Trwa układanie rurociągu, którym osady z Jeziora Karczemnego będą przepompowywane do kartuskiej oczyszczalni ścieków. To pierwszy etap prac związanych z rekultywacją jezior - w tym najbardziej zanieczyszczonego akwenu.
Rekultywacją jeziora zajmuje się konsorcjum dwóch firm: liderem jest łotewska firma SIA Baltic Sea Geological Centre, a partnerem Przedsiębiorstwo Realizacyjne "Inora" Inorganic Activities z Gliwic. Rozpoczęcie prac planowano w połowie maja i rzeczywiście tak się stało. Trwa właśnie montaż rurociągu, który pozwoli na przepompowanie osadów z Jeziora Karczemnego do kartuskiej oczyszczalni ścieków.
Rurociąg będzie miał długość około 4 km i zostanie umieszczony na powierzchni jezior Klasztornego Dużego i Małego, a następnie poprowadzony przepustami pod drogami do Jeziora Karczemnego. Sama budowa rurociągu do odbioru osadów ma potrwać dwa miesiące.
Cały proces przepompowywania osadów do oczyszczalni będzie się odbywał pod ścisłym nadzorem, by nie doszło do jakichkolwiek uszkodzeń czy nieszczelności. Wydobycie osadów dennych z Jeziora Karczemnego to jeden z najważniejszych i najbardziej skomplikowanych etapów oczyszczania kartuskich jezior. Osady przetransportowane do oczyszczalni zostaną już w ramach odrębnego postępowania zagospodarowane przez Kartuskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji.
Cały projekt rekultywacji jezior obejmuje cztery jeziora: Mielenko, Karczemne, Klasztorne Małe i Klasztorne Duże. Gmina Kartuzy otrzymała prawie 45 mln zł na ich rekultywację, a cała inwestycja opiewa na nieco ponad 54,7 mln zł. Jest to największy tego rodzaju projekt w Polsce.
Zapytanie ?12:10, 11.05.2020
Czy wszystkie źródła które przyczyniły, przyczyniają się do zanieczyszczenia jeziora zostały sprawdzone rzetelnie i wyeliminowane skutecznie, bo jeżeli nie ,to g łu piego robota !!!
@Zapytanie ?12:12, 11.05.2020
czemu zakładasz ze ktokolwiek to sprawdzał. ?
D/w12:58, 11.05.2020
zakodowano wyraz zasadniczy: S.R.A.N.I.E.
Obserwator 2 13:07, 11.05.2020
Rura dwudziesta chcą transportowac ruraciagem nieczystości co z resztą kamienie ,gałęzie i inne przedmioty wrzucone przez wszystkie lata przez ludzi do jeziora, będzie to polowiczne oczyszczanie jezior.Myślę ze ktoś na tym dobrze zarobi z mojego punktu widzenia trzeba całą wodę wypompowac potem ciezarowkami caly osad wywieźć kto to sprawdzi czy jezioro metr po metrze zostało oczyszczone chyba nikt.
don_corleone13:17, 11.05.2020
Rurociągiem mają być transportowane osady razem z wodą, a nie kamienie i gałęzie. Przy pompie jest system filtrów, który zapobiega aby tych kamieni nie było. Jeśli masz wątpliwości zadzwoń do jednej z firm, która zajmuje się pracami melioracyjnymi i wykonuje takie prace jak pogłębianie dna zbiorników wodnych. Może ktoś będzie chętny opowiedzieć tobie jak wygląda ta technologia i odpowie na twoje pytanie techniczne. Twój punkt widzenia był już przedyskutowany przez ludzi, którzy trochę się na tym temacie znają, mają odpowiednie doświadczenie i wykształcenie i oni wybrali takie rozwiązanie. Zaufajmy inżynierom ?
Zapytanie16:34, 11.05.2020
Po co ty chcesz kamienie wypompowywać z jeziora? Trzciny też trzeba wyciąć?
