Zamknij

Ważny apel ws. modernizacji linii kolejowej Kartuzy - Sierakowice. "Na takie oszczędności nas nie stać"

10:17, 12.07.2025 Aktualizacja: 11:00, 12.07.2025
Skomentuj fot.screen/FB/Adrian Klawikowski fot.screen/FB/Adrian Klawikowski

Nas, jako lokalnej społeczności nie stać na "oszczędności", które wiążą się z obniżeniem bezpieczeństwa kierowców korzystających z drogi wojewódzkiej na trasie Kartuzy - Sierakowice - podkreślają Adrian Klawikowski i Arkadiusz Langa. Apelują m.in. o budowę bezkolizyjnych przejazdów kolejowych przy okazji modernizacji linii Kartuzy - Sierakowice. 

Pisaliśmy już, że wielkimi krokami zbliża się rewitalizacja linii kolejowej Kartuzy - Sierakowice - Lębork. Kilka dni temu PKP PLK rozstrzygnęły przetarg na modernizację tej linii kolejowej. Inwestycję wykona firma Torpol z Poznania za kwotę 625 mln zł. 

Do zadań firmy będzie należało zaprojektowanie i wykonanie robót budowlanych linii kolejowej nr 229 na odcinku Kartuzy-Lębork w ramach projektu pn. „Zapewnienie dostępu kolejowego do elektrowni jądrowej Lubiatowo – Kopalino”. Termin realizacji Inwestycji został określony na 30 miesięcy od daty zawarcia umowy.

[ZT]68990[/ZT]

Jak informuje PKP PLK, pociągi na 60-kilometrowej trasie pojadą z prędkością do 120 km/h. Pełen zakres prac poznamy po przygotowaniu dokumentacji projektowej. Modernizacja linii nr 229 na tym odcinku ma zapewnić alternatywny dojazd do planowanej elektrowni jądrowej Lubiatowo – Kopalino, ale przede wszystkim dojazd do Trójmiasta przez Kartuzy dla zachodniej części woj. pomorskiego. 

O ile realizacja inwestycji jest powszechnie wyczekiwana i nie budzi większych zastrzeżeń, to jej detale - owszem. Problemem jest chociażby brak bezkolizyjnych przejazdów kolejowych na drodze wojewódzkiej nr 211. Na trasie Kartuzy - Sierakowice są trzy miejsca, gdzie linia kolejowa przecina wyjątkowo ruchliwą drogę wojewódzką. 

Radny powiatowy Adrian Klawikowski oraz inicjator wielu społecznych akcji Arkadiusz Langa zwracają uwagę na ten problem. Przygotowali film, za pomocą którego opisują kłopoty, z którymi mierzyć się będą kierowcy, gdy ruszą pociągi na trasie Kartuzy - Sierakowice. 

Podkreślają też, że zakres planowanej inwestycji nie uwzględnia przebudowy wiaduktu pod drogą powiatową relacji Garcz - Sianowo. Obiekt jest już w kiepskim stanie technicznym. 

- Nie szukamy dziury w całym. Całym sercem cieszymy się z powrotu kolei. Ale przejazdy bezkolizyjne, czy nowy wiadukt, zamiast starego, rozpadającego się to nie żadne wymysły czy luksus. To standard, na który wszyscy zasługujemy - podkreśla radny Adrian Klawikowski. 

Autorzy filmu apelują do instytucji, a w szczególności władz samorządowych o interwencję w tej sprawie. Podkreślają, że kluczową kwestią jest bezpieczeństwo kierowców, którzy codziennie pokonują trasę, którą przecina linia kolejowa. Zwracają też uwagę na problemy komunikacyjne, które wystąpią na drodze wojewódzkiej, gdy w trzech miejscach zamykany będzie ruch z powodu przejazdu pociągów. 

- Naszą nadzieją jest to, by te przejazdy kolejowe były bezkolizyjne - podkreśla Arkadiusz Langa. - Pięć lat temu pomiary wskazywały na to, że przejeżdża tą drogą 11 tysięcy pojazdów dziennie. Dzisiaj jest to z pewnością zadecydowanie więcej. 

Dlaczego nie są projektowane bezkolizyjne przejazdy kolejowe przy okazji modernizacji linii Kartuzy - Sierakowice - Lębork?

Zarówno PKP PLK, jak i Ministerstwo Infrastruktury w odpowiedzi na pisma radnego Adriana Klawikowskiego oraz Arkadiusza Langi podkreślają, że "przedmiotowa inwestycja ma charakter rewitalizacyjny, a zakres prac ma na celu odtworzenie istniejącej infrastruktury dla ponownego uruchomienia przewozów kolejowych". 

PKP PLK informuje ponadto, że przeprowadzono analizy na wspomnianych przejazdach kolejowych, które "nie wykazały potrzeby budowy skrzyżowań bezkolizyjnych w omawianych lokalizacjach". 

(...) Brak realizacji budowy nowych obiektów inżynieryjnych w miejscowościach Reskowo, Cieszenie oraz Miechucino spowodowany jest również uwarunkowaniami technicznymi. Realizacja wymagałaby przebudowy układu drogowego drogi wojewódzkiej nr 211 na znacznym odcinku, jak również pozyskania dodatkowego terenu (...) - czytamy w piśmie PKP PLK. 

Adrian Klawikowski i Arkadiusz Langa liczą jednak na to, że sprawa nie jest zamknięta. Okazją do dyskusji na ten temat będzie być może zaplanowane na środę w Żukowie spotkanie uczestników wyjazdowego posiedzenia wyjazdowego posiedzenia sejmowej Komisji Infrastruktury. 

