Sulęczyno. Powstaną kolejne kopalnie żwiru? Mieszkanka próbowała ostrzec radnych

Wbrew apelom jednej z mieszkanek Sulęczyna, radni podjęli wczoraj uchwałę o przystąpieniu do sporządzania miejscowego planu dla dużej części Sulęczyna. Czy to otwiera drogę do lokowania w tym rejonie kolejnych kopalni żwiru? Wójt gminy Sulęczyno zapewnia, że to dopiero początek dyskusji w tej sprawie.

Radni gminy Sulęczyno procedowali wczoraj uchwałę dotyczącą przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla dużej części Sulęczyna. Ale jedna z mieszkanek zaapelowała do radnych, by wstrzymali się z podjęciem tej decyzji. 

Pani Magdalena od dawna przygląda się ekspansji kopalni żwiru na terenie gminy Sulęczyno. Jakiś czas temu zainicjowała petycję do władz gminy w sprawie zaprzestania prac nad planami, które umożliwiłyby powstawanie kolejnych kopalni często w sposób nieodwracalny zmieniających kaszubski krajobraz.

- Miejscowy plan na tym etapie wymagałby jednak rozpatrzenia w szerszym aspekcie. Tam są tereny przewidziane w studium pod mieszkalnictwo, pod tereny leśne, usługi, ale i pod kopaliny. A jeżeli chodzi o kopaliny, jest to już bardzo duża ingerencja w ten obszar - mówiła na sesji. - Ten teren, o którym mówimy, położony jest blisko jeziora, przy lasach, blisko zabudowy mieszkaniowej. Pan wójt na spotkaniach przedwyborczych wspominał, że działalność kopalni żwiru nie przynosi gminie pieniędzy, a właściwie powoduje jedynie rozjeżdżanie dróg i niszczenie środowiska. Żwirownie rzecz jasna są potrzebne, ale z racji specyficznego położenia Sulęczyna warto rozważyć, w których miejscach żwirownie powstaną, a które zostaną oszczędzone. 

[ZT]43625[/ZT]

Zdaniem mieszkanki gmina powinna wziąć pod uwagę potrzeby mieszkańców jako ogółu, a nie potrzeby indywidualnych inwestorów. 

- Niebawem będziemy uchwalać plan ogólny dla całej gminy i to byłaby przestrzeń do dyskusji na temat tego gdzie mają być tereny chronione, gdzie pod turystykę, a gdzie ma być przemysł. Uchwalanie miejscowego planu w tak newralgicznym miejscu, zakładając, że "zaciągnięte" do niego zostaną zapisy ze studium, spowoduje otwarcie przysłowiowej puszki Pandory. Postuluję więc, by poczekać z uchwałą i zająć się tym tematem, gdy będzie dyskusja nad planem ogólnym. Bo to byłby pretekst do porozmawiania ze wszystkimi mieszkańcami. Apeluję więc o odrzucenie tej uchwały. 

Wójt gminy Sulęczyno Paweł Trzebiatowski zapewnił, że przystąpienie do sporządzenia miejscowego planu dla Sulęczyna nie oznacza, że na terenie objętym planem powstaną kopalnie żwiru. 

- Otwieramy dyskusję w tym temacie i będziemy liczyli na głos mieszkańców zainteresowanych tych obszarem - mówił szef sulęczyńskiego samorządu.

Pani Magdalena zwróciła jednak uwagę, że wspomniany teren należałoby traktować w sposób szczególny. 

- Tak naprawdę jeżeli teraz będziemy wykonywać szybkie ruchy, zanim zostanie poddany pod dyskusję plan ogólny, to jest to odwrócenie kolejności - mówiła. - Nie rozumiem dlaczego szybko w tej chwili "wrzucana jest" ta uchwała. 

Wójt Sulęczyna przekonywał jednak, że plan miejscowy dla części Sulęczyna będzie dobrym momentem do dyskusji na temat tego, czy w tym rejonie mają powstawać kopalnie żwiru. 

- Uważam, że powinniśmy się zająć tym wycinkiem. Temat żwirowni jest rzeczywiście bulwersujący, ale w tym zakresie chciałbym rozmawiać z mieszkańcami. Nie chciałbym na tym etapie rozmawiać na temat wniosków do planu ogólnego - mówił Paweł Trzebiatowski. 

Mimo apeli mieszkanki radni gminy Sulęczyno podjęli uchwałę o przystąpieniu do sporządzenia miejscowego planu dla części Sulęczyna. Uchwałę w tej sprawie poparło 11 radnych, zaś 3 osoby były przeciw, a jedna wstrzymała się od głosu.