Gmina Kartuzy musi dołożyć 80 tys. zł do budżetu Kartuskiego Centrum Kultury. Pojawiły się bowiem "niedobory finansowe". - To skutek złej gospodarki finansowej prowadzonej przez byłą panią dyrektor - poinformował radnych burmistrz Kartuz.
Nie milkną echa odwołania Małgorzaty Paździor-Król ze stanowiska dyrektorki Kartuskiego Centrum Kultury. Okazuje się, że sprawa ma też wymiar finansowy, bo pojawiły się problemy, które teraz musi rozwiązać gmina Kartuzy. Radni podjęli na ostatniej sesji decyzję o dofinansowaniu KCK kwotą 80 tys. zł.
- Czy są jakieś niedobory finansowe lub wyrządzone szkody, skoro musimy przekazywać środki do Kartuskiego Centrum Kultury? - pytał radny Tomasz Belgrau. - Myślę, że warto by było to wyjaśnić, czy to skutki jakiegoś niedopatrzenia, czy też inna potrzeba?
Burmistrz Kartuz Mieczysław Gołuński podkreślił, że decyzja o odwołaniu szefowej KCK zapadła już dawno, ale teraz wyszły na jaw problemy finansowe placówki.
- Są niedobory środków finansowych, które są skutkiem złej gospodarki finansowej prowadzonej przez byłą panią dyrektor - mówił szef kartuskiego magistratu. - Wyszło na jaw wiele złożonych spraw, które są w trakcie zgłaszania do organów ścigania. Niestety są niedociągnięcia, braki środków finansowych, nierealizowanie zadań, które należały do pani dyrektor. Na jaw wyjdzie jeszcze wiele rzeczy, z którymi na pewno państwa zapoznam. Jest to sprawa rozwojowa, nie wygląda to zbyt obiecująco. Nie odpowiadamy na informacje, które podaje w ostatnim czasie była pani dyrektor. Zajmą się tym odpowiednie organy. Jest wiele spraw, które pokazują niegospodarność i podchodzenie do prowadzenia instytucji w sposób naganny, niezgodny z zasadami prawa.
[ZT]60137[/ZT]
Rzeczywiście w ostatnich dniach była szefowa Kartuskiego Centrum Kultury nagle przypomniała o sobie publikując obszerne oświadczenie na Facebooku. Odniosła się w nim do swojej dymisji, która nastąpiła dwa miesiące temu.
Małgorzata Paździor-Król twierdzi, że jej odwołanie "było skandaliczne" i odbyło się bez poszanowania jej praw "jako człowieka i pracownika". Twierdzi, że zarzucono jej stosowanie mobbingu, chociaż nie powołano w tej sprawie "komisji antymobbingowej" celem "zbadania sprawy i ustalenia stanu faktycznego".
W swoim oświadczeniu przedstawia siebie jako osobę, która "postawiła KCK na nogi".
(...) Nie było tajemnicą poliszynela, że przez ostatnie lata, jak to mówią sami Mieszkańcy: 'myszy i duchy ganiały' się po KCK (....) Byłam przerażona, gdy zrozumiałam gdzie trafiłam. Lokalne układy, "rodziny i znajomi" zatrudnione w kulturze, no bo w kulturze nie robi się za wiele.. taki mit pokutuje do dzisiaj (...) Ja zostałam dyrektorem KCK nie z przypadku. Zostałam dyrektorem bo byłam w tym układzie „obcą”. Miałam zrobić porządek, wyeliminować patologiczne sytuacje. I powyższe czyniłam (...) - pisze Małgorzata Paździor-Król. - (...) Czy byłam zbyt samodzielna i chciałam realizować wizję, z którą przyszłam. Pewnie tak!. Czy naraziłam się pewnym kręgom i układom? Pewnie tak! Czy jestem wymagająca? Bardzo!. Ale głównie wymagam od siebie. Tak, byłam bardzo wymagająca, bo tylko tak, można osiągnąć założone cele (...).
Była szefowa KCK szeroko rozpisuje się na temat zarzutów, które stały się podstawą do odwołania jej ze stanowiska. Pisze o środkach, które pozyskała od sponsorów na rzecz Kartuskiego Centrum Kultury oraz o utworzeniu kina.
