Aleja Lipowa w Leźnie straci status pomnika przyrody?

Wicestarosta Piotr Fikus zwrócił się do Rady Miejskiej w Żukowie z apelem o podjęcie uchwały dotyczącej pozbawienia Alei Lipowej w Leźnie i Pępowie statusu pomnika przyrody. Obecnie rośnie tam ponad 450 drzew, aleja liczy około 300 lat. Wicestarosta argumentuje, że taka decyzja ułatwić ma pielęgnację drzew i dbanie o bezpieczeństwo na drodze. 

O podjęcie działań w tej sprawie wicestarosta Piotr Fikus zaapelował na wczorajszej sesji Rady Miejskiej w Żukowie. Podkreślał, że status Alei Lipowej jako pomnika przyrody utrudnia administrowanie drogą powiatową, przy której rosną kilkusetletnie lipy.

- Jak państwo wiecie drzewa te jako pomnik przyrody są w gestii rady miejskiej, a droga jest powiatowa. My jako zarządca drogi nie mamy tam możliwości prawnych. Jeżeli rada podjęłaby uchwałę o zniesieniu pomnika przyrody, to nie skutkuje to niczym, ułatwi jedynie pielęgnowanie i dbanie o bezpieczeństwo - powiedział Piotr Fikus. - Zarząd Dróg Powiatowych nie planuje żadnej wycinki drzew. Przeciwnie, chodzi nam o możliwość lepszego zadbania o drzewa, możliwość szybszego reagowania w razie potrzeby, przy uproszczonej procedurze. 

Argumentował, że drzewa te mogą stanowić zagrożenie dla kierowców i mieszkańców. 

- Jeśli jakieś drzewa w wyniku wichury ulegną uszkodzeniu i dojdzie do niebezpieczeństwa to dojdą odszkodowania, które trzeba będzie wypłacić. Jeśli natomiast Aleja Lipowa nie będzie pomnikiem przyrody, to powiat wciąż będzie dbał o te drzewa, przycinał je w zależności od możliwości - tak, aby bezpieczeństwo było poprawione. Powiat teraz nie może nic zrobić, bo to jest pomnik przyrody, bez zgody konserwatora. Dlatego składam apel, aby rada podjęła uchwałę w tej sprawie, bo to usprawniłoby naszą współpracę - podkreślił wicestarosta kartuski. 

Burmistrz Wojciech Kankowski zaznaczył, że byłoby to ponowne staranie się gminy o pozbawienie Alei Lipowej statusu pomnika przyrody. 

- Wystąpiłem w ubiegłej kadencji do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska o opinię w tej sprawie i była druzgocąca. Absolutnie nie wyrazili zgody o zdjęcie tej formy ochrony przyrody - przypomniał.-  Ale to nie oznacza, że nie będziemy niczego robić.

Poinformował, że na wniosek zarządcy drogi gmina w latach 2015-2020 wykonała 35 opinii dendrologicznych dot. Alei Lipowej. Są one koniecznie zarówno do usunięcia martwych pozostałości po drzewie, a także w przypadku zabiegów pielęgnacyjnych.

- Koszt tych opinii dotyczących drzew wyniósł ponad 20 tys. 600 zł, natomiast odrostów i krzewów - 4,5 tys. zł Razem to ponad 25 tys. zł. Za każdym razem występujemy w tej formule, która jest skomplikowana. Ale nakłada na nas taki obowiązek rodzaj tej alei, która jest pod szczególną ochroną - powiedział Wojciech Kankowski. 

Podkreślił, że gmina ponownie przygotuje wniosek do RDOŚ, a także poprosi Radę Miejską o ustosunkowanie się do niego.

Aleja Lipowa została uznana za pomnik przyrody Rozporządzeniem Wojewody Gdańskiego w 1998 r. W chwili ustanowienia liczyła 580 drzew - obecnie około 480. Rozciąga się wzdłuż drogi powiatowej nr 1900G biegnącej przez miejscowości Leźno i Pępowo gm. Żukowo. Aleja jest cenna nie tylko jeśli chodzi o wartość zabytkowego drzewostanu, ale także ze względu na występujące na drzewach i w ich pniach liczne gatunki chronione: ptaki, ssaki, bezkręgowce, porosty czy owady.

(aktual. 25.03. godz. 9:32)