(W.D.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(11)

Obserwator ! Obserwator !

18 4

Brawo! W końcu ktoś zwrócił uwagę na to, taki radny powiatu kartuskiego to zaszczyt dla naszego powiatu. Popieram i oby ktoś zwrócił na to uwagę, a nie " wszystko po łebkach".

11:20, 12.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Gołuński won!!!Gołuński won!!!

9 1

Powiem wam co trzeba zrobić to jest bardzo proste i nie trzeba tak szastać pieniędzmi i dewastować terenu jak patałachy z UG Kartuzy, co trzeba zrobić:
Macie 3 przejazdy kolizyjne przez drogę 211, Miechucino ten zostanie, kolejne dwa to za Miechucinem na wysokości Reskowa, oraz trzeci kolizyjny na wysokości jez Reskowskiego, jeśli ktoś potrafi mądrze planować nie jak patałachy z UG Kartuzy i bezpieczeństwo zapewnić kierowcom i mieszkańcom, to tych dwóch przejazdów na wysokości Reskowa można się pozbyć, wystarczy w miejscu torowiska zrobić nową drogę asfaltową i tam pociągnąć drogę 211, a zamiast asfaltu drogi 211 na wysokości Reskowo-dwa przejazdy pociągnąć linie kolejową, bo i tak będzie robione nowe torowisko. Jeśli chodzi o domostwa Cieszenie na wysokości Reskowa, obecnie przyległe do trasy 211, a po modernizacji do linii kolejowej, przez które byłby jeden przejazd bez natężenia ruchu, to także da się to zrobić, tylko wystarczy dobrze zaprojektować i nie brać żadnych wzorców od patałachów i dewastatorów z Kartuz.

11:22, 12.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Super że pociagSuper że pociag

4 1

Wspaniała wiadomość że będzie przejazd kolejowy w końcu czynny,już nie możemy się doczekać trasy !czy wiadomo komuś jak z Prokowem?czy tam będzie jak kiedyś przystanek ?skoro część terenu jest kupiona przez jakiegoś faceta

11:36, 12.07.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

marceliniomarcelinio

2 0

Będzie przejazd kolejowy, ale co z tego skoro trasa samochodem się znacznie wydłuży. Powinno to być zrobione porządnie, tak aby uniknąć przecinania się torów z jezdnią. Panowie z artykułu mają 100% racji!

13:25, 12.07.2025

wertywerty

6 0

Starsi pamiętają i to można dostrzeć, że pomiędzy przejazdem na wysokości jeziora i tego przejazdu za Miechucinem przygotowywano kiedyś trasę aby ominąć te przejazdy. Może do tego wariantu warto wrócić?

11:38, 12.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Jak zwykleJak zwykle

1 2

Za późno.

12:36, 12.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Kolejarz i kierowcaKolejarz i kierowca

6 0

Decydenci idą po najmniejszej linii oporu, lekceważąc bezpieczeństwo użytkowników dróg oszzędzając, jak zwykle.
Róbcie wreszcie coś z głową i reagujcie na przemyślane sygnały od mieszkańców!
Panowie Klawikowski i Lange MAJĄ RACJĘ!!!

12:39, 12.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mieszkaniecGarczamieszkaniecGarcza

1 1

Projektowanie przejazdów bez rogatek to SKANDAL. Podchodząc czysto ekonomicznie do tematu, budowa takich rogatek to około 500 tys. do 1,5 mln zł. Natomiast strata dla państwa w wyniku śmierci na takim przejeździe, np. 30-latka, to kilkaset tysięcy złotych! Pani Sołtys, czemu pani w tym temacie nie działa?

12:57, 12.07.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ambrozykleksambrozykleks

1 0

Tu nie chodzi tylko o rogatki. Nawet jeżeli zostałyby one zamontowane, to jakie korki będą powodowały takie przejazdy. Chyba nie o to chodzi, żeby mieć dojazd pociągiem, ale sparaliżować ruch uliczny? Ciężko będzie przewidzieć ile będzie trwała podróż samochodem np. na lotnisko.

13:20, 12.07.2025

Dr.EwkaDr.Ewka

0 3

Ten pomysł z zamiana szlaku odcinka jezdni z odcinkiem torów w rejonie Miechucina należało przeforsować kiedy prowadzony był remont drogi 211. Wówczas odbywałoby się bez problemowo a teraz za dużo różnicy interesów między PKP o Zarządem tejże drogi.

13:16, 12.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

A gdybyA gdyby

3 0

Pomysł dla wiaduktu Garcza: jeden dobry samarytanin zdejmuje znak z ograniczeniem tonażu, a drugi, równie dobry samarytanin, przejeżdża 20 tonowym składem. Nagle pieniądze na przebudowę się znajdą i wszyscy będą zadowoleni.

13:26, 12.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Sierakowice kolejSierakowice kolej

2 0

Podobny problem z przejazdami kolejowymi jest w sierakowicach w szczególności tym w kierunku paczewa gdzie teraz znajduje się szkoła podstawowa nr 2 tam też przydałyby się rogatki lub nawet budowa tunelu pod torami nie wspominając o kolejnych dwóch przejazdach kolejowych koło sali bieszczadna i stacji benzynowej pana praczka kolejny przejazd kolejowy przy samej szkole podstawowej nr 2 tam też w szczególności należałoby zadbać o bezpieczeństwo

13:34, 12.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Zdzisek Zdzisek

3 1

Koleją będzie szybko ,ale kosztem kierowców,

13:34, 12.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%