Zamknij

Nadeszła jesień. Las przygotowuje się do przetrwania zimy

10:51, 16.10.2018 materiał nadesłany przez Nadleśnictwo Kartuzy Aktualizacja: 10:35, 17.10.2018
Skomentuj Do zimy przygotowuje się świat roślinny i zwierzęcy. fot. Nadleśnictwo Kartuzy Do zimy przygotowuje się świat roślinny i zwierzęcy. fot. Nadleśnictwo Kartuzy

Drzewa zrzucają liście, zwierzęta objadają się, zmieniają pióra i futra, zbierają się w stada, szukają bezpiecznych kryjówek, a niektóre zasypiają na kilka miesięcy. To znak, że nadeszła jesień.

Jesienią przyroda zdecydowanie zwalnia. Cisza w lesie sygnalizuje, że za chwilę nadejdzie zima: nie słychać już ptasich treli. Nie oznacza to jednak, że w lesie jest spokojnie. Jesienią spore ożywienie panuje w świecie zwierząt.

Barwy jesieni nad stawem w Leśnictwie Bilowo. fot. M. Dz.

Przed zimą trzeba się najeść i zmienić pióra i futra

Las jest teraz pełen pożywienia, więc zwierzęta intensywnie żerują, Są jeszcze zielone części roślin, ale także bukiew, żołędzie, orzechy, owoce dzikiej róży, tarniny, jeżyny. Wiele gatunków gryzoni, a także jelenie, sarny, dziki, jesienią osiągają rekordową wagę.

Zmiana upierzenia wśród ptaków jest również oznaką nadchodzącej jesieni i zimy. Wiele gatunków już latem traci barwne upierzenie, przybierają skromniejsze szaty, przybywa im też piór puchowych. Szczególnie jest to widoczne wśród małych ptaków, u których zmienia się sylwetka: stają się bardziej okrągłe i puchate, szczególnie, gdy stroszą pióra.

Ssaki podobnie jak ptaki łączą się w stada i zmieniają futra na cieplejsze. Borsuki porządkują swoje kryjówki w ziemi i wymieniają ściółkę. Wiewiórki i inne gryzonie, jak popielica, żołędnica, szukają głębokich dziupli lub nor, które moszczą trawą, liśćmi, mchem i w końcu zatykają wejście. Wiewiórki wykorzystują opadłe liście w charakterze spiżarni, ukrywając pomiędzy nimi zapasy na zimę. Są jednak wyjątkowo zapominalskie i często nie mogą odnaleźć własnych magazynów. Bywa też, że skrzętnie zgromadzone zapasy są rozkradane, zwłaszcza przez bardzo inteligentne sójki, które często śledzą wiewiórki i pustoszą ich spiżarnie.

Wiewiórki wykorzystują opadłe liście jako spiżarnię. fot. Jan Duda/nadesłane: Nadleśnictwo Kartuzy

Kto nie lubi zimy, zasypia lub odlatuje

Bociany, ptaki siewkowate, muchołówki, wilgi, kraski, dudki, zebrały się do odlotu już w sierpniu. We wrześniu i październiku znika większość gatunków ptaków drapieżnych, śpiewających oraz żurawi. Najpóźniej ruszają w drogę kormorany, kaczki, łabędzie i gęsi. Jeszcze teraz można obserwować lecące klucze żurawi i dzikich gęsi. Gęsi przemieszczają się na żerowiska w cieplejsze rejony kraju. Na dobre znikną z krajobrazu, kiedy zamarznie woda w rzekach i jeziorach. O tej porze przylatują już do nas pierwsi goście zimowi – czeczotki i kwiczoły, oraz ptaki przelotne. 

Jeszcze teraz można zaobserwować lecące klucze żurawi i dzikich gęsi. Ten charakterystyczny klucz udało nam się uchwycić przed kilkoma dniami. fot. M.Dz.

W zimowy sen zapada niedźwiedź, który wybiera sobie na zaciszne gawry miejsca, gdzie nie dociera mróz. W październiku do snu zimowego przygotowują się także borsuki. Zbierają ściółkę do wyścielenia komór i zatkania ich wylotów. Przed zaśnięciem, w listopadzie zapychają też tym liśćmi otwory wejściowe i śpią od grudnia do marca. Podobnie postępuje jenot i jeż. Aktywny tryb życia kończy także większość płazów i udaje się na sen zimowy.

