W przeszłości wielokrotnie ważyły się losy szpitala w Dzierżążnie, ale dziś nikt nie ma wątpliwości co do znaczenia i potrzebny funkcjonowania placówki. - Paradoksalnie w tych trudnych decyzjach pomogła nam pandemia - mówił marszałek woj. pomorskiego podczas dzisiejszej uroczystości z okazji jubileuszu Szpitala w Dzierżążnie.
Szpital w Dzierżążnie funkcjonuje już od 80 lat. W tym roku przypada również pięćdziesięciolecie Istnienia oddziałów rehabilitacji. Z tej okazji na terenie szpitala w Dzierżążnie zorganizowano uroczystość, na którą zaproszono samorządowców, lekarzy, emerytowanych pracowników szpitala, ale i samych pensjonariuszy i pacjentów placówki.
Na pamiątkę uroczystości posadzono aleję dębów, a każde z drzew otrzymało indywidualne "imię". Jest więc dąb "Kuracjusz", "Fizjomek" czy "Samorządowiec". Był urodzinowy tort i festyn z licznymi atrakcjami.
Szpital w Dzierżążnie w ostatnich latach mocno się zmienił: zmodernizowano poszczególne oddziały, pojawił się nowy sprzęt. Ale przyszłość placówki nie zawsze rysowała się w różowych barwach, co przyznał dziś marszałek woj. pomorskiego Mieczysław Struk.
[FOTORELACJA]28156[/FOTORELACJA]
- Doskonale pamiętamy i przyznajemy, że mieliśmy w samorządzie województwa poważne dylematy, czy utrzymać Dzierżążno, które było w znacznym stopniu zdekapitalizowane - mówił szef samorządu województwa. - Wiedzieliśmy jednak zawsze, że renoma tego ośrodka była bardzo wysoka i budowana przez lata. Paradoksalnie w ostatecznych decyzjach pomogła nam pandemia i walka z Covid. Chcę bardzo podziękować personelowi szpitala, za to, że uczestniczyliście w tej batalii, bo przecież musieliśmy przenieść kilkadziesiąt łóżek ze szpitala zakaźnego w Gdańsku do Dzierżążna. Nagle ci pacjenci także zobaczyli, że to jest wspaniałe miejsce i że tutaj rzeczywiście można nabrać sił i zdrowia. Stąd późniejsze decyzje dotyczące poszczególnych obiektów i ich modernizacji. Cieszymy się więc, że dotrwaliśmy do tej chwili.
Podczas dzisiejszego spotka mowa była także o przyszłości. Profesor Małgorzata Łukowicz, konsultantka krajowa w dziedzinie rehabilitacji medycznej podkreślała, że rehabilitacja i jej właściwe prowadzenie ma nie mniejsze znaczenie, niż ratowanie życia pacjenta.
- Pamiętajmy, że ratowanie życia to pierwszy krok. Bardzo spektakularny i szybki. Ale to co dzieje się z pacjentem uratowanym po udarze, zawale, po urazie czaszkowo-mózgowym, to jest długotrwały proces rehabilitacji i tych pacjentów mamy właśnie my - mówiła. - Często mamy ich latami, zwłaszcza w przypadku rehabilitacji dzieci. Jest czas na to, by nieco przedefiniować znaczenie rehabilitacji. Chciałabym, abyśmy ją postrzegali jako dbanie o dobrostan w każdej dziedzinie życia człowieka. Chodzi zarówno o dobrostan zdrowia fizycznego, ale i dobrostan emocjonalny, by skutkiem naszych działań było przywrócenie danej osoby do społeczeństwa.
Historia szpitala w Dzierżążnie sięga 1943 roku, kiedy francuscy jeńcy na polecenie Niemców zbudowali baraki, które służyły hitlerowskim wojskom jako placówka leczniczo-rekonwalescencyjna.
Nie jest do końca jasne, czy w tym szpitalu leczono żołnierzy czy cywili, a w roku 1945, przez krótki okres czasu, działał tam nawet szpital radziecki.
W 1946 Szwedzki Czerwony Krzyż otworzył w Dzierżążnie prewentorium dla dzieci zagrożonych chorobami i głodem, które ucierpiały podczas wojny. W tym czasie kompleks składał się z 34 drewnianych budynków na obszarze 15 hektarów i zawierał 900 izb.
W 1970 roku rozpoczęła się działalność Gdańskiego Centrum Rehabilitacji. Szpital w Dzierżążnie został przekształcony na cele rehabilitacyjne, a w 1974 roku utworzono Dział Fizjoterapii.
1 sierpnia 2008 roku, szpital w Dzierżążnie został włączony do struktur Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie sp. z o. o.
W tej chwili placówka realizuje świadczenia z zakresu rehabilitacji ogólnoustrojowej dzieci i dorosłych, rehabilitacji neurologicznej dzieci i dorosłych oraz opieki długoterminowej somatycznej i psychiatrycznej. Dysponuje łącznie ponad 270 łóżkami. Od lat jest głównym tego typu ośrodkiem w północnej Polsce.
1 0
A na zdieciach pana Tomka nie ma kierownika dzialu technicznego
3 0
Oszukali na dodatku covidowym
4 1
Kiedy sprawozdanie z przybycia trzech króli do dwójki na inaugurację najbardziej kosztownego poronionego pomysłu w Kartuzach
2 0
Bardzo dobra i potrzebna placówka❤️.Moja nieżyjąca juz Mama pracowała w Dzierżąźnie w prewentorium, gdy zajmowali się nim Szwedzi?❤️.