Kierowcy przejeżdżający dziś ulicą Gdańską i Kościerską, przy skrzyżowaniu kolejowo-drogowym, mogli otrzymać specjalne gadżety i przypomnieć sobie o zasadach bezpieczeństwa. Wszystko to w ramach akcji "Bezpieczny piątek" organizowanej przez PKP PLK S.A.
Kartuzy były jednym z kilku miast w Polsce, gdzie PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. rozpoczęły14. już edycję akcji „Bezpieczny Piątek”. Przed każdym wakacyjnym weekendem, na przejazdach kolejowo-drogowych w wielu miejscach w kraju pojawią się kolejarze, którzy przybliżą kierowcom zasady bezpiecznego przekraczania torów.
Charakterystycznie ubrani Ambasadorzy, wspólnie z funkcjonariuszami Straży Ochrony Kolei, przypominali o zasadach bezpiecznego pokonywania torów. Mieli ze sobą także drobne upominki dla kierowców i rozpoczynających wakacje młodych pasażerów.
Jak informują PKP PLK - letnia akcja, organizowana w ramach kampanii społecznej „Bezpieczny Przejazd”, pomimo lekkiej formuły, ma poważny cel – chronić uczestników ruchu przed wypadkami na przejazdach kolejowo-drogowych.
[FOTORELACJA]28914[/FOTORELACJA]
- Nasze statystki pokazują, że 99% wypadków na przejazdach wynika z błędów kierowców, którzy lekceważą bezpieczeństwo, nie zatrzymują się przed znakami STOP, sygnalizatorami, przejeżdżają kiedy rogatki są zamykane, a niekiedy wymijają je slalomem. To nie są dobre pomysły podczas wakacyjnych podróży! - podkreśla Karol Jakubowski z Zespołu Prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
W trakcie pokonywania przejazdów kolejowo-drogowych warto zwrócić uwagę na jaskrawe żółte naklejki. Umiejscowione są od wewnętrznej strony krzyża świętego Andrzeja albo na napędach rogatek od strony torów.
To dlatego, że jeśli samochód utknie na torach lub między rogatkami, wówczas kierowca szybko ją zobaczy i będzie mógł z niej skorzystać. W sytuacji awaryjnej będą nieocenioną pomocą.
Na żółtych naklejkach widnieją trzy numery:
- W razie zagrożenia, jeśli zadzwonicie na 112 i podacie numer przejazdu, operator natychmiast określi dokładnie, gdzie się znajdujecie. Następnie dyspozytor PLK SA będzie miał możliwość zatrzymać pociąg lub nakazać maszyniście, by zwolnił. Tym samym możecie uratować swoje albo czyjeś życie! - podkreśla Karol Jakubowski. -Pamiętajcie, w razie potrzeby zawsze możecie wyłamać rogatkę. Jeśli jesteście na przejeździe a szlabany się zamknęły to nie czekajcie, wyłamcie rogatkę, zjedźcie z toru i skontaktujcie się ze służbami korzystając z żółtej naklejki.
Jak bezpiecznie pokonać przejazd – 5 żelaznych zasad
0 0
Zasady są fajne, a ich przestrzeganie jest konieczne. Jednak myślę, że jak ktoś znajdzie się między rogatkami i znajdzie kartę i zatelefonuje, to może być po ptokach. Serdecznie pozdrawiam !
0 0
Akcja może i dobra, ale gdyby spisywali, tych co przejeżdżają przez przejazd gdy już dawno zapala się czerwone, a rogatki jeszcze w górze, potem przekazaliby to patrolowi policji to akcja była by jeszcze fajniejsza, a ile kasy by wpadło przez godzinkę uzbierałoby się ponad 20 tys złotych. Bo na łepka przypada 2000zł.
A na tym przejeździe notorycznie po zapaleniu czerwonego samochody jadą i jadą... jedno takie zamknięcie to kilka kierowców, którzy ignorują czerwone.
Może panowie policjanci by sobie raz zadali trudu by nieco ochłodzić temperament kierowców w tym miejscu.
3 0
Na tym przejeździe przydał by się nie raz patrol. Co drugi idiota przejeżdża na otwierających/zamykających się jeszcze rogatkach, migającymi sygnalizatorami.