Wczoraj Urząd Gminy w Żukowie wydał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla inwestycji pn. “Budowa połączenia drogi wojewódzkiej 211 z Obwodnicą Metropolitalną węzeł Glincz”. W planach jest m.in. przecięcie wysokim obiektem mostowym Jaru Raduni i Obszaru Chronionego Krajobrazu.
Budowa połączenia drogi wojewódzkiej 211 z Obwodnicą Metropolitalną węzeł Glincz jest konieczna głównie ze względów bezpieczeństwa, a także płynności ruchu. Istotną kwestią jest też wyprowadzenie ruchu tranzytowego z centrum Żukowa.
Inwestorem przedsięwzięcia jest Urząd Marszałkowski Woj. Pomorskiego. Długość projektowanego odcinka drogi wojewódzkiej wynieść ma około 1,57 km.
Ale od początku duże kontrowersje wzbudzał fakt, że wybrany wariant - pomarańczowy, zlokalizowany jest w granicach Obszaru Chronionego Krajobrazu Dolina Raduni. Obszar Natura 2000 - Jar Rzeki Raduni położony jest w odległości ok. 0,8 km na południe od terenu inwestycji.
[ZT]44853[/ZT]
Planowana droga przetnie Jar Raduni i Obszar Chronionego Krajobrazu - powstać ma tam bardzo duży obiekt mostowy. Przewidziano, że będzie miał wysokość około 30 metrów nad lustrem wody (130 m n.p.m.), a z racji tego, że nie może być zlokalizowany na skarpach jaru, jego długość wyniesie ponad 240 m.
Od dwóch lat Zarząd Dróg Wojewódzkich starał się o decyzję środowiskową dla tego przedsięwzięcia. Taką Urząd Gminy Żukowo wydał wczoraj, 12 sierpnia.
Jak czytamy w dokumencie, RDOŚ uznał, że koniecznym jest poddanie przedmiotowego przedsięwzięcia ocenie oddziaływania na środowisko w zakresie wpływu na przyrodę i krajobraz.
- Planowana inwestycja ze względu na swój charakter będzie się wiązała z uszczupleniem siedlisk rozrodu, czy żerowania dostępnych dla stwierdzonych w jej otoczeniu chronionych gatunków zwierząt oraz spowoduje wzrost antropopresji nie tylko na terenie działek inwestycyjnych, ale także na terenach sąsiednich. Spowoduje ona nie tylko wzrostu ruchu samochodowego na drogach, ale także znaczne zwiększenie dostępności terenu dla turystów (...). Planowana inwestycja może także wpływać na lokalne szlaki migracyjne zwierząt, gdyż w swoim przebiegu przecina rzekę Radunię, a także wpłynąć na warunki hydrologiczne w swoim otoczeniu poprzez wykonanie prac na rowach i ciekach wodnych - czytamy.
Inwestor przygotował wszystkie niezbędne dokumenty. Jak tłumaczy, inny wariant - "czwarty" jest co prawda najkorzystniejszy dla środowiska - położony w dalszej odległości od rezerwatu, ale nie może być realizowany ze względów "społecznych". Sprzeciw wyrazili m.in. mieszkańcy Borkowa, gdyż przechodził on zbyt blisko ich zabudowy mieszkaniowej.
Wariant "drugi", czyli wybrany do realizacji, został pozytywnie oceniony przez Urząd Marszałkowski, Gminę Żukowo i GDDKIA.
Zarząd Dróg Wojewódzkich tłumaczy także, że nie planuje prac na cieku Raduni - jak wskazano, jest ona najcenniejsza przyrodniczo. Stwierdzono w niej w sumie co najmniej pięć gatunków ryb objętych ochroną.
- Nie przewiduje się posadowienia mostu przez zbiornik Rutki. Nowy most będzie posadowiony bez ingerencji w koryto rzeki. Praca urządzeń technicznych może powodować płoszenie ryb. Oddziaływania te będą miały jednak charakter lokalny i nie będą miały znaczącego wpływu na lokalne populacje ryb i na ich siedliska. W związku z realizacją inwestycji zabrania się wprowadzenia ciężkiego sprzętu w zbiornik. Wszelkie zanieczyszczenia spływające z wodą z powierzchni mostu odprowadzane będą w sposób kontrolowany poprzez zaprojektowany system odwodnienia do kolektora - czytamy w dokumencie.
