- Być może włożę kij w mrowisko, ale chcę zwrócić uwagę, że z bezrobociem wśród młodych ludzi nie do końca jest tak, jak mówią statystyki. Mam firmę i naprawdę trudno mi zebrać ekipę młodych ludzi, którzy będą chcieli rzetelnie pracować i to wcale za niemałe pieniądze - mówi pan Marek, właściciel firmy z Żukowa.
Działam w branży budowlanej i w tej chwili, między innymi dzięki sprzyjającej pogodzie, mam tyle zleceń, że muszę odmawiać klientom, bo nie daję rady. Główny powód, to brak ludzi do pracy. Brzmi może dziwnie, bo wszędzie mówi się i pisze, że w powiecie kartuskim bezrobocie dotyka głównie młodych ludzi. Z mojej perspektywy wygląda to inaczej. Wielu młodym ludziom po prostu nie chce się pracować!
Być może włożę kij w mrowisko, ale chcę zwrócić uwagę, że z bezrobociem wśród młodych ludzi nie do końca jest tak, jak mówią statystyki. Naprawdę trudno mi zebrać ekipę ludzi, którzy będą chcieli rzetelnie pracować i to wcale za niemałe pieniądze. Zatrudniłem młodych chłopaków, którzy mieli pracować jako pomocnicy. Nie miałem żadnych wygórowanych wymagań, a stawka była niezła. 20-21 - latek, bez rodziny i zobowiązań, naprawdę mógł nieźle zarobić.
Już po miesiącu okazało się, że jeden bardzo często "chorował", szczególnie w poniedziałki. Raz miał grypę, innym razem ból głowy, wiecznie coś. Drugi jeszcze nie zaczął porządnie pracować i już zażądał zaliczki. I co rusz potrzebował tych zaliczek. Kiedy odjąłem jego zaliczki oraz nieobecności i okazało się, że do wypłaty zostało już niewiele, był oburzony, że tak mało zarabia. Wziął pieniądze i już więcej go nie zobaczyłem. Innym razem powiedziałem, że w sobotę musimy zostać godzinę dłużej, bo jest robota do skończenia. Oczywiście za nadgodziny była dodatkowa zapłata. Jeden z nich stwierdził, że on pracuje tylko do 15.00, więc o tej godzinie rzucił wszystko i poszedł.
Dla mnie to kompletnie niezrozumiałe, bo zatrudniam kilka bardziej doświadczonych osób i one bardzo szanują pracę. Dlatego, kiedy słyszę, że jest bezrobocie wśród młodych ludzi, jakoś nie chce mi się wierzyć...
(imię i nazwisko autora do wiadomości redakcji, oprac.W.D.)
Janek18:22, 27.12.2011
Nie miałem żadnych wygórowanych wymagań, a stawka była niezła. 20-21 ? latek, bez rodziny i zobowiązań, naprawdę mógł nieźle zarobić.
Niezła stawka znaczy, ile?
Emil18:28, 27.12.2011
12 zł
haha18:28, 27.12.2011
10 ;d
i to jest według nich zarąbista stawka a zasuwasz jak wół
pracownik18:30, 27.12.2011
Kaszubi to pieprzą robotę i chca zarabiać jak w Warszawie.
Jak się dostana do roboty to podpierdalaja
hahaha18:36, 27.12.2011
Tylko nie piszcie że praca na budowie jest cieżka 5 min robienia i co 10 min przerwa na papierosa,inna sprawa to to że zimą nikomu niechce się na tym zimnym robić. Swoją drogą szkoda że w naszym regionie jest robota tylko w budowlance. W czymś innym znalezienie pracy graniczy z cudem lub trzeba mieć znajomości.
Janek18:41, 27.12.2011
Każdy ma swoje racje...
ccc18:50, 27.12.2011
znam wielu takich leserów. i najlepiej by chcieli kasa co tydzien
sam jestem mlody19:00, 27.12.2011
Brawa dla tego Pana bo powiedział sama prawdę. Chociaż przyznaje ze nie zawsze tak jest.Są nieliczne młode osoby którym chce się pracować i nie narzekają.
waza19:06, 27.12.2011
szkoda że dziewczyn nie zatrudnia gosciu, bo ja jestem mloda i chce pracowac, ale nie ma gdzie..
bbbb19:11, 27.12.2011
ech ci polscy biznesmeni....szkoda gadać....
xxx...19:14, 27.12.2011
Tak to prawda jest praca dla młodych ludzi ale na budowlance!!! nikt nie bierze tego pod uwagę że młodzi ludzie się kształcą tyle lat po to by pracować w tym co lobią robić a nie w tym co nie potrafią i się nie znają
praca19:18, 27.12.2011
Mieszkam poza Polską , nie mam zamiaru wracać, bo do czego?
Jestem tu od 6 lat, obecnie mam około 15 Euro netto i stały etat w porządnej firmie. Ceny w Polsce są nieraz wyższe jak tu.
Rozumie ktoś coś z tego? 10 zł to paczka papierosów, a mówi się, że na Zachodzie są drogie. Ja nie pale, ale za godzinę pracy mogę kupić 3, albo 10 litrów benzyny. Opłacam swoje ubezpieczenie zdrowotne, ale mam za to komfortowe warunki u lekarza i leki gratis. Na to ubezpieczenie wydaję niecałą dniówkę. Pozdrawiam z normalności.
Trudna sprawa!19:23, 27.12.2011
Młodzież nie wie co to etos pracy. Szkoła nie uczy szacunku do pracy, uczy szacunku do religii. Krótko przed rozbiorami było w Polsce 60 tys. zakonników i zakonnic. Może wytyczne min. oświaty idą w tym kierunku.
Szkolnictwo zawodowe - to tradycyjne do którego się wraca np. w Niemczech - w Polsce w zasadzie nie istnieje. Dobrze wykwalifikowani zawodowcy we wszelkich zawodach nie muszą się martwić o pracę i dobrą stawkę. Natomiast teolodzy i im podobni nie będą pracować. Ot problem rozwiązany.
qwerty19:26, 27.12.2011
A szuka ktoś może pracownika biurowego? Bo szukam i nie mogę znaleźć pracy ;( Wydaje mi się, że bezrobocie wśród młodych stanowi najwięcej kobiet. A o urzędzie pracy szkoda gadać, nawet porządnych kursów nie potrafi zorganizować, bo na cholerę komu malowanie na szkle?
Leń19:43, 27.12.2011
"Nie miałem żadnych wygórowanych wymagań, a stawka była niezła. 20-21 ? latek, bez rodziny i zobowiązań, naprawdę mógł nieźle zarobić." - a wiec z tekstu wynika, że to dla młodych naiwych, ktorzy nie mając rodziny i zobowiązań, mogą otrzymać niższe wynagrodzenie, ale gdyby mieli juz na utrzymaniu żonę i dziecko to praca nie dla nich. Co innego do tych poniedziałkowych chorób... sam bym takiego do pracy nie przyjął, a co wiecej pogonił. w tym kraju jeszcze bardzo długo będzie trzeba poczekać aby pracując osiem godzin dziennie przez pięć dni, bo przecież w Polsce tygodniowo bodajże jest 40 godz. można było spokojnie wrócić do domu, poswięcic czas rodzinie. Teraz dziesięć, czy nawet 12 godz. to pewien wymóg aby zarobić pieniądze by starczyły na utrzymanie, plus do tego dojazd i powrót. Są też "lenie" którzy twierdzą, że nie po to studiowali aby teraz "łopatę" w reku trzymać, cóż widać im praca niepotrzebna, takich mi nie żal, bo taki to najlepiej odrazu na dyrektyora by chciał :P. żeby coś osiągnąć trzeba pracować po to by się rozwijać zdobywac doświadczenie by sięgać po wiecej. Sa Pracodawcy i są wyzyskiwacze, tak samo jak są sumienni pracownicy i obiboki
Kasia19:58, 27.12.2011
Bo nie chcą pracować u prywaciarza który traktuje pracownika jak swoją własność .płacę mu jest mój Zastanów się chłopie czy tak nie jest
Hal20:06, 27.12.2011
Gwoli rzetelności, autor mógłby napisać ile wynosi godzinowa stawka u niego w firmie. Niech każdy sam osądzi, jak porażającą ofertę pracy ma do zaproponowania.
