Zabawki, mydło, napoje - to tylko niektóre z produktów, które można kupić... na poczcie. Jak opisuje autor listu, wszystko to razem daje dość obraz tego czym stała się Poczta Polska.
Byliście ostatnio na poczcie? Ja chodzę tam bardzo rzadko i może dlatego nadal nie mogę wyjść ze zdumienia. Celowo nie piszę, w którym urzędzie pocztowym i w jakiej miejscowości byłem, żeby krytyka nie spadła na miłe panie, które pracują tam w pocie czoła. Ale chodzi mi bardziej o ogólny wizerunek Poczty Polskiej, jako narodowego operatora zajmującego dostarczaniem przesyłek, często przecież bardzo ważnych, bo urzędowych albo sądowych.
Stojąc sobie w kolejce do okienka zacząłem się rozglądać po owym niewielkim urzędzie i zacząłem się zastanawiać czy dobrze trafiłem i czy nie pomyliłem poczty ze sklepem spożywczo-przemysłowym.
Bo była tam półka z napojami, batonikami, obok regał z zabawkami dla dzieci, flagami i innymi drobiazgami. Osobny regał na materiały papiernicze, a z boku jeszcze ustawiono stojak z prasą i książkami - głównie o tematyce religijnej i patriotycznej oraz przepisami jakiejś siostry zakonnej. Gdzieś tam krzyżówki porozrzucane na ladzie, a tuż obok mydło z ziół czy coś w tym rodzaju, przy okienku zaś zestaw do samodzielnego montażu dla małego technika. Nie sposób wymienić całego towaru.
Generalnie gdyby dorzucić jeszcze stojak z pieczywem i warzywami - mielibyśmy w zasadzie wszystko.
Zastanawiam się czy to jeszcze jest poczta, a więc urząd, który powinien sobą coś reprezentować. Rozumiem, że trzeba zarabiać i szukają pieniędzy gdzie się da. Ale czy na pewno o to chodzi, żeby z urzędu pocztowego robić magazyn na wszystko?
Z poważaniem
(dane autora do wiadomości redakcji)
@poczta14:14, 09.07.2018
książki o tematyce religijnej???,komuna już za nami i nigdy nie wróci...gdy przychodziło się do pracy tylko podpisać listę obecności...dzisiaj każde przedsiębiorstwo rozliczane jest z realizacji zadań (wyników) stąd tak duży wachlarz usług i towarów handlowych
ja też14:58, 09.07.2018
Miałem ostatnio to samo. Zastanawiałem się po kiego grzyba na poczcie jakieś poduszki, albo obrusy czy inne duperele sprzedają. Toż to paranoja jakaś. Jeszcze jakieś art. papiernicze to można zrozumieć, ale jak chcę książke to sobie idę do księgarni a nie na pocztę.
Ból d*py15:59, 09.07.2018
A mnie to osobiście wcale nie przeszkadza i nie rozumiem jak takie coś może komukolwiek przeszkadzać, idę wysyłałam list czy odbieram paczkę i wychodze dla mnie mogli by tam nawet sprzedawać pustaki. Swoją podstawową funkcje spełniają a to ze przy okazji sprzedadzą komuś książkę czy cukierki nic mnie nie obchodzi.
Żaneta00:10, 10.07.2018
I bardzo madrze piszesz !
Preszkadza.komus ? Niech zmieni urzad, albo wchodzi z zamknietymi oczami.
Jeszcze mi nie przyszlo do glowy zrobic oretensje choxiazby w sklepie miesnym z3 pieczywo rowniez sprzadają albo makaron (teoretycznie sklep tylko i wyłacznie z szyldem MIĘSNY)
Poczta16:02, 09.07.2018
Jestem nawet w stanie zrozumieć, że przedsiębiorstwo, które traci klientów (przesyłka kurierska mająca w nazwie "Kurier 48" w standardzie idzie tydzień, przekazy się spóźniają bo trafiają na mikrolokaty itd) musi czymś nadrobić, wiec oferuje to całe badziewie.
Tylko państwowe przedsiębiorstwo nie powinno być wiązane z linią polityczną rządzącej partii. "Żywoty Kaczyńskiego", "Księgi Przygód Maciara" ustawione na stojaczku obok "Żołnierzy Przypiętych" to trochę trąci prostacką indoktrynacją polityczną.