(...) Wiem, że zostawiłam świetnie prosperującą, ciekawą instytucję kultury. Dbajcie o nią, bo ma potencjał, choć w nikt w nią nie wierzył, poza Mieszkańcami, Człowiekiem Orkiestrą i mną (...) - napisała Małgorzata Paździor-Król dołączając do swojego posta zdjęcia wnętrza Kartuskiego Centrum Kultury.
Warto zwrócić uwagę, że zdymisjonowana szefowa KCK pisze o "rodzinach i znajomych" zatrudnionych w kulturze, po czym kilka akapitów dalej przyznaje, że do prowadzenia chóru zatrudniła swoją córkę.
Sprawdziliśmy. Z informacji, które uzyskaliśmy od Dariusza Lasa, pełniącego w tej chwili obowiązki dyrektora Kartuskiego Centrum Kultury w Kartuzach wynika, że córka Małgorzaty Paździor-Król była zatrudniona w Kartuskim Centrum Kultury od kwietnia 2024 roku na podstawie umów zlecenia.
Miała umowę jako instruktor muzyczny chóru Arium (prowadzenie zajęć wraz z przygotowaniem), umowę na indywidualne lekcje z solistami chóru Arium oraz umowę na prowadzenie prób z zespołem akompaniującym
W październiku zaś została z nią zawarta kolejna umowa zlecenie na prowadzenie prób z zespołem do wydarzeń organizowanych w Kartuskim Centrum Kultury. Wszystkie te umowy zostały rozwiązane 31 października br., czyli już po odwołaniu Małgorzaty Paździor-Król ze stanowiska. Czekamy na informacje o tym jakie kwoty szefowa KCK przekazywała swojej córce.
Od byłych pracowników i współpracowników KCK usłyszeliśmy, że gdy instruktorzy, czy osoby prowadzące różnego rodzaju sekcje musiały rezygnować ze swojej aktywności w kartuskim Centrum Kultury rzekomo z powodu braku środków, pieniądze na działalność córki dyrektorki jednak się znajdowały.
Pracownicy KCK z ulgą przyjęli decyzję o odwołaniu dotychczasowej szefowej instytucji. Napisali, że była to "niezbędna reakcja na zaistniałe nieprawidłowości".
[ZT]60222[/ZT]
Od ludzi związanych z Kartuskim Centrum Kultury trudno usłyszeć dobre słowo o Małgorzacie Paździor-Król, a rozmawialiśmy z wieloma osobami - w tym z takimi, które od lat współpracowały z instytucją.
- Pani Małgorzata miała pomysły i kontakty, to trzeba jej przyznać. Ale jeżeli chodzi o relacje z ludźmi, pracownikami, z lokalnym środowiskiem to była kompletna porażka - to jedna z wielu powtarzających się opinii.
Wielokrotnie usłyszeliśmy też, że KCK stało się instytucją skupioną na sprzedaży biletów - do kina i na koncerty - zaś niemal zupełnie niedostępną dla lokalnych organizacji i twórców. Napisał o tym Adam Tersa, wokalista i autor tekstów, który również był związany z Kartuskim Centrum Kultury.
(...) Szkoda wreszcie tych wszystkich wartościowych członków starej ekipy kck, którzy odeszli, bo ich oddanie, zaangażowanie i kompetencje były nieustannie deprecjonowane, a godność po prostu opluwana (nigdy nie zapomnę, jak mój kolega, artysta z 30-letnim stażem, wielkim doświadczeniem, był delegowany do pilnowania parkingu na imprezie masowej w godzinach 17.00 - 3.00. - to tylko jedna z wielu historii). Zlikwidowano realnie niemal wszystkie koła. Aktywnie rugowano wszystkich pracowników (łącznie ze mną) spoza kręgu osób przychylnych ex dyrektorce. Łamano ostentacyjnie konstytucyjną zasadę neutralności światopoglądowej instytucji kultury organizując regularnie imprezy o charakterze religijnym. Kwitł nepotyzm, kolesiostwo - odbieranie etatów, sal, przesuwanie, często na ostatnią chwilę, miejsca zajęć, podporządkowywanie misji świadczenia usług na rzecz mieszkańców działalności zarobkowej - to wszystko było (...) - napisał pod jednym z naszych artykułów na Facebooku.
Na początku grudnia ogłoszony został konkurs na stanowisko dyrektora Kartuskiego Centrum Kultury w Kartuzach. Wśród wymagań jest m.in. minimum 5-letni staż pracy, w tym na stanowiskach kierowniczych. Kandydaci będą musieli przedstawić autorski program działania KCK na okres 5 lat.