Zabezpieczone mają być również cieki wodne, a RDOŚ wskazuje, aby prace budowlane prowadzić poza okresem rozrodu i migracji płazów. Przed rozpoczęciem prac budowlanych inwestor musi też wykonać tymczasowe ogrodzenia ochronne uniemożliwiające płazom dostanie się na teren budowy.
ZDW wyjaśnia także wątpliwości ws. stanowisk skójki gruboskorupowej - gatunku małża objętego ścisłą ochroną. Żyje ona m.in. w Zbiorniku Rutki, w pobliżu którego prowadzona będzie inwestycja.
- Podpory mostu zostały zlokalizowane poza wodami Zbiornika Rutki, a gatunek ten został zinwentaryzowany w centralnej części zbiornika. Nie zakłada się bezpośredniej ingerencji w stanowisko skójki (...). W przypadku stwierdzenia możliwości zniszczenia/naruszenia siedliska gatunku należy uzyskać odpowiednią decyzję derogacyjną pozwalającą na zniszczenie/przeniesienie stanowiska - czytamy w decyzji środowiskowej.
Przybliżona powierzchnia obszaru wycinek dla przedmiotowej inwestycji wynosi około 7,5 ha powierzchni leśnych. Zostaną wykonane nasadzenia nowej roślinności.
RDOŚ nałożył też na inwestora obowiązek, aby zinwentaryzowane chronione gatunki roślin, które kolidują z przebiegiem inwestycji, przed rozpoczęciem prac budowlanych w miarę możliwości przenieść na stanowiska zastępcze. Zalecono też uzupełnienie utraconych potencjalnych kryjówek nietoperzy, poprzez zawieszanie nowych skrzynek.
- Z przeprowadzonej oceny oddziaływania planowanego przedsięwzięcia na środowisko wynika, że jego realizacja i eksploatacja nie będzie w sposób znacząco negatywny oddziaływać na poszczególne przedmioty ochrony ww. obszaru Natura 2000, ani nie pogorszy jego integralności. Planowana inwestycja nie utrudni także osiągnięcia celów działań ochronnych dla poszczególnych przedmiotów ochrony tego obszaru. Przedmiotowe przedsięwzięcie znajduje się poza granicami korytarza ekologicznego. Najbliższy korytarz Lasy Powiśla (...) znajduje się w odległości ok. 3 km na południe od przedmiotowej inwestycji. Przeprowadzona analiza nie wykazała wpływu przedsięwzięcia na drożność i ciągłość ww. korytarza - czytamy w decyzji środowiskowej.
W dokumencie można również przeczytać, że o wyborze wariantu zdecydowały głównie kwestie społeczne.
O wyborze wariantu inwestycyjnego nie decydują tylko kryteria środowiskowe. W przypadku (...) innej inwestycji przebudowy drogi krajowej nr 19 położonej na terenie Parku Krajobrazowego Puszczy Knyszyńskiej i obszarze Natura 2000 waga kryterium środowiskowego w wyborze wariantu inwestycyjnego jest dominująca nad kryterium społecznym. W tym miejscu nie ma takiej sytuacji i bardzo ważne jest także kryterium społeczne. Mieszkańcy Borkowa gremialnie odrzucili warianty przechodzące blisko ich zabudowy mieszkaniowej.
Z decyzją środowiskową można zapoznać się TUTAJ. Plany wariantu drugiego znajdują się TUTAJ.
Kilka lat temu oszacowano, że inwestycja kosztować ma ponad 250 mln zł. Nie wiadomo na razie, jakie będą jej realne koszty, ani skąd UMWP zdobędzie środki na to przedsięwzięcie.
