Zamknij

Cztery oferty na projekt i budowę fragmentu "bajpasa kartuskiego"

13:59, 20.08.2020 nadesłane/PKM/oprac.W.D. Aktualizacja: 14:24, 20.08.2020
Skomentuj fot.mat.pras. fot.mat.pras.

Realizacją dokumentacji projektowej i budową tzw. bajpasa kartuskiego, na odcinku realizowanym przez PKM, zainteresowane są cztery firmy. Po otwarciu ofert w przetargu okazało się, że jedna z nich przekroczyła kosztorys inwestorski, zaś pozostałe mieszczą w zaplanowanym budżecie inwestycji. Teraz czas na ocenę formalną złożonych propozycji. 

"Bajpas kartuski" ma być kolejową trasą objazdową z Gdańska do Kartuz przez Gdańsk Kokoszki i Starą Piłę w śladzie dawnej linii kolejowej nr 234 i 229. Konieczność budowy trasy pojawiła się w związku z planowaną elektryfikacją i budową drugiego toru na linii 201 Gdynia - Kościerzyna - Bydgoszcz, która spowodowałaby całkowite wstrzymanie ruchu kolejowego do Kartuz i Kościerzyny. 

Zminimalizować utrudnienia

- Aby zminimalizować związane z tym utrudnienia dla pasażerów korzystających z kolejowych połączeń pomiędzy Kaszubami a Trójmiastem powstał pomysł reaktywacji dawnej linii kolejowej z Gdańska przez Starą Piłę do Kartuz i wykorzystania jej jako kolejowego objazdu na czas modernizacji linii 201 - mówi Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego. - Dzięki powstaniu tzw. "bajpasa kartuskiego" i przy odpowiednim etapowaniu przez PKP PLK prac na linii 201 mieszkańcy powiatów kartuskiego i kościerskiego będą mieli cały czas zapewnione połączenia kolejowe z Gdańskiem. A na tym właśnie nam, jako organizatorowi przewozów kolejowych w regionie, najbardziej zależy.

Prace przy „bajpasie kartuskim” będą się składać z dwóch części: modernizacji ok. 15 km istniejącej linii Gdańsk Kokoszki - Stara Piła - Żukowo - Glincz - tę część realizuje PKP PLK oraz odbudowy niespełna 1,5 km toru na odcinku PKM Gdańsk Kiełpinek - Gdańsk Kokoszki - realizowanej przez należącą do Samorządu Województwa Pomorskiego spółkę PKM SA przy współpracy z miastem Gdańsk.

fot.mat.pras.

Pomorska Kolej Metropolitalna przeznaczyła na realizację właśnie tego odcinka 56,82 mln zł. Po otwarciu ofert przetargowych okazało się, że inwestycja została dobrze oszacowana bo 3 z 4 ofert mieściły się w kosztorysie. Propozycje realizacji inwestycji złożyły: TORHAMER sp. z o.o. spółka komandytowa z Gdyni – 43,25 mln zł, Pomorskie Przedsiębiorstwo Mechaniczno-Torowe sp. z o.o. z Gdańska  – 49,16 mln zł, ROVERPOL sp. z o.o. z Warszawy (lider konsorcjum) – 51,84 mln zł, NDI sp. z o.o., NDI SOPOT S.A. (partner) z Sopotu – 65,8 mln zł.

Zakres inwestycji

PKM SA będzie teraz szczegółowo analizować oferty i dopiero po formalnym ich sprawdzeniu wybrany zostanie wykonawca. Na realizację wszystkich robót wraz z uzyskaniem wymaganych zezwoleń i dopuszczeń przewidziano 24 miesiące od momentu podpisania umowy pomiędzy wybranym wykonawcą i PKM SA.

Zakres prac obejmuje włączenie linii kolejowej nr 234 (tzw. "bajpas kartuski") w linię 248 (PKM) na wysokości obwodnicy trójmiejskiej, przed przystankiem PKM Gdańsk Kiełpinek (jadąc w kierunku Gdańska Wrzeszcza) oraz rewitalizację samej linii 234 na odcinku prawie 1,5 km (do okolic połączenia ulic Osiedlowej i Dojazdowej).

W ramach inwestycji powstanie cała niezbędna infrastruktura w śladzie istniejącego, przedwojennego nasypu, który - podobnie jak to było wcześniej na linii PKM budowanej w latach 2013-2015 - zostanie częściowo rozebrany, a następnie odbudowany i wzmocniony.

