Chciałbym zwrócić uwagę na zachowanie niektórych kierowców, którym tylko wydaje się, że jadą bezpiecznie, ale tak naprawdę stwarzają duże problemy. Szczególnie teraz, jak jest bardzo ślisko na drogach - pisze nasz Czytelnik.
To prawda, że na drogach było dzisiaj wyjątkowo ślisko, ale cóż - jest niemal połowa stycznia i zima, więc nie powinno to nas dziwić. Miałem okazję zauważyć coś, na co chciałbym zwrócić za waszym pośrednictwem uwagę.
Jechałem dziś rano w długim sznurze samochodów. Początkowo myślałem, że z przodu jedzie piaskarka albo pług, ale okazało się, że to swoim audi jechała sobie pani, która uznała, że nie pojedzie szybciej niż 20 - 30 km/h.
Część kierowców zaczęła tracić cierpliwość, niektórzy decydowali się na wyprzedzanie, co przy dzisiejszych warunkach zawsze jest bardzo ryzykowne. Zaczęło się więc robić niebezpiecznie. Wniosek jest więc taki, że jazda 30 km/h na ruchliwej trasie to już przesada.
Jestem zwolennikiem bezpieczniej jazdy i jak jest ślisko to po prostu trzeba zdjąć nogę z gazu. Lepiej jechać wolniej, ale dojechać, to jest jasne. Ale ruch powinien odbywać się w miarę płynnie. Nie może być tak, że ktoś przyblokowuje całą trasę, bo zwyczajnie boi się jechać.
Może taka osoba nie zdaje sobie sprawy, ale na przykład kierowcy ciężarówek przy takiej pogodzie jak teraz muszą przed wzniesieniem nabrać nieco rozpędu żeby po prostu wyjechać i nie zatrzymać się w połowie górki.
Ta pani, która jechała 20 - 30 km/h myślała sobie pewnie, że jedzie bezpiecznie. Ale tak nie jest. Powinno się mówić o tym, że jeśli ktoś nie czuje się na siłach, by jechać autem przy takich warunkach jak dzisiaj, to po prostu nie powinien tego robić. To nic takiego. Lepiej pojechać autobusem, albo zabrać się z kimś bardziej doświadczonym. Moim zdaniem tak by było naprawdę lepiej i o wiele bezpieczniej dla wszystkich. Szerokiej drogi.
Mariusz
Kevin 64612:38, 10.01.2025
Racja, tak samo wyjeżdżając gdzieś w trase w niedzelę tracę cierpliwość sami ślamazarni kierowcy, rozumiem jechać wolniej, bo są gorsze warunki czyli przykładowo na 90 70-80 km ok, ale nie 30 ! 12:38, 10.01.2025
Romek atomek12:39, 10.01.2025
Tak jeżdżą ci z ledwo zdaną kategorią B. 12:39, 10.01.2025
Piernicki13:05, 10.01.2025
Trzeba zapytać radnego Piernickiego on na pewno ma zdanie w tej sprawie! 13:05, 10.01.2025
kropek13:18, 10.01.2025
Kierowca który jedzie za wolno też jest zagrożeniem dla ruchu. 13:18, 10.01.2025
kaszuba15:22, 10.01.2025
Trzeba jechać rozważnie,spokojnie i z głową trzeżwą. 15:22, 10.01.2025
Driver16:55, 10.01.2025
20 km i 30 km to zazwyczaj ta osoba która mowi że opony wielosezonowe są *%#)!& 😅 16:55, 10.01.2025
DrajwerXXXX 18:41, 10.01.2025
Trzeba te cioty spychać do rowu, tam będą bezpieczni 🤣🤣🤣🤣 18:41, 10.01.2025
Zawsze 5019:41, 10.01.2025
Są niestety też tacy kierowcy, którzy niezależnie czy jadą w zabudowanym, czy poza nim (przy dobrych warunkach) jadą 40-50 km/h 19:41, 10.01.2025
Sheriff Buford T. Ju21:00, 10.01.2025
Tutaj Sheriff Buford T. Jusice z Teksasu:
Nikt, ale to nikt nie będzie jeździł szybciej niż 50km/h.