Max20:12, 27.12.2011
Zostały tylko wolne etaty w budowlance a co z resztą ?
Proszę sobie wyobrazić młodego człowieka studiującego zaocznie informatykę ale pracującego u też młodego człowieka -przedsiębiorcy .Lepszy rydz niż nic ,ale praca na budowie to praca w uciążliwych warunkach ( czy to deszcz czy spiekota ),nawet nie ma czasami gdzie zjeść kanapek z reguły pod chmurką .
Chce nasz przedsiębiorca się dorobić na młodych i bez doświadczenia .Z tego co wyczytałem to pan Marek zatrudnia na umowę zlecenie czyli umowy śmieciowe .
Jeżeli jest tak dobrze w tej budowlance i rezygnuje pan z podjęcia nowych zleceń to dla czego Pan tak kiepsko płacisz ?,a tygodniówki to norma wśród porządnych pracodawców w budowlance ,co nie wiedział Pan .
Taki młody pracownik co będzie musiał pracować pójdzie do tej czy innej pracy ,tylko gdzie etyka ?,pieniądze zarobione na czyjejś krwawicy to pieniądze ,które obrócą się przeciw Nam .Łapino z tego słynie .
Jeżeli jest tak dobrze w budowlance to bierz Pan tylko te bardziej płatne zlecenia i daj Pan zarobić antlagrom .Oni nie chcą pracować za te grosze bo uważają że są wykorzystywani przez chłopaka w ich wieku
kapitalizm=wyzysk20:13, 27.12.2011
I zawsze tak było. W Sierakowicach jest taka zacna firemka, w której szefowie hołdują hasłu: "Zapomnij chłopie o urlopie".
W podtekście: masz gnoju j...ć aż padniesz!
może dane tego praco20:30, 27.12.2011
opinia obecnych pracowników byłaby bardzo pożądana
gdgd20:32, 27.12.2011
to ile zarabia pracownik na godz ???
Pan Marek20:32, 27.12.2011
anonimowo jak widać lubi sie skarżyć,może niech poda swoje dane (firmy) i porównamy opinie o pracownikach i o Nim ?
Do roboty20:36, 27.12.2011
W dupach sie wszystkim poprzewracało, niechce sie pracowac mlodym ani starym-- 40 latkom, zdrowym, którym niczego nie brakuje. Tylko kurde ile oni by chcieli zarobic????ja bym wszystkich jak za komuny ----obowiazek pracy, a jak nie to.........W polsce jest za dobrze. ja tez twierdze, że bezrobocia nie ma. Kto chce ten prace znajdzie, tylko jak ktoś tak szuka, żeby jej nie znaleźć to już..........
pan i władca20:37, 27.12.2011
pan i władca się odezwał-jeleni szukał do roboty to nikogo nie ma! fachowców znajdzie ale nie za to co proponuje. Nie po to kończyłem AMW w Gdyni żeby zapier.. na budowie. ambicje nie pozwalają mi pracować na budowie-trudno się mówi.
czemu tak marudzicie20:39, 27.12.2011
macie jakiś problem by założyć firmę? To wy bądźcie pracodawcami - zobaczymy jak szybko wam szczęka opadnie. I nie mówcie, że kasy na to trzeba jak lodu - BZDURA - można zacząć praktycznie od zera, ale to trzeba mieć jaja a nie być popierdułką narzekającą na forum jacy to ci właściciele firm są pazerni. Proszę zróbcie to a zobaczymy co powiecie o tych swoich pracownikach za rok... życzę powodzenia :-)
Każdy młody powinien przejść szkołę życia i pozap*****lać przez pierwsze lata, alejak już zdoędzie doświadczenie i popracuje parę lat to ma konkretnie zarabiać ale dopiero wtedy a nie na "dzień dobry"...
jest naukowo udowodn20:56, 27.12.2011
że maksimun 3% społeczeństwa nie będzie chciało pracować i to z reguły powodem jest lenistwo,osobiście pamiętam swoje pierwsze wypłaty jak również pamiętam smak tych pieniążków .
Ani dnia nie byłem na bezrobociu ,ale kiwać się nie pozwalałem oczywiście w miarę możliwości.
Przed 1989 r ilu w Polsce było bezrobotnych ? ilu bezdomnych ?
W większości ci bezdomni i bezrobotni powstają na skutek pazerności innych osób.
Nikt mi nie powie, że nie będzie pracował młody człowiek jak się mu porządnie zapłaci (soboty to każda godzina 100% a nie tylko ta dodatkowa ),a przede wszystkim trzeba go traktować normalnie a nie w soboty też 12/godz.
Taki student to nie jest debil ,zawsze podejdzie pracodawce po zawodowej szkole i dowie się za ile dane zlecenie poszło ,jak jeszcze przeliczy że robocizna stanowi 25 % wartości zlecenia ,to jak ma pracować ?
stolarz21:14, 27.12.2011
Jest w Kartuzach ,nie mogę podać nazwy ,na terenie Fabryki Pomocy Naukowych nowo powstała produkcja przy meblach .
Ubezpieczenie pełne ,nie jakaś tam umowa pracy na zlecenie ,praca w suchym ,ciepłym ,przerwy ze stołówką ,herbata ,odzież itp. tak jak powinno być i PŁACĄ lepiej niż pan Marek,nadgodziny w/g przepisów .
Cudów nie ma nowy pracownik ale nie ten wyzysk na budowie ,czy deszcz czy śnieg z wiatrem ty zasuwaj ,bo jaśnie pan chce na nowym pracowniku zarobić ,nawet wc czasami brakuje a jak jest to ....
dot. URZĘDU PRACY21:21, 27.12.2011
Mam córkę.która ma małe 3 letnie dziecko.Pracowała w pewnej firmie.ale ze względu
na pewne okoliczności mogła wykonywać prace dla firmy w domu.Ze względu na oszczędności zakład zlikwidował etat i córka została bez pracy.Zapisała sie w
Urzędzie Pracy I przez pól roku otzymywała zasiłek.ktory sie skończył.Nie chodzi mi
o pieniądze ,ale o stosunek pewnych tam pracowników do tych bezrobotnych.traktują
ich jak wyźeraczy ,okradaczy państwa,źe nie chce im sie pracy szukac.nie chce im się
pracowac.Zgadzam sie.źe po części jest w tym prawdy,ale to nie dotyczy
wszystkich.Propozycji pracy z ich strony źadnej.a szkolenia często się nie odbywają.
Ćórka jest po AWF.Sama szukała pracy bez efektu.Ale musi jeszcze przekalkulowac
za ile musi pracowac,żeby opłacić przedszkole.za dojazdy i o ktorej będzie w domu,bobo
bo dziecko trzeba odebrać z przedszkola.Pani w Urzędzie sie wymądrza młodsza od mojej córki i pewnie bez dzieci.zapomniała.że sama dostała pracę dzięki tym
bezrobotnym.Wiem źe problem jest szerszy.ale chciałam zwrocić uwagę tylko na ten
watek.
Pracoholik21:25, 27.12.2011
Jest to typowy przykład prywaciarza co wstydu nie zna i Boga się nie boi,z biedy wyszedł i za bat się bierze bo pewnie sam był bity,za 10 zł na godzine nie kupisz nawet 2l ropy,1 godzine pracujesz na skromne śniadanie,90% na budowach wogóle robi na czarno i jest na to odgórne przyzwolenie,=gdyby w tym kraju dawali 600zł zapomogi to nie warto by było z domu nosa wyciągać
Pracownik21:35, 27.12.2011
Niech Pan napisze jaką Pan proponuje stawkę neetto na godzinę, ile godzin dziennie, czy umowa na stałe, czy bez ubezpieczenia i czy na czarno.
