Wczoraj wieczorem funkcjonariuszka Komisariatu Policji w Żukowie, sierż. Aneta Stencel, udowodniła, że policyjna służba nie kończy się wraz z odejściem z dyżuru. Podczas prywatnych zakupów zatrzymała 21-latka, który chwilę wcześniej ukradł odzież z dwóch sklepów. Jak się okazało, młody mężczyzna miał przy sobie także środki odurzające.
Do zdarzenia doszło około godziny 19:00. Policjantka, na co dzień służąca w Wydziale Dochodzeniowo-Śledczym w Komisariacie Policji w Żukowie, zwróciła uwagę na podejrzanie zachowującego się mężczyznę, który bacznie obserwował witryny sklepowe. Gdy wszedł do jednego ze sklepów popularnej sieci z obuwiem i galanterią, funkcjonariuszka podążyła za nim.
Kilka minut później 21-latek opuścił sklep, trzymając w rękach torbę i buty, za które nie zapłacił. Sierż. Stencel natychmiast zareagowała - zatrzymała mężczyznę i powiadomiła zarówno obsługę sklepu, jak i dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach.
Na miejsce szybko przyjechał patrol z kartuskiej jednostki. W trakcie kontroli osobistej policjanci ujawnili, że pod kurtką zatrzymanego ukryta była również bluza pochodząca z kradzieży w innym sklepie. To jednak nie koniec - przy 21-latku znaleziono woreczek strunowy z amfetaminą.
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Za kradzieże oraz posiadanie narkotyków odpowie przed sądem.
Policjanci z kartuskiej komendy podkreślają, że to kolejny przypadek, gdy funkcjonariusze reagują w czasie wolnym od służby.
- Służba w Policji to nie jest zwykła praca. To misja i gotowość niesienia pomocy o każdej porze dnia i noc - przypominają.