Z twojego baniaka17:20, 11.05.2020
na szyi trzeba wypompować wodę sodową z bąbelkami i wlać choć odrobinę oleju ....
kropek13:47, 11.05.2020
Ale odezwali się znawcy eksperci od siedmiu boleści mądrzy tylko w gębie.
?14:44, 11.05.2020
czyli cała robotę zrobi nasza oczyszczalnia, a firma skasuje za układanie rury. chmmm drogo.
PS. Przy wypompowywaniu osadu poziom wody obniży się na tyle ze będzie widać kto dokłada do interesu.
ab5515:10, 11.05.2020
No i mamy "kretyn, kretyna, kretynem pogania" jeszcze brakuje hasła co z "Bursztynem z jezior" i i będzie kpl.
Zdzisek 16:32, 11.05.2020
Oświeć nas swą mądrością i wybacz żeśmy tacy nierozumni .Czekamy na twe mądre słowo.
obserwator 216:00, 11.05.2020
Podpisali umowy i zabrali sie do roboty Gdzie kwarantanna
jo, jo ...17:10, 11.05.2020
no i spodnie mają nieodprasowane i niewypastowane kalosze ( obserwowałem dwóch takich ) .....
To Ile17:08, 11.05.2020
To ile tym razem utopią
Ty obserwatorze2 jak17:16, 11.05.2020
cokolwiek rąbnież - to jak chory w kubeł. Głowa przepełniona trocinami !!
Klosnik17:18, 11.05.2020
Czy przeprowadzono badanie gruntu, czy oby jest stabilny?
Bo w "naszych" inwestycjach to dość częsty problem i należało za każdym razem niestety wyciągnąć z budżetu kilka dodatkowych setek tysięcy dutków.
Czy wiadomo na ile skuteczna będzie ta metoda, czy będzie można pić wodę z jezior bez przegotwania?
Woda będzie 17:27, 11.05.2020
rozprowadzana do karczm ( jako "Karczemna" - lecząca kaca ).
To jezioro stanie się oazą dla skacowanych ... pielgrzymki będą wędrować, zobaczycie !
ekolog18:08, 11.05.2020
Co z kaczkami siedzą na jajkach w trzcinach a tam rura je straszy
Kranik19:03, 11.05.2020
Ja nie czytałem projektu, ani planu "oczyszczania" to pewnie spory błąd, bo teraz jak czytam artykuł, to z niego wnioskuje, że firma (lub dwie) ułożą rury i będą wypompowywać brudną wodę i przesyłać ją do kartuskiej oczyszczalni ścieków i za to ma być zapłacone coś ponad 40 mln zł.
Za taka kasę, jest tylko dostarczenie ścieków do oczyszczalni bez ich utylizacji, a oczyszczalnia wystawi rachunek miastu za odebrane ścieki i ich przetworzenie i utylizację?
Skoro układają rurociąg, to mnie zastanawia jedno, przecież mamy w mieście instalację sanitarną ściekową, czy nie taniej wyszłoby wprowadzenie tych ścieków do najbliższej w danym momencie studzienki ściekowej? Czy może jest obawa, że to co zostałoby tam wpompowane, wypłynie zaraz drugim końcem do jeziora?
No widzisz...21:23, 11.05.2020
...nie czytałeś, to piszesz teraz trzy po trzy, że nawet nie chce mi się tobie tłumaczyć
Nick22:43, 11.05.2020
To przeczytaj bo głupoty waść *%#)!&
Wiatrak19:08, 11.05.2020
Dzisiaj wiatr wieje z północy...
Oni te osady będą zaganiać jakoś do rogu i wtedy je wypompowywać?
Bo jak zmieni się kierunek wiatru to osad też się przemieszcza, no chyba że konsal będzie stał i pilnował, żeby osad nie uciekał.
Państwa inwestycja20:33, 11.05.2020
Na prywatnym terenie,też poproszę. Prywatne drogi nie mogą być naprawiane i odśnierzane ale jeziora to co innego...