Pozdrawiam
Pracownik
MSH8922:23, 27.12.2011
10 zł/h X 10h dziennie to jest 100 zł dziennie!
100 zł X (30 dni - 4 weekendy) 22 dni = 2200 zł od poniedziałku do piatku
2200 + 4 soboty po 8 h (4*8*10zl) 320 zl = 2520 zł na rękę.
Myślę, że dla "poczatkujacego" budowlańca, czy pomocnika to jest dobra stawka. Wiadomo ze od razu nie dostaniesz 15 zl na rękę. Pracowałem na budowie, na wykończeniówce, przy parkietach, w reklamie, w sklepie, przy budowie dróg - oczywiście wszędzie w okresie wakacyjnym, ponieważ jestem studentem. Myślę, że jest to pieniądz godny uwagi, nie jest to jakaś nieziemska stawka, ale warta tego by rano wstać i iść pracować. Jest to na pewno bardziej opłacalne niż grzanie du*y w domu i narzekanie ze nie ma nigdzie pracy. Przebywając w środowisku studentów na dwóch uczelniach (dwa kierunki) mogę stwierdzić fakt, ze jest cała masa ludzi w tej grupie która po studiach, nie mając doświadczenia chce pracować najlepiej od razu za 3500 zl minimum. LUDZIE! TO JEST NIEMOŻLIWE!! Do celu trzeba dążyc małymi kroczkami. W wieku 20-24 lat do innej pracy nikt Was nie przyjmie. Zero doświadczenia, studia nieukończone. Taki koleś po ogólniaku i bedacy w trakcie studiów to nie dostanie w zyciu 3500 zl na łape.
Nawiązując do artukułu:
Sa ludzie tacy i tacy. Jedni szanują pracę i do czegoś w zyciu dochodzą, a inni mają ja w du**e i tak zaczyna się proces staczania. Nie można uogólniać wszystkich. Autor tekstu niestety tak zrobił. Miałem kilku szefów i uogólniając też mógłbym napisać, że u wszystkich prywaciarzy na papierze masz wpisane "kierowca" a tak naprawdę w pracy to robisz za kucharza, dekarza, płytkarza i ksiegowego. Tak nie jest. Jednego szefa miałem naprawde dobrego z tych wszystkich - chłop do rany przyłóż. I tak jak trudno dzisiaj o solidnego i uczciwego pracownika, tak samo trudno o dobrego szefa. Moim zdaniem zakładając firmę nie można mieć "serca". W zyciu nie daje sie zaliczek na poczatek, cos nie pasuje to lecisz. Poniedziałki wolne ? Tylko po pokazaniu zwolnienia lekarskiego lub innego tego typu dokumentu. Albo rybki albo ... . Panie autorze tego tekstu, proponuje Panu wprowadzić jasne i klarowne zasady panujące w firmie i sie ich trzymac. System kar i nagród. System zdobywania zaufania, etap testowy trwający od 2 tygodni do miesiąca, gdzie pracownik nei moze brać zaliczek czy wolnego. W Polsce jest tak ze pracowadca robi w chu. pracownika i na odwrót. Tego sie trzeba oduczyć, bo inaczej nigdy niczego nie zbudujemy.
Do autorów komentarzy:
Smieszy mnie Wasze podejscie do tego artykułu i do pracy.
MSH8922:26, 27.12.2011
Miałem na myśli: do niektórych autorów komentarzy
do pan i wladca22:31, 27.12.2011
a co ty potrafisz po tym AMW ? pewnie jestes zwykła pipka co by betonu nie potrafił w betoniarce namieszac
ogłoszenie22:56, 27.12.2011
daje 15zł za godz.
praca; wykończeniówka
godz pracy ; od 7 do 17. płacone od 7 czyli od wyjazdu nie ważne czy będziemy w pracy o 10 płace od 7. miła atmosfera.
kto chętny niech pisze to się dogadamy jakoś
Marta23:08, 27.12.2011
do MSH89 .czyli zamknac wszystkie szkoły i zostawic budowlankę bo tak sobie zyczysz. 2500zł to chyba dla tego co mieszka u mamusi co nie musi płacić okoł 1000zł na czynsz, gaz, prąd, jedzenie, tetefon, media, paliwo itd. Jeszcze czekac az pracodawca dopiero 10-tego przypomina sobie, że powinien juz dac kase pracownikowi a opłaty sie płąci wczesniej, teraz młodzi 20-latkowie to nie przydupasy mieszkający u rodziców. Maja już włąsne rodziny lub opłącaja studia gdzie czesne kosztuje 400zł wzwyż.
Powiedzmy sobie szczerze, że ile jst pracodawców co umowy nie dają. 10-12 godzin dziennie i soboty. Na zime obniżaja stawke choc jest zapierdziel. I co z takimi. Trzeba ukręcic ten proceder. Tym co zalegaja pencje rozesłac po firamch z których pobierają materiały budowlance, że są niewypłacalni. Mój maż na święta to nie dostał zaległej wypłaty tylko zaliczę 300zł. Wesołych Świąt. ZAjebiście wesołych świat mu zyczę i by się udławił i zdechł mu ten nowy samochód co kupił.
he heh23:30, 27.12.2011
Cwaniak napisał ten list
Niech mu w gardle stanie
Ile on zarabia na pracy ludzi, których zatrudnia, a sam nie kiwnie palcem, to kazdy podręcznik ekonomii i statystyka pokazują... Z tego tytułu że jest panem i władcą wielkim właścicielem to kilkadziesiąt procent tego co ty wypracujesz, nagle magicznym cudem staje się jego własnością. Bo tak.
Młody Ambitny23:32, 27.12.2011
Może pan podać swój nr tel albo jakiś inny kontakt ?
do MArta23:45, 27.12.2011
2500 ci nie starcza? to idz sama do roboty to wam napewno starczy.Butla gazu ci starcza na miesiac? telefon ? mniej dzwon mniej bedziesz płacic. głupia baba pewnie wydzwania do kolezaneczek to i trzeba płacic te 500zł co miesiac za telfon.
Nieuk MSH9800:14, 28.12.2011
PODAŁEŚ KWOTĘ NETTO, CZYLI PRACA NA CZARNO A EMERUTURA W PRZYSZŁOŚCI Z CZEGO Z ODŁOŻONYCH W SKARPECIE PIENIĘDZY. JEŚLI BRUTTO TO NA RĘKE JEST 2/3 KWOTY PODANEJ PRZEZ CIEBIE, CZYLI OKOŁO 1600 NA RĘKE. PODPISANE POROZUMIENIA SIERPNIOWE 80 R GWARANTOWAŁY WOLNE SOBOTY I NIKT CHYBA NIE CHCE POWROTU DO CZASÓW ABY WYŻYĆ TRZEBA PRACOWAĆ W SOBOTY, NIEDZIELE A PÓŹNIEJ I ŚWIĘTA. GOBRZ ŻE MŁODZI KALKULUJĄ I NIE ŁAPIĄ BYLE CZEGO ZA BYLE JAKIE PIENIĄDZE
hyr00:50, 28.12.2011
A ja biorę zasiłek. Dziękuję wszystkim bracią,którzy pracują. Dzięki wam mam z czego żyć.
xxx03:52, 28.12.2011
Częściowo jest w tym troche prawdy ale nie wszystkich to dotyczcy a odnośnie urzędów pracy to zgadzam sie z poprzednimi komentarzami urzędniczka która tam pracuje chamsko sie odzywa do bezrobotnych i chyba zapomnina od czego tam jest...
filon05:43, 28.12.2011
a zatrudnia 50+ ? jestem chętny
Leon05:44, 28.12.2011
Ciekawe od jakiej kwoty ubezpiecza ? Czy wogóle ubezpiecza?
Sowa05:58, 28.12.2011
Ojej jaki to piękny i uczciwy przedsiębiorca żali się do gazety że nie ma pracowników.A w rzeczywistości nie jest tak różowo.Pracowalam u takich.
