Czy można stracić prawo jazdy za picie alkoholu w samochodzie stojącym na parkingu? Pan Jarosław twierdzi, że tak było w jego przypadku. Policja wyklucza jednak taką możliwość. - Popełnia przestępstwo ten, kto prowadzi samochód pod wpływem alkoholu, więc policjanci nie ukarzą za picie w zaparkowanym samochodzie, bo przekroczyliby swoje uprawnienia - wyjaśnia rzecznik kartuskiej policji.
Pisaliśmy już o panu Jarosławie z Mirachowa, który "manifestował ostatnio przed kartuskim sądem":/aktualnosci/2011/02/jednoosobowa-manifestacja-przed-kartuskim-sadem, twierdząc, że został niesłusznie pozbawiony prawa jazdy. Twierdzi, że pił piwo w samochodzie stojącym na parkingu i nigdzie nie jechał, bo czekał na brata, który miał poprowadzić. Tymczasem został ukarany za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Stracił prawo jazdy, sąd nałożył na niego grzywnę i karę 1,5 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat.
Czy można zatem zostać ukaranym za picie alkoholu w zaparkowanym samochodzie? Policja wyklucza taką możliwość.
- Definicja jasno mówi, że pojazd musi być w ruchu - mówi Jarosława Krefta, rzecznik prasowy kartuskiej policji. - Nie ma powodu, do ukarania kogokolwiek za picie alkoholu w stojącym na parkingu samochodzie. Wykluczam więc, by policjanci dopuścili się tego, ponieważ byłoby to z ich strony przekroczenie uprawnień. Mieliśmy przypadki, kiedy kierowcy tłumaczyli, że owszem wypili, ale wyszli tylko przestawić samochód o kilka metrów, bo na przykład blokował przejazd. W takiej sytuacji mamy już do czynienia z pojazdem w ruchu i tutaj nie ma dyskusji. Jeżeli ktoś siedzi w samochodzie, nawet z uruchomionym silnikiem, pije alkohol, ale nie jedzie, to nie ma powodu do ukarania go.
Istnieje jednak pewien wyjątek. Jak podkreśla Anna Wałęndzis, specjalista ds. ruchu drogowego w kartuskiej policji, jeżeli policjanci otrzymali informację, że kierowca prowadził pod wpływem alkoholu, to może zostać ukarany, mimo, że w momencie zatrzymania pojazd znajduje się na parkingu.
- Często otrzymujemy sygnały od osób, które zgłaszają, że zauważyły kierowcę mogącego być wpływem alkoholu - mówi Anna Wałendzis. - Każdy taki sygnał staramy się sprawdzać. Do zatrzymania takiego kierowcy może dojść niekoniecznie w momencie, gdy prowadził swój samochód, ale na przykład, kiedy zdążył go już zaparkować. Teoretycznie więc w momencie zatrzymania nie prowadzi pod wpływem alkoholu. Ale policjanci dysponujący zeznaniami świadków, czy zgłoszeniem, mają prawo go ukarać. Wiąże się z tym oczywiście cała procedura i warto podkreślić, że każdorazowo materiał zebrany w sprawie przestępstwa popełnionego przez kierowcę ocenia sąd. To sąd przesłuchuje świadków, samego podejrzanego, policjantów, ocenia argumenty i materiały stron, po czym podejmuje decyzję.
Tak było w przypadku pana Jarosława. Z uzasadnienia wyroku w jego sprawie wynika, że sąd nie dał wiary jego zapewnieniom, że alkohol pił w zaparkowanym samochodzie. Z ustaleń sądu wynika, że pan Jarosław wypił piwo jeszcze zanim przyjechał do Kartuz. Ktoś powiadomił o tym policję i mężczyzna został zatrzymany na parkingu. Sam zainteresowany twierdzi, że było inaczej. Rzecz w tym, że od zdarzenia minęły już ponad 3 lata, a pan Jarosław nie dysponuje żadnymi dowodami na potwierdzenie swojej niewinności.
- Wiem, że będę musiał na nowo zdawać prawo jazdy, ale chodzi mi o prawdę, o to by powiedziano jak rzeczywiście było, że zostałem ukarany niesłusznie - mówi pan Jarosław.
Ale według sądu: "świadkowie jako osoby zupełnie obce w stosunku do Jarosława S. nie miały żadnego interesu w składaniu zeznań dla niego korzystnych bądź niekorzystnych, tym bardziej, iż jako funkcjonariusze policji znają nie tylko konsekwencję składania fałszywych zeznań, ale również pomówienia kogoś o zachowanie przestępcze, są świadomi nie tylko odpowiedzialności karnej w tym zakresie, ale również konsekwencji w postaci utraty pracy za takie zachowanie. Oskarżony słuchany przez prokuratora stwierdził, że policjanci się na niego uwzięli, ale nie wskazał dlaczego tak miałoby być i jak by się to miało przejawić."
