a cóż złego stało się tym kilkuletnim dzieciom??

Dzieciaczki trochę się pobrudziły.. Mamusia będzie miała trochę więcej prania, a czy umrą od proszku z mąki???? Nie..zdecydowanie nie!

jeśli podrzucanie kolorowych proszków zachwiało twoją wiarą bracie/siostro... to wątła ta Twoja wiara...

"W styczniu 2005 roku na międzystanowej autostradzie numer 96 w Michigan w okolicach Williamston w Ingham County zderzyło się ponad 200 pojazdów."
Czy to znaczy że nie należy jeździć samochodem?

co ma piernik do wiatraka?
czy jeżdżąc samochodem składasz ofiarę bożkom???
odpowiedź brzmi: nie
czy uczestnicząc w świecie holi składasz ofiarę bożkom?
odpowiedź brzmi tak przykład, że na Tajwanie złożyli że tak powiem ofiarę całopalną, ponieważ proszek był łatwopalny.
a czy jeżdżąc samochodem bez hamulców, z otwartym wlewem paliwa stwarzasz zagrożenie?
odpowiedź brzmi tak

Czy proszek z mąki kukurydzianej i barwnika spożywczego może zabić????
Nie wariujmy błagam.. Kilka osób zwykłą mąką tortową się obsypywało, to też zabija? :o
Dajcie żyć LUDZIE!!!!!

Twoja odpowiedź jest mocno nie na temat, mówiliśmy o tym czy obsypywanie się kolorowym proszkiem jest niebezpieczne, odpowiedź brzmi: nie, i jakiś precedens z drugiego końca świata tego nie zmienia.
Zapewniam Cię że większość, jeśli nie wszystkie samochody w karambolu o którym wspomniałem miały sprawne hamulce a jednak wypadek się zdarzył, bo z wypadkami tak to już jest że się zdarzają...

A jeśli chodzi o aspekt religijny, zarzuty są absurdalne bo jestem przekonany że żaden z uczestników nie brał tego pod uwagę a nawet jeśli... co z tego? póki co mamy jeszcze wolność wyznania, mogę sobie czcić kogo chcę i gdzie chcę nie masz prawa zakazywać mi oddawać pokłony Allahowi, modlić się do Jahwe, medytować jak buddyści czy obsypywać się kolorowym proszkiem jeśli tego chcę. Ja nie zamierzam Cię do tego zmuszać a Tobie nie wolno mi tego zabraniać.
Ale serio... myślisz że którekolwiek z tych świetnie bawiących się dzieciaków miało takie przemyślenia...

nie odwracaj kota ogonem
1. przecież wyraźnie jest napisane, że proszek może być łatwopalny, albo jakieś inne świństwo może w nim być, tak samo jak może być samochód z defektem.
2. aspekt religijny, polega na tym, aby uświadamiać tzw chrześcijan, tym bardziej jeśli są nieświadomi, poza tym nikt niczego nie zakazuje.
to tylko potwierdza fakt, że osobami nie u świadomymi można łatwo manipulować, dlatego tym bardziej powinno się nagłaśniać problem, wszak to co widzę na zdjęciu to ludzie nie małpy

1a. gdzie jest napisane że jest tam "jakieś inne świnstwo"? o jakie konkretnie świnstwo chodzi? i po czym poznajecie że potencjalnie może tam coś być? mąka to biały proszek ale chyba sypiesz ją do ciasta bez obawy że ktoś ci ją podmienił na koks żebyś uzależnił się od konkretnej marki?
1b. na gumie do żucia jest informacja że może powodować rozwolnienie żeby ludzie nie żarli jej garściami (a jeśli i tak będą to ich sprawa, było napisane), na multivitaminach masz informację że dziennie powinno jeść się max 1-2 porcje żeby jeśli ktoś zatruje się bo zjadł ich 500 nie mógł oskarżyć producenta, a na tym proszku jest informacja że jest łatwopalny, prawdopodobnie dla tego żeby ludzie nie rzucali się tym nad ogniskiem i tyle. Nie widziałem tam dantejskich scen rodem z piekła gdzie poparzeni ludzie wiją się w spazmach...

2. chcesz nagłaśniać problem, ale jaki tu jest problem? komu stała się krzywda? czy ktoś uraził czyjeś uczucia religijne? czy wydarzenie odbywało się na terenie kościoła który ewentualnie mógłby się temu sprzeciwiać czy na terenie należącym do gminy która jest częścią świeckiego państwa? skoro niczego nie chcesz zabraniać to czemu, nawet gdyby był tam jakiś podtekst ideologiczny, przeszkadza ci to że jest on zaczerpnięty z innej kultury? Choinka i Wielkanocne jajko też nie wywodzi się z Chrześcijaństwa a nie spodziewam się żeby odbywały się jakieś masowe protesty po tym jak w Sierakowicach na rynku wystroją choinkę, raczej spodziewam się że napiszecie że jest brzydka krzywa i źle wystrojona, co do tego nie mam wątpliwości... (picie kawy też dawniej było uznawane za grzech a przypuszczam że rano przed mszą, wypiłeś małą czarną, a potem do komunii)

Dzieje się i to dużo. Tylko szkoda, że to nic dobrego.
Wiecie, co różni zwykłą sól od soli egzorcyzmowanej?
Podejrzewam, że nie.
Wiecie, co różni zwykłe kolorowe proszki od takich, nad którymi hinduski szaman odprawił jakieś rytuały?
Również podejrzewam, że nie wiecie, ale to wy macie się za znawców.
My, których macie za wrogów, pomodlimy się za was.

Hinduski szaman? może trochę szacunku do religii którą wyznaje 1mld ludzi i która jest starsza od chrześcijaństwa... tylko 15% populacji to katolicy, poza sierakowicami istnieje świat, może warto go trochę poznać zamiast mówić o innych ludziach z pogardą?
A czym się różni sól od soli... nie wiem, ale ceną na bank.

Ty lepiej nikogo nie pozdrawiaj.