Ryszard Ochucki07:41, 28.12.2011
Bo trzeba kupą mości panowie. Jak wszyscy zaczną się szanować to nie będzie takich sytuacji. Świat wariuje, nie wińmy tu bezpośrednio pracodawców, oni też są tylko trybikami wielkiej machiny współczesnej ekonomii, ogłupiania i zastraszania ludzi by tylko pracowali jak najwięcej i mało myśleli, poprawka, w ogóle nie myśleli, tylko chłonęli jak gąbki JEDYNE SŁUSZNE PRAWDY z mediów, by byli łatwo sterowalni itd.
Pomyślcie jakby tak na całym świecie ludzie zwolnili, nie pracowali tak wiele, jak by nie ścigały się ze sobą kraje, czy firmy, korporacje nie walczyły z sobą. Wszystko by szło wolniej, ale co z tego, śpieszymy się gdzieś? Na co, po co? Tylko jakby ludzie mieli więcej wolnego czasu, to by zaczęli myśleć, nie daj Boże czytać książki, czy wysnuwać własne wnioski, a to grozi destabilizacją planu rządzenia światem przez elity.
Możecie uznać to za śmieszne, ale jednym z głównych winowajców tego, że pracujecie po tyle godzin dziennie itd. jest to, że jak już macie trochę tego wolnego czasu to oglądacie TELEWIZJĘ. Sami pomyślcie dlaczego.
Panie Ryszardzie08:44, 28.12.2011
Święte słowa, najprawdziwsza prawda.
Gdzie my tak pędzimy? Po co? Żeby być szybciej w grobie?
Nie przeczytać dzieciom książek, nie bawić się z nimi, bo "nie mam czasu"? Po to zasuwamy calymi dniami i nocami?
Musimy to sobie uświadomić!
aaa08:54, 28.12.2011
Nie ma pracowników???A dlaczego pisze o tym artykuł a nie daje ogłoszenia???!!!Szukam pracy a ogłoszeń brak.Jak pytasz się po firmach to słyszysz jedno-''w tej chwili nie mamy wolnych miejsc ale zadzwonimy" A telefon milczy więc dalej chodzę i szukam i wciąż ta sama gadka...
LOVO09:09, 28.12.2011
BRAWO dla pana Marka ma pan racje MŁODYM NIE CHCE SIĘ PRACOWAC
bezrobotny09:16, 28.12.2011
jak zwykle - biznesmeni są super a młodzi to lenie.....jak czytam list takiego buraka to słabo mi się robi....podejrzewam że niezły cham z niego musi być
Panie Marku09:18, 28.12.2011
Skoro nie stac pana na pracowników,skoro płaci pan tyle,że odchodzą i olewają pracę u pana to proponuję samemu do łopaty,rodzinę zagnać i pracować ! Tam gdzie uczciwie się płaci ,ubezpiecza i traktuje pracownika jak człowieka stoi kolejka chętnych do pracy. Cwaniakom mówię NIE ! Mercedesem by jeździł ,panisko rżnął a płaci 2 euro na godzinę
buhahaha
Gerard Lemoine09:23, 28.12.2011
Więcej niż 2 lata temu, nie tylko ja , ale wiele innych pracowaliśmy od 8 do 22 włącznie z WE podczas 3 miesięcy. Za to otrzymaliśmy zaliczki na wysokości 50% (inaczej brakowałoby nam środków by funkcjonować min. z uwagi, na to, że wydaliśmy codziennie 50-70zl na paliwo).
Ostatnie rozliczenie w tym roku pod choinką : mniej niż polowa tego co oczekiwaliśmy, bo "padły kary" (????).
Nie narzekam, bo mogłoby byś jeszcze gorzej! Nie dam się jednak złapać drugi raz taką pułapką bo zrozumiałem, że następny raz, za wykonaną pracę, mógłbym otrzymać negatywne wynagrodzenie. Teraz wykonuję wyłącznie krótkie zlecenia, z rozliczeniem (a nie "zaliczki") na bieżąco.
Nie widzę jednak przyszłości dla polskiej młodzieży w ww.warunkach. Młodzież potrzebuje nadziei.
T.M.09:35, 28.12.2011
Ja jestem pracownikiem i obecnie zajmuje stanowisko głównego księgowego i jestem zawsze obecny przy rozmowach zarządu przy ustalaniu stawek dla pracowników i wygląda to najczęściej tak. Jeżeli w naszym regionie płaci się dla pomocników 10 zł na rękę to nikt się nie wychyla i zawsze dla nowych proponuje się 10 zł. Jeżeli zdobędzie się dobre zlecenie i potrzeba od zaraz nowych ludzi to proponuje się o 1 lub 2 zł więcej. Ale zanim to nastąpi szuka się podwykonawców, czyli firmy które zatrudniają po 5-10 ludzi. Podwyżka to zawsze ostateczność, bo jeżeli dla nowych ludzi lub pomocników da się o 1 lub 2 zł więcej to od razu pozostali też upomną się o podwyżkę.
Co do zarobku pracodawcy, to przyjęło się, że nie opłaca się brać zleceń, jeżeli na jednej osobie nie zarobi się przynajmniej 10% i to naprawdę nie jest dużo. Podam prosty przykład. Zlecenie na przygotowanie placu budowy. Praca dla 2 pomocników (ustawienie ogrodzenia, wycinka krzaków) na 2 tygodnie czyli 160 godz. Koszt robocizny to ok 2600 (z tego 1600 to wypłata pracowników a 1000 podatki i zus). Za takie zlecenie pracodawca dostanie minimum 2860, czyli zarobi na tym 260 zł. Ale wystarczy, że któryś z pracowników zachoruje lub nie wyrobią się z robota w czasie i trzeba im wypłacić nadgodziny to zamiast 260 zł zysku ma się 260 straty.
W ostatnim roku mieliśmy zlecenie, gdzie planowaliśmy zarobek na poziomie 30 % w stosunku do kosztów pracy a w ostatecznym rozliczeniu wyszło, że firma straciła ok 2%, bo własnie było dużo nieobecności, ludzie źle dopilnowani i zamiast pracować robili za dużo przerw no i były fuszerki i koszty ich usunięcia a na koniec kara za niedotrzymanie terminu.
Ale zdarzyło się, że zamiast planowanych 20% zysku w stosunku do kosztów pracy wyszło ponad 45% głównie ze względu na bardzo solidna pracę.
Morał z tego taki, że największe obiboki narzekają, że za mało zarabiają i oni najczęściej nie maja najmniejszych szans na podwyżki , bo kto da im podwyżkę, jeżeli ledwo zarobią na swoja wypłatę.
Ja po studiach zaczynałem prace, za którą dostałem niewiele więcej niż najniższa krajowa. Potem dostałem kilka podwyżek, awansowałem, zmieniłem pracodawce 2 razy i obecnie zarabiam na przyzwoitym poziomie jak na Polskę.
@TM09:40, 28.12.2011
a ty jesteś synkiem tego chama-biznesmena z Żukowa ? hahahahah
TITO09:47, 28.12.2011
Czytam i myślę że w dużej mierze to wina rodziców,bo synalka karmią,ubierają,jeść dają,furę kupią,kieszonkowe również,to po co pracować??? I jak mi jeden powiedział,że tyle lat po wojnie to wszystko zrobione,a praca jest dla frajerów. Ogólnie to wina systemu.
biedroneczka09:48, 28.12.2011
a ja od 7 lat pracuje w biedronce i już bym do prywaciarza nie poszła.tam dopiero się dowiedziałam jakie mi przysługują prawa bo szybciej nikt tego nie przestrzegał
bezrobotny10:02, 28.12.2011
w Stężycy jest jedna firma produkująca betony - pogadajcie z jej pracownikami jaki to mają "miód" u prywaciarza - zero urlopów a jak przestój w firmie to oczywiście nic nie płacą a o oszczędzaniu na pracownikach nie wspomnę......pensje może i nie najgorsze ale za to zapierdziel od rana do wieczora i na szczęście niedziele wolne
T.M.10:09, 28.12.2011
Co do bezrobocia to jest ono w naszym regionie naprawdę bardzo niskie i każdy kto chce pracować to prace znajdzie. Gorzej jest z pracą dla kobiet zwłaszcza tych które mają małe dzieci, bo one nie mogą sobie pozwolić na dojeżdżanie do pracy do Trójmiasta. Prawie wszystkie firmy mają problem, aby znaleźć nowych pracowników zwłaszcza tych z lepszymi kwalifikacjami. Jeżeli ktos po szkole nie ma pracy powinien jak najszybciej brać co leci, aby zdobyć jakieś doświadczenie i zdobyć kontakty. Jeżeli trafi na firmę, gdzie źle traktuje się pracowników zawsze może ja zmienić. Jeśli na początku pracuje z łopatą, ale jest solidny może pracodawca zasponsoruje mu kurs na operatora koparki to i wynagrodzenie będzie miał lepsze i pracę lżejszą. Jeśli trafi jako pomocnik do brygady zbrojarzy, murarzy, czy cieśli albo brukarzy jest bystry i chce pracować i nauczyć się czegoś nowego to w praktyce nauczy się nowego zawodu. Pozna ludzi z branży dowie się jakie firmy dobrze płacą i jak nadarzy się okazja może zmienić pracę lub wyjechać na kontrakt za granicę.