[ZT]61806[/ZT]
(...) Mam nadzieję, że wreszcie znajdzie się ktoś mądry, wrażliwy i na tyle silny, że będzie potrafił realizować swoją misję nie podporządkowując się dyktatowi burmistrza, który ewidentnie na kulturze się nie zna. I co gorsza nie chce słuchać tych, którzy się znają. Ktoś, kto będzie pamiętał o tym, że centra kultury w małych gminach to często jedyna szansa zdolnych, wrażliwych ludzi na wyrwanie się z monotonii ich otoczenia, rozwinięcie skrzydeł i pokazanie swojego talentu światu (...) - to także cytat z wpisu Adama Tersy.
Przypomnijmy: Małgorzata Paździor-Król została odwołana ze stanowiska dyrektorki Kartuskiego Centrum Kultury w październiku br.. Urząd Miejski w Kartuzach opublikował zarządzenie burmistrza w tej sprawie, w którym wymieniono całą listę zastrzeżeń do pracy byłej szefowej instytucji.
Według ustaleń kartuskiego Urzędu Miejskiego pracownicy KCK mieli być poddawani mobbingowi, a dyrektorka bardzo swobodnie gospodarowała mieniem instytucji i jej finansami wykorzystując je do celów prywatnych. Miała też opłacać ze środków publicznych usługi, "które faktycznie nie były wykonane".
Małgorzata Paździor-Król została odwołana z funkcji w trybie natychmiastowym, a "odwołanie jest równoznaczne z rozwiązaniem stosunku pracy bez wypowiedzenia z winy pracownika". Była dyrektorka KCK w oświadczeniu rozesłanym do mediów stwierdziła, że nie zgadza się z zarzutami zawartymi w zarządzeniu burmistrza.
[ZT]60204[/ZT]
Kartuska beznadzieja16:41, 19.12.2024
Wczoraj Danuta Z, dzisiaj Małgorzata P-K ,sprawy w sądach z sołtysami radnymi wszystkich uziemić to kartuski standard . Wystarczy kiepski burmistrz złośnik, usłużny kartuski sąd no i express komunistyczny Ścigamy wszystkich tylko nie króla bałaganu 16:41, 19.12.2024
tak pytam16:42, 19.12.2024
A kto ją zatrudnił. 16:42, 19.12.2024
Więcej 17:27, 19.12.2024
Kto ją zatrudnił, wiedząc, że ciągnie się za nią smród? 17:27, 19.12.2024
Kaszub199116:42, 19.12.2024
No jak leci jakiś film w Kinie Kartuskiego Centrum Kultury . To inne grupy nie miały gdzie ćwiczyć swoich umiejętności wokalnych i artystycznych. Chóry Cartusia i Cacofonia rzadko kiedy ćwiczyły w KCK. Na plus było to że dużo tam się działo co chwilę jakieś przedstawienia i koncerty Bałtycki teatr różnorodności był chyba kilka razy w tym roku ze swoimi przedstawieniami. Z kolei takie formaty jak zaduszki Jezzowe czy inne flagowe formaty które były co roku to umknęło w natłoku wydarzeń albo zepchnięte na dalszy plan. 16:42, 19.12.2024
Użytkownik16:58, 19.12.2024
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
@info17:12, 19.12.2024
Kartuski sznyt .Tu prawo bytu mają tylko mierniejsi od pary burmistrzowskiej - niestety ale to prawdziwe 17:12, 19.12.2024
do niektórych18:51, 19.12.2024
Zatrudnił to fakt, ale miał przewidzieć że tak to się skończy? Ja bym chciał mieć taką zdolność przewidywania przyszłości - może bym se w totka wygrał. Ludzie bądźcie poważni 18:51, 19.12.2024
a1b221:41, 19.12.2024
"ciemne chmury nad paździor król" wyszukaj tą frazę w google i poczytaj , nie trzeba być wróżką aby wyciągnąć wnioski 21:41, 19.12.2024
Info06:46, 20.12.2024
O ile pamiętam to była jego "super" kandydatka. 06:46, 20.12.2024
Kartuzjanin 123418:58, 19.12.2024
Ta kobieta nie powinna nigdy więcej pełnić stanowiska kierowniczego. 18:58, 19.12.2024
.....pan19:04, 19.12.2024
Co po pięknych wnętrzach, które zostawiła po sobie Pani Paździor-Król, która doprowadziła do ruiny finansowej KCK 19:04, 19.12.2024
Koniec milczenia...19:15, 19.12.2024
