W odpowiedzi na przesłane przez nas pytania radne kartuskiej Rady Miejskiej, którym grozi utrata mandatów, nadesłały oświadczenia, w których podważają ustalenia kartuskiego Urzędu Miejskiego. Zaprzeczają, by prowadziły działalność gospodarczą z wykorzystaniem mienia gminy.
Pod znakiem zapytania jest przyszłość dwóch radnych kartuskiej Rady Miejskiej: Klaudii Kałużnej oraz Mirosławy Bobkowskiej (PiS). Przed tygodniem burmistrz Kartuz wniósł o uchylenie paniom mandatów. Z ustaleń urzędu wynika bowiem, że obie prowadzą działalność gospodarczą z wykorzystaniem mienia gminy. To niezgodne z przepisami ustawy o samorządzie gminnym.
Radny powinien zdecydować w takiej sytuacji - albo dalej prowadzi biznes, albo rezygnuje z działalności w samorządzie. Na uregulowanie sprawy prawo daje trzy miesiące od momentu złożenia ślubowania. Jeżeli po upływie tego czasu radny nadal prowadzi działalność z wykorzystaniem mienia gminy, grozi mu utrata mandatu.
Szefowe komisji mogą stracić mandaty
W przypadku kartuskich radnych ustalono, że Klaudia Kałużna prowadzi firmę w mieszkaniu komunalnym należącym do gminy, zaś Mirosława Bobowska (PiS) prowadzi sklep z wykorzystaniem gminnej działki. W tym przypadku podczas sprawdzania zajętości powierzchni pod działalność gospodarczą ujawniono przybudówkę do budynku, która nie została wykazana w ewidencji budynków.
Informacja o tym wywołała ogromne poruszenie w kartuskiej Radzie Miejskiej. Sytuacja jest kontrowersyjna ponieważ obie panie kierują ważnymi komisjami: radna Mirosława Bobkowska jest szefową komisji rewizyjnej, zajmującej się m.in. kontrolą działań burmistrza i urzędu, zaś radna Klaudia Kałużna kieruje komisją skarg i wniosków.
Obie radne nie chciały komentować sprawy "na gorąco". Dopiero teraz odniosły się do tematu i w odpowiedzi na nasze pytania nadesłały swoje oświadczenia. Pytaliśmy m.in. czy według nich ustalenia kartuskiego Urzędu Miejskiego są prawdziwe, jakiego rodzaju działania podjęły by wyjaśnić sprawę i czy w związku z ujawnionymi informacjami zamierzają nadal sprawować swoje funkcje w Radzie Miejskiej.
Informacje urzędu nieprawdziwe?
Panie w swoich oświadczeniach zgodnie podkreślają, że informacje zebrane przez Urząd Miejski są niezgodne z prawdą. Radna Kaludia Kałużna podkreśla, że w mieszkaniu komunalnym nie prowadziła działalności gospodarczej, a służyło ono jedynie jako adres do korespondencji, bo wszelkie zlecenia wykonywane są u klientów. Zaznaczyła też, że uzyskała od Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Kartuzach zgodę na zarejestrowanie firmy w tym lokalu. Z pisma ZGM wynika jednak, że zgoda dotyczy również wydzielenia 3 m kw. powierzchni mieszkalnej na cele prowadzenia działalności gospodarczej.
- W naszym mieszkaniu nigdy nie było biura. A wydzielenie 3 m kw. nastąpiło wbrew woli wnioskującego, bo mąż o to nie wnioskował. Wnioskował jedynie o pozwolenie na prowadzenie działalności dla celów adresowych do prowadzenia korespondencji z urzędami takimi jak ZUS, czy Urząd Skarbowy - podkreśla radna Klaudia Kałużna.
Podkreśla również, że nie zamierza zrzekać się mandatu radnej, bo jest przekonana, że nie naruszyła przepisów ustawy o samorządzie gminnym.
Zdecyduje wojewoda
Z kolei radna Mirosława Bobkowska podkreśla, że nieprawdą jest twierdzenie jakoby na gminnej działce znajdował się plac sprzedaży drzewek i krzewów, parking oraz plac postojowy. Nie odpowiedziała jednak na pytanie, czy prawdą jest, jakoby w ostatnich dniach zdemontowała przybudówkę, która - jak wynikało z ustaleń urzędu - nie została zgłoszona w ewidencji budynków.
Radna Bobkowska podkreśla również, że nie zamierza dobrowolnie rezygnować z pracy w Radzie Miejskiej i z kierowania komisją rewizyjną.