Jeżeli ktoś siedzi w domu i tylko narzeka, że nie ma pracy, to tak na bezrobociu może do końca życia spędzić. Albo jeżeli ktoś swoje życie zawodowe zaczyna od łopaty za minimalną stawkę i w wieku 30 czy 40 lat niczego nie nie nauczy i dalej to samo robi, to nic mu innego nie pozostaje jak narzekanie, bo w wieku 50 lat to nawet do łopaty go nie będą chcieli.
Inna sprawa to, że nie ma zbyt dużo dobrze płatnej pracy,a jeżeli ktos taką znajdzie to raczej o nią dba. Aby taką prace znaleźć to trzeba trzeba coś umieć i jeśli nadarza się okazja zmieniać prace na lepszą.
Małgorzata A Winter-10:15, 28.12.2011
Jak zwykle, problem tylko widzimy, albo w kolorze czarnym albo kolorze białym. Pan od firmy budowlanej przedstawił tylko swój własny pogląd, oparty na własnym doświadczeniu, opisując go nie do końca szczegółowo co czytelnicy zauważyli natychmiast.
PAPA10:15, 28.12.2011
W tych Biedronkach żadnych kokosów nikt nie zarabia,no oprócz właścicieli!!! Powinno się zarabiać około 50% więcej,za ich trud,nie jest to łatwa praca,no ale zawsze do emerytury się liczy. A u prywaciarza? na papierku 1200zł. do ręki 2500zł. A potem emeryturka cienka jak pol-silwer. No ale takie realia nasz Rząd nam serwuje!!! Ciekawe jak to długo pociągnie!!!
@T.M.10:17, 28.12.2011
Logiczne. Bardzo często słyszę argumenty typu przedstawionych wyżej przez Martę - bo jak wyżyć za 2500zł/m-c, gdy wynajem mieszkania, prąd, gaz, kilkoro dzieci...itd
Oczywiście - to lista konkretnych POTRZEB i zapewne może być znacznie dłuższa. Ale to hasło komunizmu: "każdemu według jego potrzeb". Na szczęście lub -nie, nie dotarliśmy do tego ustroju.
Na razie liczą się MOŻLIWOŚCI, czyli jaki przychód da konkretna praca przedsiębiorcy (a taka, którą wykonują ludzie bez dobrych kwalifikacji jest wyceniana nisko, a jeśli dodać lenistwo i nierzetelność pracownika - może przynieść straty) i w związku z tym - o jaką stawkę można się ubiegać. I fakt, że ktoś ma ogromne, nawet, POTRZEBY nie ma tu żadnego znaczenia.
Tego typu myślenie może i liczy się gdzieś w jakiejś instytucji opieki społecznej ale nie w biznesie
do tego wyżej10:28, 28.12.2011
jakie możliwości ? często młodzi wykształceni ludzie nie dostaja pracy bo dobre posady zajmują ludzie po znajomościach....następny problem to np emeryci co zajmują stanowiska np w szkołach czy taki komendant straszy miejskiej w kartuzach
jjjj10:40, 28.12.2011
ja pracuje u prywaciarza w sezonie wypłata 2700- do ponad 3000. ubezpieczenie płaci robic trzeba .wy to byscie chcieli za biurko i zarabiac po 3 , 4 tysiace.
vrfigvil10:43, 28.12.2011
no to masz kokosy hahahahaha powiedz jeszcze jak jesteś ubezpieczony bo podejrzewam że pracujesz na 1/2 etatu i opłaca ci składki od 650zł twojego legalnego zarobku hahahahahaha
PAPA10:45, 28.12.2011
Popieram!!! Dlaczego emeryci zabierają stanowiska pracy!!! Ale proszę zauważyć, kto je zabiera,nie ten z małą emeryturką,tylko kto?Osoby które pracowały w Policji,Wojsku,ogólnie mundurowi!. Pracują w bankach,urzędach skarbowych,pocztach i.t.d. Dlaczego tak jest??? Bo my się na to zgadzamy??? Ja osobiście nie ale jestem jednostką. Dobry przykład powinien iść od góry czyli Starosty! Czy mam rację???
T.M.10:48, 28.12.2011
No faktycznie za 2500 nie da się wyżyć, bo potrzeby będą zawsze większe podobnie jak za 5000 a posłowie to maja problem żeby się utrzymać za 13 000.
Mój kolega zarabia ok 3000 na rękę ma żonę i 3 dzieci na utrzymaniu, czyli jak na polskie warunki średnio ale na życie starcza. No i ta żona złożyła pozew do sądu (wina jak na moje rozeznanie to leży po obu stronach) i w tym pozwie zarządała alimentów na dzieci w kwocie 1250 na dziecko i dokładnie wyszczególniła ile potrzebuje na jedzenie, ubranie, szkołę na utrzymanie domu rozrywkę itd. tak że w sumie wyszło jej to 1250 zł. W odpowiedzi gościu napisał, że dotychczas utrzymywał 5 osób za 3000 i na wszystko starczało i jak on ma płacić 3750 miesięcznie skoro zarabia tylko 3000. W odpowiedzi ona podtrzymała rządanie i stwierdziła, że skoro zarabia tak mało to powinien poszukać lepszej pracy, aby dzieciom na wszystko co niezbędne starczało.
@PAPA10:48, 28.12.2011
takie zwyczaje to jeszcze z czasów komuny....większość ciepłych stołków zajmują ludzie pracujący np w milicji czy innych służbach bo 1/ mają siłą rzeczy znajomości 2/ po 15 latach "ciężkiej"służby mogą spadać na emeryturki będąc młodymi zdrowymi ludźmi
do vrfigvil10:54, 28.12.2011
ubezpieczony jestem na cały etat umowa na stałe? zle?
do vrfigvil10:55, 28.12.2011
na reke dostaje te 3 tysiace czubie.+ ubezpieczenie sam płaci kmiocie
PAPA11:17, 28.12.2011
Dokładnie tak jest są to Ludzie którzy nie okłamujmy się, ciężką pracą się nie trudzili,są w kwiecie wieku i zamiast pracować to są na emeryturach i z nas się śmieją. Ale mam głęboką nadzieją że następny Rząd coś w tej sprawie zmieni,tylko nie wiem czy doczekam???
Małgorzata A Winter-11:23, 28.12.2011
Młodzi mądrzy ludzie chcą żyć uczciwie i spokojnie na stare lata, zatem dzięki otwartym granicom, wyjeżdżają z Polski. Tam, jakoś dziwnie istnieje taka możliwość. Trudno ich ganić za wybór zmiany adresu. Oskarżanie ich o brak patriotyzmu jest szczytem zakłamanej bezczelności, która nadal istnieje w naszym kraju.
Biadolenie 'odgórnych' i zwolenników istniejącego systemu etycznego w naszym kraju, że Polska jest biednym krajem to totalna parodia na stan faktyczny. Polska jest wyjątkowo bogatym krajem... dla niektórych, szczególnie dla tych, którym wolno olewać i łamać Konstytucję RP.