Aranżacja wnętrz, której dokonała jest pięknym spektaklem dla oka. W środku był wyzysk, krzyki,ubliżanie, nie miklnące przez 24 godziny komunikatory grup, które tworzyła. Stalin też podniósł gospodarkę Rosjii, tyle, poświęcił 5 mi 19:15, 19.12.2024
Do koniec milczenia21:44, 19.12.2024
A to ciekawe?zgłosiłaś donosami o mobing w takim razie?a te nowe pracownice zatrudnione które teraz są to przez kogo? 21:44, 19.12.2024
Anna8219:41, 19.12.2024
Prawdą jest ze Pan Malgorzata postawila KCK na nogi a te stare krzesla ze zdjeć są symbolem marazmu jaki tam byl. Zadnej winy jeszcze nikomu nie udowodniono i w mojej ocenie ten artykul nie jest dziennikarsko obiektywny... 19:41, 19.12.2024
Odpowiedź...21:30, 19.12.2024
Pani Anno, nie wiem co ma Pani na myśli że Pani Dyrektor "postawiła KCK na nogi". Wcześniej instytucja kultury dobrze prosperowała. Nie chciałaby Pani doświadczyć piekła jakie Pani Paździor-Król zgotowała pracownikom. 21:30, 19.12.2024
Pracownicy do roboty06:32, 20.12.2024
Redaktor z Ex... stronniczy jak mało kto.
Dupowlas.
A pracownicy - czasem trzeba naciskać na pedały a komu się nie chce to narzeka. 06:32, 20.12.2024
Pupik19:41, 19.12.2024
No i skończył się wieczór chwały hehe 19:41, 19.12.2024
Użytkownik20:58, 19.12.2024
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
ab1221:44, 19.12.2024
Google wyszukaj " ciemne chmury nad paździor król " to nie pierwszy raz 21:44, 19.12.2024
Do odpowiedzi 21:47, 19.12.2024
Skoro był niby mobing to dlaczego niby te pracownice nie zgłosiły tego do sądu?teraz to można głupoty pisać o oczerniać tą panią!fakt jest taki że postawiła centrum kultury na nogi ,bo nic tam wcześniej się nie działo ! 21:47, 19.12.2024
Kaasszzuub22:58, 19.12.2024
Stosunku do pra ownikow nie oceniam , bo nic na ten temat nie wiem. Ale działania podjęte przez byłą dyr oceniam zdecydowanie na plus! Teatr, koncerty, kino. Aktorzy znani z ekranów tv. Super sprawa oby było to kontynuowane. Wcześniej nikt kogo znam nie korzystał z kck, nic się tam nie działo, zupełnie nic. 22:58, 19.12.2024
Użytkownik06:52, 20.12.2024
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Jozef S.06:58, 20.12.2024
Po co ta medialna g…no burza ze strony tej pani…? Skoro jest taka niewinna to niech idzie do sądu!! Czemu nie pójdzie walczyc o swoje skoro jest taka pewna?? No właśnie nie pójdzie bo doskonale wie, że przegra. Ludzie wypisujecie tu swoje opinie a g..no wiecie jak było na prawdę. To co piękne za zewnątrz niekoniecznie jest piękne w środku. Oby nigdy ta kobieta nie pełniła funkcji kierowniczych. Oby miała takiego pracodawcę jakim sama była!!! 06:58, 20.12.2024
Bzdura08:19, 20.12.2024
Poszla do sądu , będzie to trwało miesiącami albo latami , a ta wypowiedź Pana zajęła kilkanaście sekund a ma się gowno prawdą i sieje ferment. Tak właśnie jest w całej tej sprawie, padł wyrok bez udowodnienia winy. 08:19, 20.12.2024
Bzdura za bzdurą 07:01, 20.12.2024
Zachecam do przeczytania w całości to co napisała Małgorzata Paździor- Król na swoim Facebooku. Tutaj w standardzie tej gazety, wycinki wypowiedzi z kontekstu na potrzeby własnego werdyktu. Przeczytacie tam ze burmistrz nie zapewniał KCK środków na same pensje, w każdym miesiącu był brak finansowy, więc te 80 tys to zapewne wypłacenie tych braków plus dodatki świąteczne dla tych sygnalistow. KCK zarabiało na siebie i nic z tego nie skapywalo dla innych tylko szło w imprezy dla Was. Zastanówcie się wreszcie gdzie leży prawda. 07:01, 20.12.2024
Obserwer Tomasz07:24, 20.12.2024
Do uzupełnienia:
- brak info, jak potwierdzono zarzuty i czy to w jakikwiek sposób zrobiono czy też Burmistrz *%#)!& przyjął bo mu pasowało się jej pozbyć jako niepasującej do układu panującego.
