rzeczywistości projekcją naszych zbiorowych kompleksów. Piękniejsza od Polski, jest ucieczką od Polski tej na ziemi, konkretnej, przegranej, brudnej i biednej. I dlatego tak często nas ogłupia, zaślepia prowadzi w krainę mitu. Sama jest mitem./.../
Boże , no nie do uwierzenia. Nigdy więcej!
Dzięki za tę wrzutkę ab55
4 3
Szanowny współczytelniku miesięcznika "Znak". Chciałbym się mylić, lecz obawiam się, że zacytowany tekst przewyższa znacznie możliwości pojęciowe większości tych, którzy z dużym trudem coś wyskrobali powyżej twojego cytatu. To są raczej czytelnicy ulotek bojówkarskich i widzowie TVPis. Jeżeli jednak choćby jeden częściowo wymóżdżony człek przeczyta ten tekst i spróbuje go zrozumieć, to już będzie dla mnie pociecha. Ściskam prawicę (tzn. prawą dłoń).
4 2
Po pierwsze.
Lata 20 XX wieku. Kaszubi mieli juz Polski dosc. Chcieli odlaczena od IIRp i przylaczenia do WMG.
Z tamtego okresu jest powiedzenie kaszubskie: kto mowi po polsku ten klamie.
Akcje silowej polonizacji Kaszub po I i II WŚ mamy za soba.
Wlasnie zaczynamy obserwowac trzecia odslone. Niemal dokladna powtorka tępej dzialalnosci endecji za IIRP.
Ja sie na to nie godze.
I dlatego bede dazyl do autonomii Kaszub.
Min Blaszczak mowi, ze multi kulti nie dziala.
No wlasnie. Czyli naplywy maja sie dostosowac.
Super. Polacy maja sie dostosowac do Kaszubow.
Duda nie bedzie wetowal ustaw o jezyku urzedowym na Kaszubach - bo nie powinien sie wpierniczac w sprawy innego narodu. My, Kaszubi jestesmy u siebie. I zaden pisowiec czy inna Krystyna P nie bedzie mi walic tekstow ?jak sie Kaszubom nie podoba, niech jada do Niemiec?.
Takim gnojkom odpowoadam: jak sie Tobie nie podoba na Kaszubach: wracaj do Polski.
1 1
Bronimy kaszub
0 2
Do książek lepiej przysiądź to może ci się rozjaśni bo póki co to bredzisz tak , że się tego spokojnie czytać nie da. Gdyby nie język polski to byś tego obecnego kaszubskiego nie miał, większość wyrazów jest polskie tylko jakoś dziwacznie poprzerabianych i to z całą pewnością nie jest kaszubski, którym mówili moi dziadowie.Oni posługiwali się prawdziwą kaszubską GWARĄ. Z Kaszub do Polski wracać nie trzeba bo Kaszuby były , są i będą zawsze polskie i sobie możesz do autonomii dążyć tylko ilu za tobą pójdzie, bo my prawdziwi Kaszubi zawsze ci powiemy "Nie ma Kaszub bez Polonii a bez Kaszub Polski".
2 2
@Michal S.: 100% RACJI !
Komu się u nas na Kaszubach nie podoba niech spada !
Warsiawka przyjmuje PiCerów i bosych antków z otwartymi , lepkimi łapkami !
1 2
Kaszubski jest starszy od polskiego:-)
To raz.
To jezyk.
To dwa.
Z Ciebie to bosy antek a nie Kaszuba:-)