W całej Polsce, a szczególnie - w OSP Sierakowice, gdzie służył zmarły druh Krystian Dułak, zawyły dziś syreny alarmowe. Przed strażnicę wyszli druhowie i w milczeniu oddali hołd koledze, który zginął podczas pożaru hali w Kawlach. 

Do druhów z OSP Sierakowice dołączyli policjanci kartuskiej komendy oraz ratownicy medyczni. Wszyscy w szpalerze, w pełnym umundurowaniu, stanęli przed strażnicą w Sierakowicach. Zawyły syreny alarmowe, włączono sygnały dźwiękowo-świetlne. 

- Krystian, Twoja służba była źródłem dumy dla nas wszystkich - piszą strażacy z Sierakowic.

[FOTORELACJA]30079[/FOTORELACJA]

Krystian Dułak przez wiele lat pełnił funkcję wiceprezesa OSP Sierakowice, a w jej szeregach działał przez ponad 20 lat. Odznaczono go m.in. Krzyżem Rycerskim Świętego Floriana.

Zginął w pożarze hali w zakładzie przetwórstwa mięsnego w Kawlach, który wybuchł 13 sierpnia. Utracono z nim kontakt w pierwszej fazie działań. Próbował rozpoznać to zdarzenie i wpadł do środka hali z wysokości około 7- 8 metrów. Jego ciało odnaleziono tydzień po pożarze - w środę 20 sierpnia. 

- Nikt z nas nie był przygotowany na taki finał, miała to być normalna akcja ratownicza jak dziesiątki innych ale niestety stało się inaczej. Jest nam bardzo ciężko pogodzić się z tak ogromną stratą (...). Sam nigdy nikomu nie odmawiałeś pomocy, zawsze służyłeś radą. Jednak teraz zostałeś powołany przez Św. Floriana do jego Jednostki. My musimy podjąć Twoje wyzwanie i kontynuować Twoje dzieło i dbać o bezpieczeństwo lokalnej społeczności tak jak o tym zawsze mówiłeś. Dla Ciebie nie było rzeczy niemożliwych. Będzie nam brakowało Twojego uśmiechu, poczucia humoru , dobrego słowa, będzie nam tak zwyczajnie Ciebie brakowało jako naszego Przyjaciela i przede wszystkim BOHATERA - pisali wczoraj strażacy z Sierakowic.

Na terenie gm. Sierakowice obowiązuje żałoba w związku ze śmiercią druha Krystiana Dułaka. Potrwa do dnia jego pogrzebu.

[ZT]70739[/ZT]

[ZT]70704[/ZT]