- Warto podkreślić, że już kilka lat temu podczas projektowania Pomorskiej Kolei Metropolitalnej przewidzieliśmy możliwość reaktywacji linii 234 w przyszłości i naszą linię wybudowaliśmy w sposób minimalizujący obecnie prace niezbędne do połączenia obu linii kolejowych - podkreśla Grzegorz Mocarski, prezes PKM SA. - Dlatego m.in. od razu na wysokości Kiełpinka zastosowany został inny typ rozjazdów pozwalający na jazdę z prędkością 100 km/h w kierunku bajpasu, a semafory wjazdowe na przystanek Kiełpinek od strony lotniska zostały odsunięte. Również projekt elektryfikacji linii PKM w okolicy Kiełpinka został przygotowany w sposób ułatwiający realizację „bajpasu kartuskiego”, a oba zadania są ze sobą ściśle skoordynowane. To wszystko przekłada się nie tylko na konkretne oszczędności finansowe, ale również znacznie krótsze zamknięcia poszczególnych torów podczas realizacji inwestycji, co ma duże znaczenie z punktu widzenia pasażerów korzystających na co dzień z linii PKM.

(nadesłane/PKM/oprac.W.D.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(10)

Terra PTerra P

2 3

Jeśli już przed laty dojrzewała koncepcja przywrócenia w przyszłości połączenia kolejowego Kiełpinka z Kartuzami przez Kokoszki, jak twierdzi Pan Prezes G. Mocarski, to wydaje mi się , że zabrakło trochę wyobraźni. Przystanek PKM Gd. Kiełpinek trzeba było zlokalizować dokładnie pod wiaduktem Obwodnicy z koleją. Stąd bowiem łatwo było wytrasować wyjście na Kokoszki, śladem kolei sprzed 100 laty. W tym miejscu bez większego trudu można było przewidzieć budowę dodatkowego peronu wyspowego od strony Karczemek, za wiaduktem. Taka lokalizacja, już węzła Gd. Karczemki, służyłaby tak Wiszącym Ogrodom, jak i Osiedlu Karczemki. I przesiadkowiczom. Przy tym droga od kolei do Centrum Handlowego byłaby najkrótsza. A budowa przystanku Gd. Karczemki, o który się toczy walka, nie miałaby miejsca. Nigdy nie zrozumiałem koncepcji usytuowania przystanku Gd. Kiełpinek w tym samym miejscu, co w 1914 roku. W ślepym polu. 15:40, 20.08.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Brawo za toBrawo za to

1 0

Solidne wgryzanie sie w temat ! Kontynuuj to !! 23:33, 20.08.2020


GdańszczaninGdańszczanin

5 1

Czy przed napisaniem komentarza spojrzał Pan chociaż na mapę Gdańska?
Bo lokalizacja przystanku Kiełpinek, którą nazywa Pan "ślepym polem" - jeśli komentuje się ją w odniesieniu do rzeczywistych realiów, a nie na "ślepo" - jest miejscem, które od kilkunastu lat intensywnie się rozbudowuje. Już obecnie na wciąż rozrastającym się tam osiedlu Wiszące Ogrody mieszka kilkanaście tysięcy osób, a plany zagospodarowania jednoznacznie pokazują, że osiedle za kilka lat dojdzie do samego przystanku Kiełpinek, który stanie się wówczas czymś w rodzaju lokalnego centrum, z pawilonami handlowo-usługowymi w budynkach naprzeciwko dworca, które deweloper pokazuje na swoich planach i makietach od dawna.
Warto więc najpierw sprawdzić temat, który się komentuje... 09:41, 21.08.2020


reo

RS7 RS7

8 2

CO TAM SŁYCHAĆ NA TEMAT KARTUSKIEGO TUNELU NA ULICY GDAŃSKIEJ I KOŚCIERSKIEJ, COŚ UCICHŁO ??? 16:17, 20.08.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kaszebekaszebe

6 0

A co z PKM do Sierakowic? 00:04, 21.08.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

