Takich zawodów jeszcze w  gminie Żukowo nie było: panowie musieli wykazać się w jedzeniu pizzy, a panie pierogów. A wszystko to na czas. W zawodach wzięli udział min. sportowcy oraz pracownicy urzędu gminy Żukowo. Dla zwycięzców przygotowane zostały nagrody finansowe (dwa po 500 zł), bony do restauracji, pamiątkowe puchary oraz gadżety.

W zawodach w jedzeniu pierogów w szranki stanęły panie: Iwona Kostuch, Iwona Wygnał, Marlena Dunajska, Martyna Arent, Milena Bronk, Urszula Grota. Ich zadaniem było zjeść jak najwięcej świeżych pierogów w czasie 2 minut. Żeńską konkurencję wygrały:

Panowie musieli zmierzyć się z dużą pizzą. Konkurencja męska została podzielona na dwie sekcje: wagę lekką i ciężką. W rywalizacji wzięło udział 9 uczestników: Artur Konkol (Fit Panda), Damian Daleki (Forma Fitness), Paweł Stefaniak (zawodnik MMA), Tymoteusz Cirotzki (zawodnik MMA), Marek Teterycz (Europejska Fundacja Promocji Kultury Wyspa Artystów) , Dominik Stencel (Fit Panda)  Łukasz Prus (Fit Panda), Sylwek Stencel (Fit Panda), Witold Szmidke (przewodniczący r.g. Żukowo), Paweł Zajcew (ratownik medyczny).

Trzech zawodników  z najlepszym czasem wzięło udział w finale, w którym wytrwali panowie musieli zmierzyć się z ostrą tortillą.

Były to pierwsze na Kaszubach  Mistrzostwa Polski w jedzeniu na czas, któremu towarzyszyły niesamowite emocje oraz dużo dobrego humoru. Nawet najwięksi smakosze pizzy czy pierogów mieli trudności z zjedzeniem ich pod presją i w określonym czasie.

Na szczęście taka forma sportu nikomu nie zaszkodziła, żaden z zawodników nie  odszedł głodny od stołu a finaliści zakończyli imprezę bogatsi nie tylko o nagrody, ale również o kolejne doświadczenia.

Organizatorem wydarzenia był Zbyszek Hormański z Fundacji Fantom, współorganizatorem Szymon Belgrau a sponsorami zostali: restauracja Sidło, restauracja Kania, Pizzeria u Braci, Restauracja Mulk.