Zamknij

Kuchnia w każdej szkole? Samorządowcy mówią o absurdzie

13:48, 26.07.2023 PAP/js Aktualizacja: 13:49, 26.07.2023
Skomentuj fot.PAP fot.PAP

Samorządowców niepokoi pojawiająca się informacja, że rozważane jest wprowadzenie obowiązku, by każda szkoła miała własną kuchnię - alarmował na posiedzeniu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Przewodniczący Związku Gmin Wiejskich RP Krzysztof Iwaniuk. Wawrzyniec Kowalski z Ministerstwa Edukacji i Nauki nie potwierdził tych informacji, zapewnił jedynie, że resort dąży, by w jak największej liczbie szkół był zapewniony ciepły posiłek.

- Pojawiła się informacja - z powołaniem się na źródło w MEiN - że rozważana jest możliwość zobowiązania żeby każda szkoła prowadziła stołówkę, czytaj kuchnię bo rozumiem, że chodzi o to, żeby rodzice pokrywali tylko wsad. W tej sytuacji, kiedy mamy 60 proc. szkół poniżej 100 uczniów i takie przedsięwzięcie, gdzie w wielu szkołach nigdy nie było stołówki więc trzeba je dobudowywać to chyba ta sytuacja wydaje się absurdalna" - mówił na posiedzeniu KWRiST Iwaniuk, który jest jednocześnie wójtem Terespola.

- Zanim te stołówki byśmy wybudowali, gdyby takie było zadanie, to już połowa tych szkół pewnie będzie zlikwidowana, bo tam jest już trend jednokierunkowy, nieodwracalny, bo tych dzieci jest coraz mniej - dodał.

Iwaniuk podkreślił, że pojawiające się na ten temat doniesienia "bardzo zaniepokoiły samorządowców".

- Apelujemy żeby tego pomysłu dalej nie drążyć, raczej jeżeli większość żywienia opiera się na cateringu, to powinna to być bardziej sfera opieki społecznej (...) chociaż wydaje się, że to jest bardziej zadanie rodziców - żywienie dzieci - mówił Iwaniuk. - Chyba nie powinniśmy pomagać wszystkim uczniom, niezależnie od dochodów rodziców, kosztem samorządów, które tych pieniędzy mają coraz mniej, bo wydatki bieżące i tak rosną, a to jest wyzwanie, które jeszcze bardziej pogrążyłoby ich - i tak trudną - sytuację finansową.

- Zwłaszcza, że dyrektorzy szkół, ci którzy jeszcze mają stołówki, to chętnie by się tego wyzbyli, bo to są dla nich dodatkowe kłopoty - dodał.

Do głosu Iwaniuka odniósł się zastępca dyrektora Departamentu Wychowania i Edukacji Włączającej w MEiN Wawrzyniec Kowalski.

Przytoczył dane, z których wynika, że spośród uczniów korzystających z ciepłego posiłku w szkole 77 proc. je posiłki przygotowane w stołówce szkolnej, a 23 proc. - dostarczone przez ajenta lub firmę cateringową.

Kowalski przypomniał, że zgodnie z art 106 pkt 1 Prawa oświatowego, szkoła może zorganizować stołówkę i korzystanie z tych posiłków jest odpłatne. Natomiast w art. 106 a jest mowa o tym, że szkoła zapewnia jeden gorący posiłek w ciągu dnia i stwarza możliwość jego spożycia w czasie pobytu w szkole, korzystanie z tego posiłku jest dobrowolne i odpłatne.

- Oczywiście dążymy do tego, żeby w jak największej liczbie szkół była możliwość zapewnienia tego gorącego posiłku - powiedział Kowalski. - Chciałbym tutaj jednoznacznie wskazać na to, że jeśli chodzi o odpłatność wysokości wsadu do kotła, to dotyczy to tylko sytuacji kiedy posiłki są przygotowywane w stołówce szkolnej. Zatem w sytuacji kiedy szkoła nie dysponuje taką możliwością i korzysta z usług ajenta lub cateringu należy roztropnie rozeznać rynek, gdyż pozostałe te koszty spadają na głowę rodziców.

W ocenie Kowalskiego możliwe jest, że informacje o których wspomina Iwaniuk "pojawiły się w kontekście prac nad kolejną perspektywa czasową programu "Posiłek w domu i w szkole", który w głównej mierze jest we właściwości ministra rodziny".

- Natomiast w naszym resorcie jest moduł dotyczący dofinansowywania, modernizacji, budowy, czy doposażenia stołówek po to, by dopomóc organom prowadzącym - dodał Kowalski.

Obecny na posiedzeniu KWRiST wiceminister rodziny Stanisław Szwed poinformował, że na dofinansowanie posiłków w szkołach z programu "Posiłek w szkole i w domu" przeznaczonych jest 550 mln zł, 40 mln zł zaś na dofinansowanie do powstawania stołówek.

Dyskusję o stołówkach podsumował Iwaniuk.

- Jak mniemam, nie będzie to obowiązek, że w jakimś określonym czasie będzie każdy musiał prowadzić własną kuchnię stołówkę w każdej szkole - powiedział szef ZGWRP.

Dodał, że ma nadzieję, iż ostatecznie zagadnienie zostanie wyjaśnione na najbliższym posiedzeniu zespołu ds. edukacji KWRiST.

(PAP/js)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

broniasz z okowitąbroniasz z okowitą

4 1

No co za *%#)!& dalej jak tydzień temu w tym samym portaliku wielki lament że dzieci się w szkołach nie mieszczą .Na 3 zmiany nają chodzić a tu teraz zupełnie co innego.Brak dzieci ,zamykanie szkół itp.To jak to jest z tym szkolnictwem. 18:28, 26.07.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Patologia Patologia

0 0

Fajno, bo nie trzeba będzie w domu gotować. 12:29, 27.07.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%