1 1
Przypuszczam, że kierował tym samochodem. I jak każdy ma prawo się bronić.
1 1
Nie znam sprawy ,ale jeżeli policja teraz twierdzi że dostała cynk to czemu w sądzie starali się udowodnić wątpliwą wersję wydarzenia. Coś tu jest nie logicznego
1 2
coś tu nie tak....
3 1
Ja nie wierzę ani w jedno słowo tych gliniarzy.Chcieli podreperowa ć swoje wyniki.
0 0
na mnie tez sie uwzieli kiedys pszczyle z somonina. policj moze wszystykoi z nimi nie wygrasz. Dlatego CHWDP moja zasada, niech łapia zlodzieji i gwalcicieli a nie kozacza co to nie oni potrafia . . szkolke to skonczy i juz chce pokazac ze jest wielki i awanse by chcial.
4 2
A ja wierze policji.To ten koleś pił w aucie a potem jechał!!!!
1 1
Tak, tak oczywiście wszyscy niewinni, a kogo potem łapią na gazie??? Tych niewinnych z pewnościa!
2 2
na fotce to ten kolo? noooo to chyba lubi browar :-)
2 0
znam kolesia i się zastanawiam kto mu wydał to prawo jazdy przecież on nie ma po kolei pod sufitem należy sprawdzić kto się pod tym podpisał ,a co do jazdy po pijaku to nie raz jeździł po Mirachowie i Stryszej Budzie
Jeszcze raz podkreślam niech ktoś się zainteresuje kto mu dał to prawo jazdy
1 0
Świadków można mieć wielu i różnie z nimi bywa, jeżeli są zgodni co do swoich zeznań to im nic nie grozi, ale ciekawe co się stało w Borczu z nagraniem policyjnym w sprawie mandatu dla właściciela sklepu na wjeździe do po-PGieeRowskiego Pałacu Pierza. Sprawa sądowa trwa bo nagrania policyjnego, które miało być dotychczas nie ma.
2 1
to nie ja mam udowadniać że nie popełniłem przestępstwa, to oni powinni udowodnić że je popełniłem.... niestety prawo prawem.. a samowola nadal jest..
0 0
A o kturej godzinie to było ciekawe czy zapłacił za parkig
0 0
za parking w nocy i pisze tylko dla klientów banku haha
0 0
jak jestes tego pewien powiedz mu to w twarz
0 0
Jak ciebie nagrają to na pewno nie zgubią za twoją wścibskość
0 0
Ciekawy jestem czy jak by twojego dzieciaka ktoś po pijaku rozjechał to tez byś wyznawał zasade, że powinni łapać tylko złodziei i gwałcicieli, a pijanych kierowców powinni zostawic w spokoju.
2 0
Jak nie znasz sprawy to się nie wypowiadaj.
1 0
rzecznik prasowy kartuskiej policji, mówi jak powinno być.A jak jest?Np. w Pałubicach łapanie szybkości z poza terenu zabudowanego.Ustawianie się z suszarką prawie równo z tablicą "teren zabudowany" "Świadków można mieć wielu i różnie z nimi bywa, jeżeli są zgodni co do swoich zeznań to im nic nie grozi",
0 0
jemu nie trzeba mówić w twarz bo on jest sprawny inaczej i zastanawiam się dlaczego nikt nie weźmie się za tego co załatwił mu prawo jazdy czyli jego szwagier tacy ludzie jak Jarek nie mogą prowadzić pojazdów
1 0
To weź se Qrwa zadzwoń na 112!!!
0 2
ciemnote facet wciska kto normalny pije piwo na parkingu jak widac to tylko hlory
0 0
podjeżdżają sobie oznakowanym radiowozem pod monopolowy, wysiada koleś, też policjant (tylko taki lepszy, co to jest w służbie niemundurowej) kupuje flaszkę i jadą na komisariat (wiem, bo jechałem za nimi). I to wszystko w biały dzień, na oczach ludzi i bez żadnego skrępowania. Ja to odebrałem jak manifestację hasła: "patrzcie ch..e jak władza baluje". To są fakty, dwunast luty anno domini 2011.
0 0
"..nie powiedziałeś tego w ryj to nie powiedziałeś nic.."
1 0
przyjezdzam po robocie do domu parkuje przy bloku na parkingu wypijam w samochodzie piwo zeby zona nie widziala i wtem ida sobie panowie policjanci z alkomatem i mowia mi ze widzieli jak podjezdzalem pod blok i chca mnie przebadac alkomatem.... ale farsa :DD
0 0
???? ???? ??? ????? ??? ??? ??? ???? ???? ?? ?? ??? ???? ????? ??? ??? ???? ??, ?? ???? ??? ??? ???? ???? ??? ??? ????? ?? ??? ???? ???? ???? ?? ??????????? ???? ???? ??? ???? ??????? ?? ?? ?? ??? ???? ?? ????