Namaja16:05, 09.07.2018
A dla mnie to bez znaczenia co sobie na poczcie sprzedają. Pominę już fakt, że w wielu miejscowościach "urzędem pocztowym" jest właśnie biurko czy okienko ustawione po prostu w sklepie. Ale to co się dzieje ostatnio z dostarczaniem przesyłek, to się w głowie nie mieści. Paczka priorytetowa już szósty dzień nie może dotrzeć, mimo zapewnień, ze będzie w 48 godzin. Oczekiwanie na przesyłki ekonomiczne po 2 tygodnie to też już też standard. Za co na poczcie polskiej się płaci? Chyba za magazynowanie kartonów, a nie za ich dostarczanie. W pewnej firmie kurierskiej płacę często połowę tego co za przesyłkę PP, a paczki mam u siebie następnego dnia.
Wizytówka19:38, 09.07.2018
Placówka pocztowa powinna być wizytówką państwa. Elegancko i dostojnie. A najgorsze są te kolejki.
Browar 22:54, 09.07.2018
A zastanawialiście się poco na stacji benzynowej puszki rybne albo innego typu spożywcze produkty to jest dopiero chore. Staczas to powinno być paliwo i akcesoria samochodowe a zrobili mini market śmiech na sali
Lolo23:29, 09.07.2018
Miałam takie same odczucie. Dodatkowo stoisz w kolejce a przed tobą kobita zamiast szybko raz dwa to se ogląda te wszystkie duperele bo nie wie co jeszcze kupić no masakra i bezsens.
PP14:32, 10.07.2018
Kolejki są wszędzie - tylko na poczcie ludzie zawsze mają coś do powiedzenia
Piotr_$12:15, 10.07.2018
Panstwo Polskie nie doplaca do Poczty ani złotówki. Ta fiema sie sama utrzymuje a ma blisko 100tysiecy pracowników.
Wolę zeby dostawali kase ze sprzedazy niz wyciagali reke po publiczne pieniadze.
To droga do nikad.
Chyba ze Panstwo doklada 100% i wtedy placowki bez rożności na półkach.
Piotr_$12:47, 10.07.2018
Poczta może otrzymać dofinansowanie z budżetu,jeżeli uzasadni,że z tytułu świadczenia usług powszechnych ponosi stratę tj.przesyłki listowe,paczki pocztowe...
PP14:30, 10.07.2018
Państwo nie dokłada do utrzymania poczty to fakt - ale za to partia rządząca otwiera nowe nierentowne placówki zamiast dać podwyżki listonoszom!!!!! Praca listonosza jest ciężka - więc jeśli poczta płaci im 2100 brutto - to nasuwa się tylko .....jaka płaca taka wykonana praca.
cenzura15:54, 10.07.2018
niby z jakiego powodu cenzurujecie?
jesczze raz napisze co napisałem, bo moja intencją jest to, żeby ludzie byli rzetelnie informowani, szczególnie młodzi, a nie zasypywanie zakłamanym chłamem z zachodu. Dla mnie mogą nawet sprzedawać pomidory, ważne jest dla mnie to, że jest to firma z kapitałem Polskim, nazwałem przy tym Tuska i Balcerowicza złodziejem, ponieważ każdy kto oddaje ważne przedsiębiorstwa pod kapitał zachodni, musi wiedzieć, że po przejęciu przez niemieckie, czy francuskie koncerny, kapitały polskie przedsiębiorstwa, musi wiedzieć, że pieniądze zarobione przez te firmy są transferowane na zachód i dlatego cała ta ekipa tzw III RP z Tuskiem na czele to złodzieje, nawet się przymierzali na sprzedaż Lasów Państwowych, chcieli dopić też PLL LOT, a dzisiaj ma wzrost ta linia lotnicza.
xxz11:14, 11.07.2018
a co z kasami fiskalnymi wszystko sprzedają bez kasy
ommg12:32, 11.07.2018
Chciałbym mieć takie problemy jak autor tego listu...
judym20:35, 11.07.2018
Poczta Polska jako przedsiębiorstwo jest zwolnione z używania kas fiskalnych.
podatnik20:47, 16.07.2018
dlaczego ?
Urząd Skarbowy , ma Swoje konto w Poczta Polska ?
Jaka jest gwarancja w przepływie danych osobowych , chodzi o podatki !
Panienki za okienkiem , są przeszkolone w RODO ?
3 0
Na poczcie i bez tych książek jest co robić więc trochę nie trafiony komentarz.