W mojej opinii, gdyby w Polsce na 'górze' wszystko było załatwiane właściwie to i na 'dole' żyłoby się lepiej i inaczej. Żadem młody Polak nie chciałby z Polski wyjeżdżać. Tak jak Francuzi, Anglicy czy Szwedzi, itd, itp. Dla młodych Polaków, wykształconych lub nie, z brakiem pieniędzy, wejść, kontaktów i pleców możliwości w Polsce są bardzo ograniczone.
T.M.11:29, 28.12.2011
Cała sfera budżetowa to wielki kamień uwieszony u szyi społeczeństwa, który nie pozwala wypłynąć gospodarce na powierzchnię.
Biurokracja niczego nie wytwarza, kiepsko wypełnia swoje obowiązki obrosła przywilejami, ogranicza aktywność przedsiębiorczych ludzi.
T.M.11:43, 28.12.2011
Robiąc zakupy płacimy 23% podatku VAT a tankując paliwo i kupując energie, papierosy i alkohol jeszcze dodatkowe opłaty i akcyzę.
Od każdej wypłaty netto ponad 60% oddajemy w formie zus-u i podatków. Płacimy podatki od nieruchomości. Opodatkowane jest praktycznie wszystko. A w zamian many kiepską władzę, marne usługi publiczne typu obrona, ochrona zdrowia, wymiar sprawiedliwości, ubezpieczenia społeczne.
Ale sporo tych pieniędzy jest marnotrawionych przez niepotrzebną biurokracje i przywileje, które ma władza i służby mundurowe.
Zgadzam się, że Polska jest bardzo bogatym krajem, bo jak inaczej wytłumaczyć fakt, że pomimo tego że przez 50 lat rabował nas Związek Radziecki jakoś udało się odbudaoać Polske po wojnie
T.M.11:47, 28.12.2011
c.d. No i pomyślmy o ile byśmy byli bogatsi, gdyby udało się ograniczyć biurokrację i zlikwidować przywileje i nie można by w końcu obniżyć podatki, które na każdym kroku płacimy.
Paweł12:38, 28.12.2011
Pan Marek chyba bajkę pisze ;/ w Urzędzie pracy jest tak : jedzie się jako bezrobotny, na bilet trzeba mieć pieniądze , słyszy się : brak pracy proszę o podpis ... ;/ to jest masakra ... a znam wiele osób z wykształceniem i doświadczeniem , które szukają pracy i nic... a Pan Marek tu wymyśl super stawki to proszę powiedzieć ile ... , rozumie, że pomocnik dużo nie zarobi , ale musimy wiedzieć jedno utrzymanie w naszym ślicznym kraju bardzo dużo kosztuje, a to jakie są zarobki i ile trzeba mieć szczęścia by dostać pracę to jest właśnie to... za grosze człowiek ma mieć chęć i ochotę pracować? to jak jest wie każdy, ale czy tak powinno być? żeby młode zdolne, pełne siły i chęci osoby nie miały pracy ? niestety tak nie powinno być, ale tak jest i jest bardzo ciężko ...
Do WSZYSTKICH13:05, 28.12.2011
Najgorsza praca to praca w banku. A dlaczego? Bo tylko plany na zroienie sprzedaży. Tylko trzeba klientom wpychać jak najwyższe ubezpiezenia kredytów. Przeczytajcie swoje umowi i sprawdzie kwoty ubezpieczeń.
@ Do WSZYSTKICH13:06, 28.12.2011
Chyba najwyższe ubezpieczenia są w eurobanku. Dodatkowo co chwilę tam zatrudniają i zwalniają. Ale poszła informacja że w styczniu się zwijają.
Max13:56, 28.12.2011
Czytając Państwa komentarze znalazłem kilka bzdur ,sory nieścisłości po pierwsze :
do MSH89
Twoje wyliczenia zawierają błędy ,ponieważ porządny pracodawca za soboty płaci nadgodziny
Piszesz że jesteś studentem (więc możesz nie wiedzieć ),że pracodawcy opłaca się zatrudniać studentów studiujących na studiach dziennych (nie myl z zaocznymi studiami ) ponieważ nie może ich zatrudnić na stało tylko angaż jest na umowę zlecenie -odpada ZUS pozostaje tylko podatek dochodowy od osób fizycznych .
Co z ciebie za student który nie rozróżnia wydajności pracownika na budowie latem a zimą .Wiadomo że pan Marek w obecnym okresie nie może znaleść pracowników czyli jak zatrudnia to studentów zaocznych i musi zapłacić ZUS i resztę no chyba że korzysta z umów śmieciowych czyli chce się dochapać kosztem tego młodego pracownika
Tak róbmy dalej a będziemy generować bezrobocie poprzez odbieranie ludziom nadziei na sprawiedliwe państwo
Bezrobocie w dużej mierze nie wynika z tego że komuś się nie chce pracować .Jak ma młody człowiek iść z IMPETEM w dorosłe życie skoro jego kolega ze studiów ,zresztą dużo gorszy uczeń ten kolega oczywiście niż nasz młody człowiek ,dostał ciepłą posadkę na URZĘDZIE bo tatuś ma plecy ,a on jako prymus trafia na budowę i to na warunkach umowy śmieciowej .
Sami jesteśmy sobie winni
PAPA14:06, 28.12.2011
Do j/w. Chłopie powiedz co Ci eurobank zrobił złego że już od pół roku zamykasz wszystkie placówki eurobanku??? Podziel się wiedzą to może zrezygnuję z ich usług!!! Czekami dziękuję.
Max14:44, 28.12.2011
@ do T.M.
Przykro mi to pisać ale uważam że nie jesteś żadnym księgowym ponieważ wypisujesz totalne bzdury ,(cytuje twój wpis ): koszt robocizny za dwa tygodnie pracy dwóch pomocników to 2600 zł z czego 1600 zł to wypłaty a 1000 zł to ZUS-y i podatki ( to nie prawda zusy i podatki będą wyższe ,ale ja nie na to chciałbym zwrócić uwagę bo w grę może wchodzić pierwsza praca w danym roku i pewna kwota nie podlega opodatkowaniu -mówimy o podatku dochodowym od osób fizycznych )
Chciałbym zwrócić uwagę na to co podajesz że nie realizujecie zleceń gdzie zarobek firmy jest mniejszy niż 10 % .Czyli tam gdzie zarobek jest 15 % tam prace wykonujecie .
Na głowę upadłeś ?
Zapomniałeś o jednej najważniejszej rzeczy URLOP pracownika tj.1/12 kosztów powinna zawierać tą kwotę ,tak więc przy 10 % zysku zawsze będziecie generować straty ,a co z opłatą takiego księgowego jak Ty, co z kosztami socjalnymi -odzież ,szkolenia pracownicze itp. ,co z kosztami przygotowania ,nadzoru i rozwojem firmy .Oj blado to widzę musi być na rynku zastój że aż huczy skoro wasza firma rozważa wykonanie takich robót przy takim 10 % zysku -jest to niemożliwe .Pozdrawiam
DARUJCIE SOBIE URZĄD15:09, 28.12.2011
Byłam tam rejestrowana niejednokrotnie.
Każdą prace jaką miałam załatwiłam sobie sama.
Jak sobie załatwiłam staż na 4 msc. i chcieli mi go przedłużyć to się Urząd Pracy na mnie wypiął, bo nie miał już pieniędzy.
Kiedyś omyłkowo przysłali mi czyjiś PIT!!!
Nigdy mi Urząd Pracy nie pomógł, wręcz przeciwnie!
Za bilet autobusowy musiałam zapłacić z własnej kieszeni, żeby im parafkę postawić.