Sprawa mandatów obu radnych trafiła już do wojewody pomorskiego. To on rozstrzygnie teraz o dalszym toku postępowania w tej sprawie.
31 16
Pani K.Kałużna nie podchodzi poważnie do tematu. Firma jest zarejestrowana w mieszkaniu i nie ma w tym momencie znaczenia czy szanowny małżonek pracuje w terenie. Jeżeli obu paniom pozwolą dalej sprawować stanowiska radnych to stracą w oczach wyborców. Pani Klaudiu..więcej pokory, każdy popełnia błędy ale wkopywać tak męża, ZGM..nie ładnie. Skarbówka zaciera rączki. A pani Bobkowska...komisja rewizyjna a tu nielegalne przybudówki. To już totalne dno. Ale będą siedzieć choćby się waliło i paliło. Pan Burmistrz złapał za rękę a jednak wolą ją sobie odgryźć niż pokornie oddać mandaty...
3 2
najpierw dać zgodę a potem ją wykorzystać przeciwko - to jest taka metoda wobec niepokornych...
27 10
Władzy raz zdobytej nigdy nie oddamy choćby żabami padało
3 1
Myślisz o Burmistrzu i zastępcach?
18 24
bardzo dobre oświadczenie pani Bobkowskiej, dziwie się że aparat burmistrza nie sprawdziwszy dokładnie do kogo omawiana działka należy zaczyna pomawiać, przecież są pisma łatwo sprawdzić i uzyskać odpowiedź czy jest to mienie komunalne czy nie, czy to tak trudno zrobić!
7 6
wyglądaja jak "kopiuj-wklej" z drobnymi zminami :)
28 10
Moim zdaniem urząd nie robiłby takiego rabanu gdyby nie było podstaw. Co jak co ale kwity to oni na pewno przejrzeli. Tylko te oświadczenia pisane jak przez kalkę dziwne...
30 7
Honor, odpowiedzialność, godność, poczucie wstydu - czy to jeszcze dziś cokolwiek znaczy?
22 5
Ha ha ha hi hi hi. W sprawach firmowych to tylko na klatce tu tylko listy przyjmujemy:)
17 21
A ormowiec ma honor? Kiedy dymisja?
5 4
Nr1 czy Nr2? ;)
19 6
dlaczego w ostatnim czasie Pani M.B. rozebrała budynek magazynowy?
23 6
Czy mieszkania komunalne nie powinny być przyznawane osobom o bardzo niskich dochodach?
28 9
Radna Kałużna oddaj mieszkanie komunalne rodzinie która potrzebuje takiej pomocy. Mając własną działalność i to budowlaną powinno panią stać na własne a nie być na garnuszku gminy. Czyli z naszych podatków WSTYD
16 7
Przesyań opowiadać bzdury sam kupiłem materiał z tego rozebranego pseudo magazynu
3 0
Ciekawe, ciekawe ...
15 10
Przypomnę tylko, że wojewodą jest pisowski aparatczyk. Domyślcie się jaki będzie koniec tej sprawy.
9 3
Pewnie rury PCV i cement. Nieładnie to na gminnym się dorabiać?
12 7
bez kłamstw i odwracania kota ogonem nie potrafią żyć, bo to by było niezgodne z przekazami dnia.
4 6
Prawo i sprawiedliwość znaczy prawo czy hwd wyborcy?
5 8
Na sztandarami pisu Bóg Honor Ojczyzna i można tym św podetrzec
7 8
o trolle szajbusy z PO sie uaktywniły
4 4
Im się należy.
Po to są w Pycha i Szmal
3 3
JEŚLI PANIE ZLAMALY PRAWO TO TRZEBA JE PRZESTRZEGAĆ
2 2
"Radny powinien zdecydować w takiej sytuacji - albo dalej prowadzi biznes, albo rezygnuje z działalności w samorządzie."
Czyli jedno i to samo :) albo wybiera A, albo wybierze A :)
3 3
Niestety, przepisy prawa są w tym zakresie bardzo precyzyjne. Panie stracą mandaty radnych. Nie ma sensu dyskutować. Zresztą nawet z oświadczeń tych pań wynika, że w sposób oczywisty prowadzą działalność z wykorzystaniem mienia gminnego.
6 1
Przedewszystkim chodzi Burmistrzowi o to ,żeby pozbyć się nie wygodnych radnych sprawować władzę absolutną kosztem mieszkańców wsi .
1 3
Życzę Paniom wiele szczęścia, ale po zakończeniu kariery jako radne. Powinny wylecieć z rady z hukiem.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu expresskaszubski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz