Portret Ryszarda Ciemińskiego oraz okładka Albumu Kartuskiego. Wszystko to znajduje się w kartuskiej bibliotece. fot. nadesłane
24 lutego przypada dwudziesta rocznica śmierci Ryszarda Ciemińskiego - dziennikarza, literata, reportażysty. Był autorem m.in. zbioru reportaży o Günterze Grassie, a także "Albumu Kartuskiego" - bodaj pierwszego tak wnikliwego reportażu o Kartuzach.
Ryszard Ciemiński urodził się 6 czerwca 1943 w Kartuzach w rodzinie trójjęzycznej: polsko-niemiecko-kaszubskiej. Był absolwentem tutejszego liceum im. Henryka Derdowskiego przy ul. Klasztornej. Studiował historię i dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim.
Był autorem wielu publikacji, setek reportaży. Nigdy nie zapominał o sprawach kaszubskich, których był gorącym orędownikiem.
W szerokim wspomnieniu opublikowanym na łamach Gazety Kaszubskiej tak pisze o nim przyjaciel Zbigniew Talewski:
Był znanym gdańskim publicystą i literatem. Jego „specjalnością” był reportaż i esej polityczno-społeczny, nie obce były mu zagadnienia kultury fizycznej i sportu, bowiem w okresie swego życia był także dziennikarzem sportowym w dziennikach warszawskich. Był On przede wszystkim regionalistą pomorsko – kaszubskim, w tym przyjacielem i orędownikiem spraw morskich, tak współcześnie zapomnianych (...). Dla niego każdy wysiłek na rzecz Kaszebizny był ważny , a jako twórca mówił, że jego posłaniem jest nie tylko tworzyć ale także służyć i pomagać (...). Ryszard był uznanym, a także – nie boję się użyć tego określenia – wielkim dziennikarzem, o gorącym czułym sercu i duszy, a przy tym niestrudzonym regionalistą kaszubskim – Stolemem – chociaż nie otrzymał tego godnego jemu Medalu Stolema , na który w wielu przypadkach zasłużył przed innymi.
Ryszard Ciemiński był wielkim entuzjastą twórczości Güntera Grassa. Napisał książkę "Kaszubski werblista. Rzecz o Günterze Grassie" - o kaszubskich korzeniach noblisty, recepcji jego twórczości zarówno z czasów PRL - u, jak i z lat 90. To także zapis licznych spotkań z wybitnym pisarzem.
Dla mieszkańców Kartuz szczególnie ważny może być wydany w 1991 roku "Album Kartuski". To bodaj pierwszy, tak wnikliwy reportaż o mieście. Ciemiński przytacza w nim skomplikowaną historię Kartuz, przypomina o wielojęzyczności i wielowyznaniowości miasta.
Szczególnie cennymi fragmentami książki są te o kartuziance Marii Szymichowskiej - łączniczce Armii Krajowej. Ryszard Ciemiński sam zresztą opracował jej epistolografię na łamach miesięcznika Pomerania.
W przestrzeni kartuskiej czytelni, w Miejskiej i Powiatowej Bibliotece Publicznej, na specjalnej wystawie widnieje okładka Albumu Kartuskiego, a także portret pisarza naszkicowany przez Tomasza Stachulskiego. Biblioteka tym sposobem chce pokazać najważniejsze książki lokalnych autorów oraz ich sylwetki.
- Poprzez taką ekspozycję chcemy przypomnieć sylwetki i dzieła pisarzy z Kartuz. Oprócz Ryszarda Ciemińskiego są też m.in. książki Mariusza Kliszewskiego, Tomasza Słomczyńskiego, Martyny Bundy czy Romana Apolinarego Reglińskiego - mówi Piotr Smoliński, dyrektor kartuskiej biblioteki. - Album Kartuski to jeden z pierwszych lokalnych reportaży. To bardzo ważna i cenna książka, z której przez lata korzystało wiele osób, pisarzy, historyków.
Ryszard Ciemiński, według życzenia, spoczął na kartuskim cmentarzu. Jak pisał Zbigniew Talewski:
Spoczywa na kartuskiej nekropolii w pobliżu podobnych mu Stolemów Kaszebizny. Jego grób znajduje się niedaleko miejsca wiecznego spoczynku, największego z nich, dr Aleksandra Majkowskiego, a także takich Tuzów Kaszebizny, jak Feliksa Marszałkowskiego, Jana Romskiego, Franciszka Tredera i Franciszka Brzezińskiego.
4 7
Entuzjasta faszysty Grassa czyli kolejny volksdojcz.
0 5
raczej pisdzielec ?
1 0
Zgadza się, taki sam pissssdzielec jak i ty, moherowy świr.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu expresskaszubski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz