Klukowa Huta. Pościg za kierowcą volkswagena! 25-latek stanie przed sądem

Na widok policyjnego radiowozu 25-latek dodał gazu i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli w pościg, który zakończył się w lesie. Kierowca próbował uciekać pieszo, ale po chwili był już w rękach policji. Mężczyzna jeszcze dziś stanie przed sądem. 

Całe zdarzenie miało miejsce w poniedziałek po godz. 21.00 w Klukowej Hucie. Policjanci zauważyli volkswagena, który miał niesprawne oświetlenie. Postanowili zatrzymać kierowcę. 

Gdy tylko włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, kierowca przyspieszył i zaczął uciekać.

-  Mężczyzna jechał z nadmierną prędkością i nie respektował przepisów ruchu drogowego. Stróże prawa podjęli za nim pościg i w dalszym ciągu nadawali sygnały do zatrzymania. Jazda uciekiniera zakończyła się po kilku kilometrach, gdy zatrzymał się w lesie i zaczął uciekać pieszo, pozostawiając w samochodzie swojego znajomego - informuje Aleksandra Philipp, rzeczniczka prasowa kartuskiej policji. 

Mężczyzna nie zdołał uciec daleko. Policjanci zatrzymali go i przewieźli do komendy w Kartuzach. Okazało się, że uciekinierem jest 25-letni mieszkaniec pow. kartuskiego. Mężczyzna ma aktywny zakaz prowadzenia pojazdów.

Jakby tego było mało, badanie alkomatem wykazało, że kierował w stanie po użyciu alkoholu.

Kartuska policja informuje, że 25-latek w trybie przyśpieszonym zostanie doprowadzony do sądu i usłyszy zarzuty. W dodatku za niesprawne oświetlenie pojazdu oraz poruszanie się pojazdem, który nie ma aktualnych badań technicznych, został ukarany mandatem karnym, a funkcjonariusze zatrzymali dowód rejestracyjny od pojazdu.

Za popełnione przestępstwa grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Policja przypomina też, że niezatrzymanie się do kontroli drogowej jest przestępstwem. Zgodnie z artykułem 178b Kodeksu Karnego grozi za to kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.