Mieszkaniec 220:50, 11.05.2020
Bo prywatne zafajdali mieszkańcy i teraz należy oczyścić
Państwowa zaraza14:37, 12.05.2020
Ja się dziwie, że właściciel jeziora Karczemnego nie złożył do prokuratury zawiadomienia o notorycznym zanieczyszczaniu jego "terenu", takie coś powinno być ścigane z urzędu, jak wyrzucaja śmieci do lasu albo na prywatna działkę to jest od razu lament, jak kupa i inne gów..no leciało do jeziora z ich sedesów to problemu nie widzieli.
A tak, bo to zanieczyszczali tylko Ci co graniczyli z jeziorem, a niby gdzie wcześniej trafiały ścieki z osiedli które już istniały (os. Wybickiego powstawało), skoro oczyszczalnia kartuska zaczęła działać w okolicach 1982r i to nie "pełną parą", ano trafiały do instalacji tam gdzie oczywiście była (zamkowa,jeziorna,gdańska dopiero na początku lat 80 XX w. powstała, a następnie przelewem do Klasztornego.
Końcówka lat siedemdziesiątych i całe lata osiemdziesiąte to jeden wielki spływ ścieków z Derdowskiego, Wybickiego, Zawadzkiego (ob. Sikorskiego) i budynków prywatnych do jezior Karczemne-Klasztorne, to czego nie była w stanie przyjąć oczyszczalnia szło do jeziora.
@ Państwowa zaraza16:01, 12.05.2020
A skąd Panie wszechwiedzący wiesz, że nie zgłaszał do prokuratury? Widzę tu większość wszechwiedzących, takich mądrych po szkodzie, skoro jesteś taki zorientowany to czemu nie zgłaszałeś, przecież środowisko to nasze wspólne dobro.
Państwowa zaraza10:22, 13.05.2020
A Ty wiesz, że zgłaszał? widać jesteś bardziej doinformowany jak większość tu piszących.
Skoro zgłaszał, to coś kiepsko z tą prokuraturą, bo przez ponad 30 lat ani jednego postępowania zakończonego prawomocnym wyrokiem, o którym na pewno byłoby głośno w lokalnych mediach, co więcej, przed wyborami, na pewno jakiś "polityk" pochwaliłby się, że przyłożył do tego swoją rękę.
Fakt jest taki, że problem pojawił się dawno temu, i przez blisko 40 lat, żaden urzędnik nie zrobił nic aby skutecznie przerwać ten potok szamba spływającego do jezior, teraz ogłaszaja i przypisują sobie zasługi jacy to oni dobroduszni i skuteczni, że pozyskali fundusze.
W obecnej radzie miejskiej oraz powstałej powiatowej ponad połowa radnych siedzi na stołkach od kilku dekad, co oni robili przez te ostatnie 30 lat gdy był zgłaszany problem?
Kolejną bombą ekologiczną jest składowisko odpadów na ul. Węglowej, to że jest przysypane i nie śmierdzi, nie oznacza, że wody gruntowe nie są skażone, składowisko nie ma żadnego zabezpieczenia "od spodu", które gwarantowałoby szczelność. Będziemy czekać kolejne 40 lat, aż będzie podobna sytuacja jak z jeziorami.
Kaszeba 22:52, 11.05.2020
Niech burmistrz razem z tą wiceburmistrz oczyszcza swoje mózgi najpierw
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu expresskaszubski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
1 1
*%#)!& do pralki ?!?? - w czasie wielkiego prania ????
7 0
Ponieważ chcę wierzyć, że za tą robotę wzieli się inteligentni ludzie i że chodzi o to aby był efekt ,bo argumenty zawsze się znajdą dlaczego nie wyszło chociaż chcieliśmy dobrze ! Wiesz jak ,to jest jak się rozporządza publicznymi pieniędzmi, nie szkoda ich tak stracić jak swoich własnych.