Owady przeżywają zimę w postaci jaj, larw, poczwarek lub w postaci dorosłej (zwanej imago). Zimują w ściółce, zagrzebane w ziemi lub schronione w szczelinach kory drzew. Cytrynek – motyl, który pierwszy pojawia się wiosną, spędza zimę w postaci doskonałej. Zagrzebuje się w zeschniętych liściach, które gdy przyjdzie czas, szybko się nagrzewają, co działa stymulująco na metabolizm motyla.

Jaszczurki zwinki w sen zimowy zapadają jesienią, na przełomie września i października. Zimują w kryjówkach na lądzie. fot. Jan Duda/nadesłane: Nadleśnictwo Kartuzy

Drzewa zrzucają liście i gromadzą zapasy w korzeniach

Jesień kojarzy się przede wszystkim z przebarwianiem liści, poprzedzającym ich opadnięcie. U roślin drzewiastych to jeden z mechanizmów przystosowawczych do naszego klimatu – chroni je przed wyschnięciem. W niskich temperaturach asymilacja i tak nie może zachodzić, natomiast liście – na skutek transpiracji – ciągle wyparowują wodę. Gdy nadejdzie zima, pobieranie wody z gleby jest utrudnione lub nawet niemożliwe: koszt utrzymania liści przewyższa więc korzyści płynące z ich posiadania. 

Liście przebarwiają się i opadają, co chroni drzewa przed wyschnięciem. Zdjęcie z Lasów Mirachowskich. fot. AG/Nadleśnictwo Kartuzy

Z nadejściem jesieni drzewo przenosi składniki odżywcze z liści do pnia, a nawet korzeni. Tworzy zapasy, które wykorzysta podczas intensywnego wzrostu na wiosnę. Wskutek ustania transportu wody i składników mineralnych, chlorofil znajdujący się w liściach ulega rozkładowi, a jego miejsce zajmują inne barwniki – pomarańczowo-czerwone karoteny oraz żółte lub brunatne ksantofile. Z resztek cukrów powstają antocyjany, pigmenty powodujące, że pożółkłe korony niektórych drzew stają się czerwone. Wytwarzają się pod wpływem słońca, dlatego liście, podobnie jak jabłka, są rumiane ze słonecznej strony. Spośród rodzimych drzew iglastych tylko szpilki modrzewia brązowieją i opadają jesienią.

Jesienna miłość

Jednym z symboli jesieni jest rykowisko. Rozkręca się na dobre wraz z nadejściem zimnych i pogodnych nocy. Wtedy byki ryczą najczęściej, intensywnie szukając samic i zwalczając rywali. Atmosfera uspokaja się, gdy jest deszczowo i wietrznie, być może, dlatego, że wtedy samcom trudniej jest odnaleźć ślady zapachowe łań. Byki strzegą samic przebywających na ich terytorium, ale też wędrują daleko w poszukiwaniu nowych partnerek. Są tym tak zaabsorbowane, że praktycznie nie żerują, tracąc około jednej trzeciej masy ciała. W tym roku, w kartuskich lasach rykowisko zakończyło się już około trzech tygodni temu.

Byki są tak zaabsorbowane rykowiskiem, że nie myślą o żerowaniu - tracą wówczas jedną trzecią masy ciała. fot. archiwum/Nadleśnictwo Kartuzy

Podobne do rykowiska jeleni jest bukowisko łosi, które rozpoczyna się mniej więcej dwa tygodnie wcześniej. W październiku zaczyna się bekowisko danieli, w listopadzie i grudniu huczka, czyli okres godowy u dzików.

(materiał nadesłany przez Nadleśnictwo Kartuzy)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

strzałastrzała

6 5

co to za strzałka na niebie???
sezon polowań się zaczął, a te uciekają, do kogo ja teraz będę strzelał???? do wiewiórek??? 12:05, 16.10.2018

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

do strzałado strzała

5 7

zawsze możesz strzelić do siebie. 12:30, 16.10.2018


@do strzała@do strzała

4 3

słabe 12:46, 16.10.2018


reo

WiedźmaWiedźma

3 3

Jak ja lubię takie artykuły :):) 12:47, 16.10.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%