W Muzeum Kaszubskim w Kartuzach zaprezentowano tradycyjny obrzęd ścinania kani. Najpierw ptaka obwiniono za wszelkie zło: strajki, suszę, zaśmiecone lasy, a nawet zakorkowane ulice. Na końcu ścięto jej łeb - miało to ukrócić wszelkie nieszczęścia. Na szczęście ptak nie był prawdziwy, zastąpiła go kukła.
Sąd nad kanią - przyczyną wszelkiego zła według dawnych kaszubskich wierzeń, odbył się w Kartuzach. Najpierw jednak, według tradycji, wszyscy spotkali się na Rynku, gdzie zebrani, trzymając klekotki, przeszli do Muzeum Kaszubskiego. Tam osądzono ptaka, obwiniając go za strajki, suszę, zaśmiecone lasy, korki na ulicach. Kani udowodniono winę, a kat ściął jej łeb. Zwyczaj ten miał ukrócić wszystkie nieszczęścia. Kiedyś odbywano sąd nad żywym ptakiem - dziś obrzęd jest bezkrwawy, zastępuje go kukła. Widowisko obrzędowe wykonała młodzież ze Szkoły Podstawowej w Kiełpinie.
Turyści i mieszkańcy mogli zobaczyć także spektakl rzeźby "Kania – drewniany ptak" w wykonaniu Ireny Brzeskiej. Teatr Rzeźby Ireny Brzeskiej to cykliczne przedstawienia teatralne dla mieszkańców i turystów Powiatu Kartuskiego - aktorami są marionetki, zabawki i rzeźby ludowe wykonane przez artystkę. Spektakl odbędzie się ponownie w dniach: 10 i 14 lipca 2018 na Festiwalu Nalewek Kaszubskich. Otwarto także wystawę rzeźby Ireny Brzeskiej pt. ,,Świat Prywatny’. Wystawa czynna będzie do 15 września b.r.
Marek F09:16, 25.06.2018
Pomimo złej pogody b udana impreza.Gratulacje dla uczniów , p Ireny i dyrekcji muzeum za inicjatywę tradycji 09:16, 25.06.2018
Driver09:55, 25.06.2018
A dla mnie to są bez sensu zabobony. Szkoda czasu na to. 09:55, 25.06.2018
Więcej14:57, 25.06.2018
0 0
Być może są to i zabobony, jednak miejsce na tego typu "imprezę" jak najbardziej właściwe- muzeum. Muzea maja nam przybliżać, kulturę, obyczaje, styl życia naszych przodków - dla Ciebie pewnie to bzdet, bo jak nie masz klawiatury przed sobą, lub smartfona to wszystko inne jest już stratą czasu.
Od jakiegoś czasu widać, że to miejsce tworzy dużo imprez, że próbują wyciągnąć ludzi z domów, z przed TV i telefonu/kompa. Nie ograniczają się do zamkniętego budynku, wychodzą na zewnątrz, co bardzo mi się podoba, tym bardziej że jest to coś innego co do tej pory oferowało nam wyłącznie Kaszubskie Centrum Kultury (choć pewnie mają już inną nazwę) 14:57, 25.06.2018