Tegoroczny Blues w Leśniczówce zaskoczy nie tylko dobrą muzyką bluesową. Będzie dużo nowych propozycji z innych gatunków, m. in. projekt Romana Puchowskiego, który wystąpi wraz z Zespołem Pieśni i Tańca Przodkowianie. Fani bluesa, którzy przyjeżdżają z całej Polski, a także turyści, będą mieli okazję zaśpiewać wraz z Puchowskim i zespołem znane w regionie Kaszubskie Nuty. 

Już w następny weekend  na fanów bluesa i turystów czeka nie lada gratka na Bluesie w Mirachowie. Organizatorzy Krzysztof Melder i Leszek Przewoski żartobliwie informują na stronie wydarzenia na Facebooku, że znajomość nut kaszubskich na tym festiwalu jest obowiązkowa.

Przez wiele lat przyjeżdżałem na Kaszuby, ponieważ stąd pochodzą moi rodzice. Zawsze lubiłem i promowałem regionalizm, jestem nim zachwycony od dziecka. Wspomniałem kiedyś o tym Krzysiowi Melderowi, jednemu z organizatorów Bluesa w Leśniczówce, i wtedy zrodził się pomysł, by zagrać z Zespołem Przodkowianie  - mówi Roman Puchowski.

Projekt nosić będzie nazwę Puhovsky & Kashubsky Freestyle. Na scenie zobaczymy muzyków, a także członków zespołu Przodkowianie. To dowód na to, że blues doskonale łączy się z każdym rodzajem muzyki. Kaszubski folk jak najbardziej wpasował się w utwory Romana Puchowskiego, ale nie tylko - również sam artysta zaśpiewa i zagra wiele utworów typowo kaszubskich. Usłyszymy kontrabas, trąbkę, akordeon, skrzypce oraz typowo kaszubskie instrumenty: diabelskie skrzypce, burczybasy oraz bazunę. Do kapeli dołączyła również perkusja, na której zagra jeden z organizatorów Bluesa w Leśniczówce Leszek Przewoski.

Wszystko to będzie można zobaczyć na leśnej scenie w Mirachowie już w sobotę 30 czerwca. Będzie to nie lada okazja, by przybliżyć przybyłym fanom i turystom nasz region, a przy tym wybornie się zabawić śpiewając znane kaszubskie pieśni. 

Zobacz, co jeszcze będzie się działo na Bluesie w Leśniczówce.