Słodko-gorzko12:07, 13.08.2025
Szkoda tego lasu, ale jest to mega ważna inwestycja w rejonie (domknięcie żukowskiego ringu potrzebne Kartuzom). Uważam że z dużo mniejszą stratą środowiskową niż robienie quasi-obwodnicy z Borowa do Babiego Dołu (która niestety i tak już powstaje). Wiadukt niejako będzie umiejcowiony eksterytorialnie do otaczającego środowiska. I absolutnie nie będzie miał wpływu na zwiększenie ruchu turystycznego (bo niby gdzie miałyby parkować samochody?) w przeciwieństwie właśnie do Babiego Dołu (dogodny dojazd z Borowa do parkingu leśnego koło rzeki).
Budować! Tylko ciekawe kiedy
Dobra wiadomość12:18, 13.08.2025
Szkoda lasu, ale bez budowy tego odcinka obecna obwodnica to półśrodek.
MK212:27, 13.08.2025
Kpina! Ten łącznik powinien być zaprojektowany i oddany OD RAZU z całą drogą ! Jak czytam o jakiś małżach to mnie szlag jasny trafia! Droga musi być dla ludzi oddana, a nie się oglądać na jakieś małże czy inne ch**e muje ! A że troche drzewek wytną no to co? mało ich na kaszubach? Wszedzie lasy, a porządnych dróg NIE MA WCALE! Zrobią most nad tym " bezcennym" jarem i tyle w temacie.
7812:29, 13.08.2025
znowu dewastacja przyrody 3 miejskiej stonki w natarciu
co za bzdury12:32, 13.08.2025
zostaną wykonane nowe nasadzenia - lubie ten tekst pisany dla przygłupów którzy naogladali się TVN albo TVP, te matoły nie mają wstydu najpierw oszukują ludzi na KPO, czyli kradną, a teraz brednie piszą i wciskają bzdury
Ty 12:52, 13.08.2025
Republika i wszystko jasne ....
ehhhh12:33, 13.08.2025
temat którego poprzedni burmistrz Żukowa się nie tykał... a można było mieć to budowane równolegle z obwodnica metropolitarną... wystarczyło chcieć coś zrobić a nie tylko dla swoich i rodzinki zarobić...
Kaszeba13:03, 13.08.2025
tak zniszczmy wszystko to co bogactwem pieknem i dobrem naturalnym, a potemm siedząc *%#)!& na asfalcie rozgrzanym, zaśpiewajmy " Kaszebsci jezoro, kaszebści las" , alez wy durni jesta
Budować budować budo13:36, 13.08.2025
A rosyjskie trole buntujące ludzi przeciwko inwestycji i rozwojowi regionu.... Paszoł WON
osiągnięcia złodziei13:43, 13.08.2025
z KPO wybudowali 14 km obwodnicy 🤣🤣🤣🤣
ten same KPO, okradli obywateli na miliardy zadłużając ich, wydali na jachty, sauny i inne *%#)!& za miliony, a teraz chcą wciskać kit, że to poważna inwestycja, jak szybko zdewastować przyrodę, którą się już nie odbuduje i jeszcze się chwalą, że KPO to ich wielki sukces 🤣🤣 chyba w robieniu wała i robieniu ludzi idiotów wypier.....
idiotę14:12, 13.08.2025
robisz tylko ty z siebie
ogarnij się człowieku, mieszasz wątki, nawet nie wiesz o czym piszesz
Andrzej3113:47, 13.08.2025
Dotego jeszcze podwójna linia najwyższych napięć, obwodnica Kartuż i z kartuskich lasów nie pozostanie nic.
A na folderach hasła: "unikalna kaszubska przyroda..."
400kV15:24, 13.08.2025
Obwodnice Kartuz i Żukowa to małe miki przy tym 140m pasie pustyni w środku lasu ciągnącym się kilometrami
Grzech_TR13:50, 13.08.2025
Po co w ogóle ustanawiane są obszary chronione, skoro można na nich robić dowolne inwestycje, wycinać las i prowadzić przez nie drogi?
Kolo214:09, 13.08.2025
Ta inwestycja nie powstanie. Jest jeden poważny lobbysta, który za tym chodzi.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu expresskaszubski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 0
Bajki jak na razie-kasy ni ma