Mam na wszystkich oko 21:00, 10.01.2025
Sheriff Buford T. Ju21:01, 10.01.2025
Mistrz kierownicy ucieka:) 21:01, 10.01.2025
Jaaaaa 22:52, 10.01.2025
Zwłaszcza w borowie 20 km/h bo ocinkowy pomiar tam powinni stać i lepić mandaty za utrudnianie ruchu 22:52, 10.01.2025
Pit06:09, 11.01.2025
Jest odcinkowy w Borowie, ale wielu jedzie 40 max 06:09, 11.01.2025
Pieniacze06:22, 11.01.2025
A jak stoicie w korku to też narzekacie wyjedź szybciej i przewiduj możliwość utrudnien to takie logiczne 06:22, 11.01.2025
Roemd6606:30, 11.01.2025
Ja tam wyjeżdżam później, bo wolę sobie z rana dłużej pospać. 06:30, 11.01.2025
50Km07:16, 11.01.2025
Jak mam jechać skoro jest 50km to co mam jechać 80 km 07:16, 11.01.2025
Oto 08:52, 11.01.2025
No to skoro jechała te 30km/h w takich warunkach to jest super, przecież wciąż tutaj piszą, że latem jadą zawalidrogi 40km/h w pięknych warunkach pogodowych. To tylko 10km/h od tych letnich zamulaczy.
Kobieta jechała z taką prędkością jaką uważała za bezpieczną, to że inni kierowcy nie potrafią utrzymać nerwów na wodze, oznacza, że nie powinni siadać za kierownicę. Wczoraj wieczorem były odcinki dróg gdzie było faktycznie ślisko, nie uważam się za jakiegoś zamulacza, ale jadąc 50km/h w przypadku jakiejkolwiek sytuacji na drodze gdzie należałoby się szybko zatrzymać nie ma szans aby kierowcy jadący za mną nie wpadli w domino i najeżdżali jeden na drugiego.
Być może ta kobieta trafiła wcześniej na taki odcinek i pojechała zachowawczo nawet na drodze gdzie warunki były lepsze.
08:52, 11.01.2025
zima09:24, 11.01.2025
W takich warunkach pogodowych prędkość trzeba dostosować adekwatną do panujących warunków i własnych umiejętności. Skoro ktoś nie czuje się jechać szybciej jego sprawa, Ale powinien przynajmniej zerkać w lusterko i sprawdzać co dzieje się z tyłu niego i jeżeli sznurek się znacząco powiększa powinien w razie możliwości zjechać i dać jechać innym podobnie jak w przypadku poj. wolnobieżnych. 09:24, 11.01.2025
jo 12:18, 11.01.2025
Co tu autor listu bredzi gdzie na Kaszubach można jechać np. 90 km ja się poruszam ul. gdzie jest 50km albo 60km a potem nagle po przejechaniu 100m mam 40km 12:18, 11.01.2025
Jan Trepczyk12:19, 11.01.2025
To nie jest kwestia przystosowania prędkości do umiejętności i warunków na drodze. Takich przypadków będzie coraz więcej i więcej, bo młodzi ludzie są po prostu mniej inteligentni niż ich ojcowie i dziadkowie. To efekt coraz gorszego poziomu edukacji, forsowanego przez lewackich odklejeńców, nie zadawania prac domowych, bezstresowego wychowania, obniżenia oczekiwań od młodych ludzi i nadmiaru szczepionek, których kiedyś nie aplikowano. 12:19, 11.01.2025
Xyzrop20:50, 11.01.2025
Co dziennie rano ok. godz. 7:20 jeździ na trasie z Sierakowic do Kożyczkowa volkswagen nie więcej niż 40-50km/h. Czy to teren zabudowany czy nie. Nie jednokrotnie samochód ten tiry wyprzedzały. To naprawdę stanowi zagrożenie. 20:50, 11.01.2025
Do zawsze 20:59, 10.01.2025
3 0
W porywach 70 i najczęściej na trójmiejskich rejestracjach. 20:59, 10.01.2025
ronutke4521:12, 10.01.2025
4 0
Albo na GKS 21:12, 10.01.2025