- brak info, że jej poprzednio odwołanie w Chełmie "nie potwierdzone" przez Sąd i RIO - uważam, że to ważne.
- wymiana mebli - piszą ludzie, że stare krzesła do wymiany były. By coś zmienić trzeba zainwestować.
- nie pisze Pan o remon tach zmianach dzięki sponsorom.
- *%#)!& o kąpieli to już jakiś bezsens.
- proponowałbym wg rzetelności dziennikarskiej odnieść się do elaboratu tej Pani w .... Kartuzy.info link podałem.
- również odnieść się do oświadczeń pracowników których słowa wykorzystano - nierobom pasowało i tych, których pominięto bo ich słowa nie pasowały do koncepcji
- warto porozmawiać z osobą, która pracowała-wg byłej dyrektorki - 9g zamiast 40. Ludzie ciekawi są z pewnością kto to ta osoba.
Tej Pani nie znam, poczytałem tylko Pana treści i jej odpowiedź. Ona jakoś mnie przekonuje.
Dalej pozdrawiam 07:24, 20.12.2024
Kartuska beznadzieja08:42, 20.12.2024
Słabi niechcący pracować , tyło włazy to ulubieńcy obecnej władcy- bierni mierni wierni BMW=MGG. Wszyscy mający wiedzę potrafiący coś zdziałać w Kartuzach są niepotrzebni wręcz niepożądani . Przyszłość Kartuz to blokowiska ulubionego dewelopera do których dojazd będzie beznadziejny Stare chałupy z nowymi tynkami za gminne pieniądze .Zajezdnia autobusowa w centrum Wszystko to znajdzie potwierdzenie w kartuskim sądzie a niepokorni zostaną obsmarowani przez antykaszubski EK 08:42, 20.12.2024
@Bzdura za bzdurą09:44, 20.12.2024
A skąd wiesz, że to co pisze odwołana dyrektorka jest prawdą? Ona się teraz broni bo wywalili ją z roboty, a do tego wychodzą niefajne rzeczy. Myślisz, że burmistrz pozwoliłby sobie na to, żeby odwoływać kogoś nie mając żadnych argumentów? Bądźmy poważni. 09:44, 20.12.2024
Sława11:43, 20.12.2024
Odnoszę nieodparte wrażenie, że wszystkie komentarze broniące tej pani są pisane przez nią samą. Ten język, te gładkie frazy. Ma pani teraz dużo czasu. Rozumiem. Została pani pokrzywdzona przez sąd, przez niewdzięcznych pracowników, przez burmistrzów. I taka pani biedna, pokrzywdzona, a tyle dobra dawała pani ludziom i całemu światu. I te wieczory chały ups... chwały i taka pani pobożna. No taka niesprawiedliwość panią spotkała. Bo ci ludzie podli, źli i niewdzięczni. 11:43, 20.12.2024
Donslawa11:55, 20.12.2024
Przestań farmazony pisać ,ja nie jestem tą panią i mam swoją opinię o niej i też mogę napisać co ja myślę!zatrudnił tą panią pan burmistrz ,to jego wina że nie sprawdził jej przeszłości !natomiast teraz skoro ty ją atakujesz to od kogo jesteś? 11:55, 20.12.2024
Do skawa11:58, 20.12.2024
Jeżeli pracownicy faktycznie byli szykanowani niby to dlaczego nie poszli z tym do sądu?tylko za polecani jakieś pisemko do burmistrza!nowe osoby są zatrudnione i też dziwna sprawa ,czyżby po znajomości?ta pani dużo zrobiła dla kina,w końcu coś zaczęło się dziać natomiast reszta niech się sad zajmie a nie ty! 11:58, 20.12.2024
Gołuński 06:27, 20.12.2024
Zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.