Marta15:28, 28.12.2011
Realia sa takie, ze prywaciarze naciagaja umowy. 1380 nie wiem ile dokładnie. Poszłabym do pracy z miła chęcią, ale niemowlę czy dziecka nie wystawię w reklamóce za okno. Na zostawienie jakieś odpowiedzialnej opiekunce nas nie stać. Kiedys pozwoliłam, by zatrudniono mnie na taka lipna umowe na której tylko 2 godz pracowałam. Jak sie szukało pracy to się godziło. , jak to mój szwagier się śmiał nawet bym patefon bym na kredyt nie dostała. Jak ktos miałą chrobowe to zasuwali nawet z zapaleniem płuc, bo krewna szefa miała katarek lub kaca po balandze. Jak dostawcy dawali dla pracowników kombinezony to szefostwo sobie zbierali do kolekcji by wisiało im w szfaie a pracownicy zasuwali w swoich juz przenoszonych szmatach. Jak ktos chciał podwyżkę to był komentarz, że poprostu za dużo wydaje. na święta maks 200zł czy 10 lat czy pół roku.
MNie serce boli, że mąż parcuje jak dziki wół i nie dostał zaległej pensji a przeciez teraz święta są. tylko nędzne 300zł. a kolejny miesiąc. Niestety mój maz chyba nawiny i wierzy że wszyscy sa uczciwi i tylko jakos im to nie wychodzi. A dziecko powiem sorry, mleczko jest, ale w sklepie na półce, pieluchy itp tylko Kawaler który mieszka u mamusi może sobie tak się kopac w dupe.
marta15:30, 28.12.2011
i cieszyc się, że mu pasuje
Marta15:34, 28.12.2011
Jedna opcja dla młodych to staż absolwencki gdzie składki opłaca urząd lub ile sklepów szuka uczniów.
oko18:35, 28.12.2011
SZKODA GADAĆ TE TUSKI I TA INNA BANDA NIEDŁUGO PUŚCI NAS Z
TORBAMI JUŻ TAK JEST MAM ŻONĘ I DZIECKO MIESZKAM U RODZICÓW
MAM WYPŁATY 3000 TS NA RĘKĘ PO DOJAZDACH ITP I ANI ZŁOTÓWKI
NIE MOGĘ ODŁOŻYĆ PALIWO DROGIE CZĘŚCI DO AUTA ŻYCIE PARĘ
RAT I NI MA A TA BANDA ZARABIA PO 20-50 TS MIESIĘCZNIE A NIEMÓW
IE O TYM LEWYM PO TEGO TO MASA.
JEDZENIE . PRZYDAŁBY SIĘ KWAŚNIEWSKI TEN JESZCZE COŚ ZDZIAŁAŁ
A RESZTA CO ALBO DRUGI STALIN .NIEDŁUGO BĘDZIE JAK W GRECJI
LUDZIE SIĘ ZACZNĄ BURZYĆ W KOŃCU MAM NADZIEJE BO TO JEST NIENORMALNE WSZYSTKO !!!!
@oko18:47, 28.12.2011
racja racja....a jeszcze od stycznia leki mają "stanieć" hahahahaha
cyc19:24, 28.12.2011
jak komus wystarcza 2,500 tys za 300 h w miesacu to niech tak dalej robi
do oko19:39, 28.12.2011
masz 3000 tys na reke i ci zle? i jeszcze mieszkasz u rodziców.ogarnij sie i tak kasy nie przepierdalaj
Państwo opiekuńcze20:21, 28.12.2011
jak dają zasiłki z naszych podatków tym leniom, to nic dziwnego, że nie chcą pracować. Skończyć z wszelkimi zasiłkami, zlikwidować, a tą kase marnotrawioną na zasiłki przeznaczyć na drogi i wojsko! a tych leni pogonić do roboty, jak zgłodnieją, to poczują co to praca.
Do Państwo opiekuńcz22:06, 28.12.2011
Jesteś tak głupi że lepiej by było gdybyś się jeszcze ras urodził
marta01:55, 29.12.2011
jakie zasiłki starałam sie o dodatek mieszkaniowy
na dzień dobry traktują jak złodzieja stare emerytki i dziwia siwe, że za te pieniądze da się żyć
podatki w zębach przynosic a jak sie komuś noga powinie to jeba...ć i dowalić. Dzieki Bogu coraz więcej jest ludzi uświadomionych i jest mniej rodzin gdzie naklepią dzieci i jest bieda. Polityka prorodzina, której nie ma. Dowalili jeszcze vae z 8% na 23% na artkuły-wyprawkę. Tym becikowym to niech nie mydlą oczu.
T.M.08:53, 29.12.2011
do Maxa
chyba masz problemy z syntezą problemu i wyciąganiem wniosków.
Podany przykład do wielkie uproszczenie, powtórzę wielkie. Specjalnie nie epatowałem terminami i duzą ilością liczb, aby nie rozmywać sedna problemu.
Więc Ci trochę pomogę. Wniosek jest taki:
W naszych realiach z świadczenia pracy największą korzyść ma pracownik co jest w pełni słuszne i zrozumiał. Potem w kolejce jest państwo, choć nie daje żadnego wkładu a dopiero na końcu pracodawca. Pracownik swoje wynagrodzenie ma zagwarantowane państwo swoje podatki również a pracodawca ponosi pełne ryzyko uzyskania założonego wyniku.
news 201116:47, 29.12.2011
A kto niby odpowiada za takie prowadzenie polityki państwa, by nie można było uczciwie zarabiać godnych pieniędzy?
Dają wolną rękę przedsiębiorcom, którzy najchętniej to nic by nie płacili, gdyby tylko mogli.
Brak zdrowych zasad i godności poszanowania drugiej osoby.
Minimalna płaca powinna być 3 krotnie większa niż jest, bo ceny to mamy europejskie i podatki z każdym rokiem wyższe.
Ludzie chcą żyć godnie i na poziomie a perspektyw jest mało,chyba że jest się umiejętnym złodziejem, to się je ma.
Ale czy o to chodzi by kraść i mordować za pieniądze?
Jako dziecko byłem wychowywany w duchu, by nie kraść i nie zabijać.
Tak też zostało i wciąż nic nie mam, nawet ostatnio pracę straciłem.
Nie mam też kobiety, bo i nie mam pieniędzy - a w moim regionie dziewczyny właściwie tylko patrzą na pieniądze. Dla nich to podstawa u mężczyzny.
Nie wiem... może jestem wciąż zbyt dobry?
A powinienem być podły?
Nie znam ludzi życzliwych i niosących wsparcia.
Jestem obciachem nawet dla swojej matki, bo nie potrafię zarabiać godnych pieniędzy i się zwyczajnie wyprowadzić.
Nie odbieram tego jako użalanie się nad sobą.
Prawda jest beznadziejna.
Brak szans na godne życie i w ogóle na zbudowanie sobie życia.
Jest to definitywnie wina naszych polityków, że ustawiają taki poziom.
Podczas gdy polityka w innych krajach na zachodzie jest na tyle dobra, że my Polacy się nawet nie umywamy do nich.
Jesteśmy traktowani na zachodzie jak podkategoria a nie ludzi na poziomie.
Tylko nieliczni mają wsparcie.
Maveriq16:59, 29.12.2011
Jak zwykle punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. To, czy przeciętnemu młodziakowi chce się pracować zależy od jego motywacji. A motywacja jest pochodną warunków pracy, stosunku przełożonego do pracownika i wynagrodzenia. Sam kiedyś zmieniłem pracę na nieco mniej dochodową ze względu na zupełny brak szacunku ze strony jednego z przełożonych. Inna sprawa, to wymagania... "świeżaki" często chcą od razu zarabiać tyle, co starsi koledzy, albo Ci, którzy lepiej trafili (przez znajomości). Ja sam pierwszych kilka lat spędziłem nie mając możliwości odłożenia znaczącej kwoty, starczyło tylko "do 1go".
Co do tych wszystkich "nie po to kształciłem się tyle lat, żeby teraz machać łopatą" - nie wińcie pracodawców za to, że sami sobie beznadziejnie wybraliście kierunek rozwoju. Jeśli nie możecie znaleźć pracy w swoim wyuczonym zawodzie, to Tylko Wasza wina. Trzeba było wybrać kierunek, którego absolwenci nie mają problemu ze znalezieniem pracy.
precz z socjalizmem17:04, 29.12.2011
precz z socjalizmem i Państwem opiekuńczym. Precz z zasiłkami - tylko rozleniwiają ludzi. Jak chcecie kasy, to do pracy lenie!
precz z rencistami d18:52, 29.12.2011
........
