Depresja poporodowa to poważne zaburzenie psychiczne, które - według Światowej Organizacji Zdrowia - dotyka od 12 do nawet 30% kobiet po urodzeniu dziecka. Choć często bywa mylona z tzw. baby bluesem, czyli naturalnym spadkiem nastroju w pierwszych dniach po porodzie, depresja poporodowa to znacznie bardziej złożony, a nawet zagrażający życiu stan. Może wpływać nie tylko na samopoczucie świeżo upieczonej mamy, ale też na jej relacje z dzieckiem, partnerem i otoczeniem. Jak rozpoznać objawy depresji i się z nią skutecznie uporać?
To zaburzenie nastroju, które rozwija się w pierwszych tygodniach lub miesiącach po porodzie. W przeciwieństwie do baby bluesa - który dotyka większości młodych mam i zwykle ustępuje po 10-14 dniach - depresja poporodowa nie mija samoistnie. Wymaga fachowej diagnozy i wsparcia, zarówno emocjonalnego, jak i terapeutycznego.
Do najczęstszych objawów depresji poporodowej należą:
uczucie przytłoczenia, chronicznego zmęczenia i bezradności,
silne wahania nastroju, drażliwość, częsty płacz,
problemy ze snem (mimo zmęczenia),
brak energii i motywacji,
trudność w nawiązywaniu więzi z dzieckiem,
lęki, ataki paniki, niepokój,
poczucie winy, bezwartościowości lub braku kompetencji,
brak radości z życia i aktywności, które wcześniej sprawiały przyjemność,
w skrajnych przypadkach - myśli samobójcze.
Przyczyny występowania depresji poporodowej są dosyć złożone. Wśród nich wyróżnia się:
Czynniki biologiczne - zmiany hormonalne po porodzie, niedobory snu, zmęczenie organizmu oraz predyspozycje genetyczne (historia depresji czy innych zaburzeń nastroju w rodzinie).
Czynniki psychologiczne - niskie poczucie własnej wartości, wcześniejsze epizody depresyjne, traumy z dzieciństwa czy nieprzepracowane lęki związane z macierzyństwem.
Czynniki społeczne - samotność, brak wsparcia ze strony partnera czy bliskich, trudna sytuacja życiowa lub finansowa, a także presja otoczenia.
Ryzyko wystąpienia depresji poporodowej może również wzrosnąć na skutek trudnych doświadczeń związanych z ciążą i porodem. Szczególnie narażone są kobiety, które:
poroniły lub miały trudności z zajściem w ciążę,
przeszły przez ciążę wysokiego ryzyka,
zaszły w nieplanowaną ciążę,
spotkały się z nieprzyjemnym lub nieprofesjonalnym zachowaniem personelu medycznego,
doświadczyły komplikacji podczas porodu,
urodziły dziecko z problemami zdrowotnymi.
Skuteczność leczenia depresji poporodowej zależy od wczesnej diagnozy i właściwego podejścia do problemu. Leczenie można podzielić na kilka obszarów:
W przypadku łagodnych lub umiarkowanych objawów bardzo pomocna może się okazać psychoterapia - szczególnie w nurcie poznawczo-behawioralnym lub integracyjnym. Terapeuta pomoże zrozumieć źródło emocji, zidentyfikować szkodliwe schematy myślenia i nauczyć się technik radzenia sobie z trudnościami.
Uczestnictwo w grupach wsparcia dla mam zmagających się z depresją poporodową może przynieść ulgę i poczucie zrozumienia. Dzielenie się doświadczeniami z osobami w podobnej sytuacji niweluje uczucie osamotnienia i może być ważnym krokiem ku wyjściu z kryzysu.
W przypadkach cięższych epizodów depresyjnych konieczne bywa wdrożenie leczenia farmakologicznego. Leki przeciwdepresyjne, zwłaszcza z grupy SSRI, dobierane są indywidualnie i - w razie potrzeby - mogą być przyjmowane nawet w trakcie karmienia piersią, pod ścisłym nadzorem lekarza psychiatry.
Obecność i zaangażowanie rodziny są nieocenione. Ważne jest, by nie oceniać, nie udzielać „dobrych rad”, ale po prostu być obok - cierpliwie, z wyrozumiałością. Pomoc w opiece nad dzieckiem, zrobienie zakupów czy umożliwienie mamie chwili odpoczynku może mieć ogromne znaczenie w procesie zdrowienia.
Warto pamiętać, że depresja poporodowa to nie oznaka słabości, lenistwa ani „braku wdzięczności za dziecko”. To poważne zaburzenie zdrowia psychicznego, które może dotknąć każdą kobietę - niezależnie od jej wieku, doświadczenia czy sytuacji życiowej. Im szybciej zostanie rozpoznana i zaopiekowana, tym większe szanse na szybki powrót do równowagi i radości z bycia mamą.