GdańszczaninGdańszczanin

0 1

Czy przed napisaniem komentarza spojrzał Pan chociaż na mapę Gdańska?
Bo lokalizacja przystanku Kiełpinek, którą nazywa Pan "ślepym polem" - jeśli komentuje się ją w odniesieniu do rzeczywistych realiów, a nie na "ślepo" - jest miejscem, które od kilkunastu lat intensywnie się rozbudowuje. Już obecnie na wciąż rozrastającym się tam osiedlu Wiszące Ogrody mieszka kilkanaście tysięcy osób, a plany zagospodarowania jednoznacznie pokazują, że osiedle za kilka lat dojdzie do samego przystanku Kiełpinek, który stanie się wówczas czymś w rodzaju lokalnego centrum, z pawilonami handlowo-usługowymi w budynkach naprzeciwko dworca, które deweloper pokazuje na swoich planach i makietach od dawna.
Warto więc najpierw sprawdzić temat, który się komentuje... 09:43, 21.08.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Terra PTerra P

0 0

"Spór"nasz jest bezprzedmiotowy, bowiem co się stało, to się nie odstanie. Stacja została usytuowana -koniec, kropka. Natomiast mój komentarz odnosił się do informacji, że już w czasie projektowania PKM dojrzewała koncepcja przywrócenia dla ruchu w przyszłości odcinka linii 234. I napisałem, że "moim zdaniem" zabrakło tam wyobraźni. Ten pogląd podtrzymuję, CHOCIAŻ nie spojrzałem na mapę. Nie miałem tej potrzeby , bo topografię tego terenu mam w pamięci. Od wielu lat, z pewnością z czasu, gdy się Pan jeszcze nie urodził. A było to wiele dziesiątek lat przed dzisiejszą zabudową. A jeśli użyłem zwrotu ślepe pole, to nie jest to dalekie od prawdy, bo przecież od północy stacja graniczy z TPK, rzut kamieniem od pięknej Doliny Strzyży. Tam jest zakaz budowania. Może oprócz działki CPN?
A że będzie zabudowany teren obok stacji, to rzecz naturalna. Czy to będzie lokalne centrum handlowe - wątpię. Natomiast Pana zachęcam, powielając Pana retorykę, aby chociaż spojrzeć na mapę oraz wymierzyć drogową odległość ulicą Szczęśliwą, tak do przystanku, jak i do wiaduktu. Zobaczy Pan, że droga do wiaduktu jest nieco krótsza. ( ul. Szczęśliwa jak narazie, to jedyna dojazdowa droga to stacji) Dla całych Wiszących Ogrodów (kilkanascie tysięcy mieszkańców- przesadził Pan chyba), wiadukt jest być może może nawet nieco dalej, ale rozbudowujące się Karczemki otrzymałyby kolejowy dostęp w trzech kierunkach-do Wrzeszcza, Gdyni i Kartuz. A ile radości mieliby działkowicze z pobliskich ogrodów z takiej możliwości dojazdu. I tak dodatkowo. Wiadukt ul. Szczęśliwej nad linią dwutorową spowoduje, przez wprowadzenie w nią linii kokoszkowskiej , "obciążenie" torów PKM (248) aż na odcinku ponad 700 m. To spowoduje wyraźne ograniczenie przepustowości linii PKM.
Jeśli reaguję na Pana pogląd tak właśnie, jak wyżej, to nie dlatego, że budowę PKM uważam za zły pomysł. Wręcz przeciwnie. Chwalę i będę chwalił PKM jak dotąd, a szczególnie Marszałka Struka za wielkie zaangażowanie. Ale znam doskonale historię linii kokoszkowskiej, na temat budowy której przed ponad stu laty nie toczyły się takie spory, jakie po wyzwoleniu w 1945 roku, aż przez 70 lat! Ale jeśli się już coś dobrego dzieje, to trzeba wystrzegać się przed biblijnymi siejącymi kąkol. A może też czasem zasięgać rady zainteresowanych stron. 23:04, 21.08.2020


turystos_trójmiastosturystos_trójmiastos

2 0

A co z koleją do Chmielna????? Tyle obiecanek i nic, a tory są! 12:25, 24.08.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Tory są, więc Tory są, więc

0 1

przynajmniej 4-ro osobowe drezyny mogłyby jeździć.
Chłopy z bicepsami pokazaliby swojej rodzinie, że nie są wcale gorsi od dobrych kajakarzy. 15:57, 24.08.2020


SPRINT drezynSPRINT drezyn

0 0

To byłyby w Chmielnie zawody bardzo emocjonujące.
Wystarczą dwie rzeczy: DREZYNA oraz STOPER.
Mierzymy czas, KTO szybciej pokona drezyną jakiś odcinek trasy.
Coś dla siłaczy !!! 00:16, 18.09.2020


0%