Janek20:47, 29.12.2011
To na gminie tak słabo zarabiają?
niezly sposob na uko00:58, 30.12.2011
DAJCIE LINKA POD ARTYKULEM DO OFERTY PRACY U PANA MARKA!!!
zagnac tych emerytow , ktorzy sie tu wypowiadaja na tydzien do marka na budowe. gwarantuje o 100% inne poglady. wspominaja czasy komuny gdzie stali przy lopacie i zalili sie na braki w sklepach . komunistyczne lenie - teraz latwo wam sie wypowiadac o mlodych? znam kilku kaszubskich biznesmenow ,ktorzy podobnie jak marek czyszcza swoje sumienie takimi bzdurnymi argumentami . najnizsze ubezpieczenie , najnizsza stawka godzinowa, niewyplacanie pensji, obcinki z powodu -bo mozna bylo szybciej to zrobic oraz wszystkie w/w wyzej grzechy to chleb powszedni. bo kaszubski biznesmen obcyka dookola co w trawie piszczy, i robi tak samo ze swoimi pracownikami- szmaci i kantuje na kazdym kroku-to od kilku lat chleb powszedni. proponuje wszystkim pracodawcom cofnac sie do korzeni-wziac na miesiac (odstresowac sie od ciezkiej pracy) urlop i isc do pracy u siebie. zabrac w worku cale 2tysie wyplaty i wyzywic dzieci , oplacic hipoteke itp. RADA DLA PRACODAWCY KASZUBSKIEGO: USIADZ W CISZY I SPOKOJU I PRZEMYSL CZY CHCIALBYS BYC PRACOWNIKIEM W SWOJEJ FIRMIE?
MSH8901:30, 30.12.2011
Do Marta: dlaczego zamknąć szkołę ? Czy ja o czymś takim napisałem ? Chodzi mi o to, że jak nie studiujesz, to do roboty. A jak studiujesz, to pracuj w wakacje. Znam bardzo dużo osób którzy szukają tej " jednej, jedynej pracy" odrzucając ofertę 10 innych pracodawców, przez co w ogole nie pracują.
Nieuk MSH89: Podałem kwotę "na rękę". Nie widzę sensu doliczania wszystkich podatków tylko po to aby wspomnieć o tym w komentarzu. Naucz się czytać ze zrozumieniem. A to że podaje to wszystko w kwocie netto to po to aby obliczyć realny dochód. Widzisz jakiś sens obliczania tutaj miesięcznego dochodu w kwocie brutto ?
Max: Wiem o tym, że pracodawcy opłaca sie zatrudniać studenta. Przykładową pensję wyliczyłem na szybkiego, równie dobrze można bylo sie doczepić tego, skąd w ogole wziałem 10 zł albo dlaczego przy okazji nei policzyłem trzydziestodniowych kosztów związanych z "życiem i funkcjonowaniem". Co z Ciebie za mądrala, ktory wytyka mi błedy zwiazane z tematem ktorego w ogole nie poruszałem ? Wytykasz błędy zupełnie nie zwiazane z tematem - jakieś obliczenia, dodatkowe informacje ktorych nie wypisalem. Człowieku to jest komentarz pod tekstem, a nie wpis do ksiegi rozrachunkowej. Jeszce raz... Chodzilo mi o to, że wielu ludziom poprostu sie nie chce pracować i podpierają się bezrobociem. Uważam ze mając nawet wyższe studia, a nie mając pracy w swojej specjalizacji, warto sie podjac innej pracy, szukając w miedzyczasie dalej. Inną sprawą jest tak jak opisujesz tutaj zawód-syn, czy powiązania rodzinne. Takie jest życie. Jak nie masz sam w sobie zaparcia to nigdy wejdziesz z IMPETEM w dorosle życie.
No i jeszcze raz podsumowując: Tak samo dzisiaj trudno o dobrego pracownika, jak o dobrego pracodawcę. Pomimo tego każdy z nas musi zarabiać...
bobi11:07, 30.12.2011
Jestem za tym aby osoba , która jest na rencie nie mogła pracować.
Obecnie jestem na tymczasowej rencie i nie wyobrażam ,że mógłbym pracować przeszedłem pięć operacji i czeka mnie co najmniej jeszcze jedna . Mój starszy kolega jest od około 20 lat na rencie którą ma a nie powinien mieć no i normalnie pracuje ale kilka razy w roku bierze zwolnienie od znajomego lekarza bo mówi , że wtedy ZUS widzi że choruje. A ja mam pytanie jak można dostawać rentę i pieniądze za zwolnienie. Druga sprawa według mnie jeżeli osoba jest na emeryturze nie powinien pracować chyba ,że przepracował lata pracy i skończył 65 lat a nie tak jak mundurowi wieku trzydziestu paru lat mają emeryturę i dobrą państwową posadę bo to jest chory system aby trzydziestoparo latek był emerytem.
DO P.Marka22:38, 30.12.2011
Na budowie wiadomo same pijaki, praca niekiedy w delegacjach, od 6 rano do 18. Młodzi ludzie nie chcą tak pracować nawet za duże pieniądze. Nie dość ze w każdych warunkach atmosferycznych narażają się na przeziębienia i choroby to jeszcze żadnego życia prywatnego, prawie wszystkie soboty pracujące, urlopu nie dadzą latem tylko ewentualnie łaskawie zimą. A fizycznie ciężko. Wiadomo. Nie dziwię się.
Prawda22:07, 01.01.2012
Praca jesst, ale na czarno. To jest praca o jaaaa!!! Nie ważne ile płacą. Niema zadnych warunków pracy. Nie zatrudniają bo muszą wtedy opłacić pracownika. pracodawca niema szacunku do pracownika, jak Hitler. Jeśli jest jakaś firma ,która zatrudnia ludzi zgodnie z wszystkimi przepisami bez przekrentów to szacun! Chcemy pracować, ale LEGALNIE i uczciwie!!!;D
Piotr10:13, 02.01.2012
Każdemu tylko oferują umowe zlecenie, niech sami się na nią zatrudnią:
-w telewizji płaczą że mało mają pieniędzy z abonamentu, niech taki janowski co pomad 20000zł miesięcznie zarabia pracuje na zlecenie za najniższą krajową, i tak z każdym - ile pieniędzy się znajdzie.
-w ministerstwach, w urzędzie gminy tak samo,- jak ktoś pisał ile z tych oszczędności dróg można wybudować
Marek14:49, 02.01.2012
Jest praca na mixie, paletyzacji w Algidzie w Baninie dla 80 osób
Koleś18:17, 12.01.2012
daj mi kurwa pracę chujku to do niej pójdę, jestem młodą osobą, siedzę na dupie od paru miesięcy, wysyłam cv, zero jebanego odzewu, z wielką chęcią poszedł bym pozapierdalać
Pracoholik19:09, 12.01.2012
radzę wszystkim uciekać z tego kraju tu nie ma oco się bić
Przemek19:34, 21.07.2012
Ja mam 18 lat, we wrześniu zaczynam klasę maturalną, a teraz jak mam wakacje pracuje. I co z tego, że za marne pieniądze, co z tego że długo, takie jest życie, i czy tego chce czy nie, ono nie będzie proste, a zaczyna się od niczego. Więc do pracy LUDZIE!!!! Życie Was nie będzie głaskało po główkach.....
realista05:10, 08.01.2013
"...wcale za niemałe pieniądze..." to w ustach pracodawcy oznacza zwykle grubo poniżej średniej krajowej - jakieś 500 zł na rękę za miesiąc pracy.
0 0
nie *%#)!& mi tu o szacunku do pracy pracodawca wiekszośc ludzi traktuje jak gó......... więc nic dziwnego *%#)!& budowlańców