0 0
ale teraz jesteś zły że ciebie nie zaprosili?, Albo ciebie nie stać na flaszke i wino pijesz pod biedrą
0 0
... płatny tylko dla klientów banku i to w godz. otwarcia (p. foto
powyżej). Logiczne, bo oni powinni mieć kasę. Dla pozostałych,
ma się rozumieć - bezpłatnie!! Ale macie fajnie w Kartuzach.
0 0
Co za paranoja znam tego gościa nie ma samochodu wątpie w to że wie gdzie jest pedał gazu, za kierownicą siedział tylko na nuce jazdy.Myśleli że gość potulnie zapłaci za niwinność a tu się przliczyli.
1 0
Prawda jest taka:
Rację ma tylko Whiteackerowa i to co ona powie jest jedyną prawdą!
0 0
Do Temidy,
Temido, ty się częściej mylisz niż zwykły, normalny człowiek.
0 0
Jestem zdziwiony że tego Pana sprawdzano czy spożywał alkohol.Ja kiedy jeszcze pracowałem,to w ogóle latem z kolegą wypiliśmy po piwku pod blokiem i nigdy do samochodu nie podszedł żaden policjant.Nadmieniam że policjanci widzieli że mamy piwo.Sądzę że w powyższej sprawie chodzi o coś innego,czego nie wiemy.
2 0
z tego wynika prawo jest po stronie psów nie mogą a ukarali
0 1
mezo czyżbyś był tym ukaranym że aż taki komentarz
0 0
nie jestem ukaranym .kiedyś zostałem przerobiony na oszusta niby nie było sprawy jak się zorientowałem to było za puźno sprawa nie do odkręcenia
0 0
nigdy nie jest za późno na odwołanie się od wyroku sądu, ciekawe tylko dlaczego "niewinni" z tego nie korzystają. Od kiedy pikiety zmieniają wyrok niezawisłego sądownictwa? Zapominacie, że to nie policja go skazała tylko sąd
0 0
to co policja napisze w protokole to jest święte dla sądu i tym kieruje się sąd a nie tym co ty mówisz
0 0
co jednak nie zamyka możliwości odwołania od wyroku sądu. Trzeba było wykorzystać drogę odwoławczą , a nie pikietować pod drzwiami sądu
0 0
to było jakiś czas tamu, może jakby to teraz mi się przydarzyło raczej nie zostawiłbym tego tak ale wtedy nie za bardzo wiedziałem za co się złapać
0 0
piszę o tym co jest w artykule, tzn. o panu Jarosławie i jego demonstracji pod sądem i tylko do tego się odnoszę
2 0
powtarzam pies zostanie psem .wrobili jego jak i wielu innych
0 0
mezo masz racje
0 0
nawet na podstawie udowodnionych falszywych zeznan policjanta... ot takie kuriozum :)
1 0
psom wiary się nie daje ,a gdzie biedak ma wypic piwo jak go stara bije
2 0
ja tez tak miałem pojechalismy z kumplem na ryby do lasu samochod stał podjechał patrol bo ktos zglosil ze pilem i jezdzilem po pijaku a policja za kierownica mnie nie złapała tylko obok samochodu i jeszcze w lesie to gdzie tu jazda ? zabrali na krew a pozniej czeka mnie sprawa biore adwokata ale nie wiem czy mam szanse wygrac
2 0
Policjanci to najgorsze łgaże trzeba by miec chyba zainstalowana kamere w samochodzie zeby wszystko nagrywała
0 0
chuj dupa
1 0
Doczytaliście do końca ? Tymi rzekomymi świadkami byli policjanci. hahahaha to już wiadomo że to ściema... idzie dwóch cieci, jeden mówi: heniek, chcesz typa zatrzymać za picie podczas jazdy ? ja zeznam, ty go zawiniesz heh
1 0
Mąż siedząc w aucie wypił z kolegą ,była to droga garażowa.Nadjechala policja i zatrzymali mu prawo jazdy mimo ,ze nie miał kluczyków w stacyjce.Nieinteresowało ich to ,ze nie jedzie tylko siedzi i jeszcze na siłę kazali mu podpisywac papier o zatrzymaniu prawa jazdy...I co to tezsprawiedliwe jest?Jeszcze napisali w uzasadnieniu ,że znajdował się na ulicy,na której wogóle nie był.
0 0
Może i kierował może i nie.....dziwne jest tylko to że sąd może uznać cie winnym bez konkretnych dowodów, opierając się tylko na słowach obcych ludzi, którzy mogą chcieć cie pomówić
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu expresskaszubski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz