Sierakowice. Jest przełom ws. modernizacji przejazdu pod wiaduktem?

Lada chwila ma zostać podpisany list intencyjny ws. modernizacji wiaduktu kolejowego na wjeździe do Sierakowic od strony Kartuz. - Sytuacja jest dla nas bardzo pozytywna. Odbyłem wiele rozmów w tej sprawie i pozostaje nam dopełnić formalności w tej sprawie - poinformował dziś na sesji Rady Gminy Sierakowice wójt Mirosław Kuczkowski. 

Gmina Sierakowice od dawna zabiega o przebudowę wiaduktu znajdującego się na wjeździe do miejscowości od strony Kartuz, na drodze wojewódzkiej nr 211. To bardzo uciążliwe miejsce, zwłaszcza dla kierowców samochodów ciężarowych. 

Od dawna rozważano m.in. budowę drugiego wiaduktu, kilkadziesiąt metrów od istniejącego i zmianę całego układu komunikacyjnego. Inna propozycja zakładała budowę ronda pod linią kolejową.

Jak mówi Mirosław Kuczkowski, wójt gminy Sierakowice, w ostatnim czasie sprawa nabrała tempa. 

- Odbyłem szereg spotkań i rozmów w tej sprawie. Udało poczynić pewne uzgodnienia w tej sprawie i w najbliższym czasie będziemy podpisywać list intencyjny w sprawie dokumentacji projektowej związanej ze stworzeniem nowego układu drogowego w tym miejscu i zapewnienia bezpiecznego wjazdu do naszej miejscowości - mówił Mirosław Kuczkowski podczas dzisiejszej sesji Rady Gminy Sierakowice. - To będzie przełomowe rozwiązanie już na lata. 

Jak podkreśla szef sierakowickiego samorządu, wedle dotychczasowych ustaleń, pod linią kolejową powstaną dwa niezależne wiadukty oraz rondo. Prawdopodobnie w stanie nienaruszonym pozostanie także istniejący, zabytkowy wiadukt kolejowy. To oznacza, że w tym miejscu stworzony zostanie zupełnie nowy układ drogowo-kolejowy. 

To nie wszystko. Jest szansa na budowę alternatywnej drogi, równolegle do istniejącej linii kolejowej, umożlwiającej dojazd do ulicy Piwnej w Sierakowicach. 

- Jesteśmy już po rozmowach z częścią właścicieli gruntów, którzy wyrazili zgodę, więc to rozwiązanie także ma szansę na realizację - mówi Mirosław Kuczkowski. 

Do tematu będziemy wracać.