Z okazji zbliżającego się Dnia Dziecka, redakcja Expressu Kaszubskiego z ogromną przyjemnością podsumowuje nasz konkurs mailowy pt. "Wymarzony Dzień Dziecka". Zaprosiliśmy wszystkich naszych czytelników do podzielenia się najbardziej kreatywnymi i inspirującymi wizjami idealnego świętowania. Oczekiwaliśmy na opisy przygód, wymarzonych zabaw, wyjątkowych miejsc i osób, z którymi dzieci chciałyby spędzić ten magiczny czas.
Zadanie konkursowe polegało na napisaniu krótkiego e-maila (maksymalnie 150 słów), w którym uczestnicy opisywali swoje najśmielsze pomysły na niezapomniany Dzień Dziecka. Otrzymaliśmy mnóstwo fantastycznych zgłoszeń, które przerosły nasze najśmielsze oczekiwania! Kreatywność i wyobraźnia naszych małych i tych trochę większych czytelników naprawdę nas zachwyciła.
Przypominamy, że prace można było nadsyłać do 29.05.2025 do godz.12.00 na adres: [email protected], z tytułem wiadomości: "Konkurs Dzień Dziecka". Regulamin konkursu. Link TUTAJ
Dziś, zgodnie z obietnicą, nadszedł czas na ogłoszenie tych, których pomysły najbardziej urzekły nasze jury! Wybór był niezwykle trudny, ale po długich obradach udało nam się wyłonić laureatów.
Z radością ogłaszamy zwycięzców konkursu "Wymarzony Dzień Dziecka" oraz przyznane nagrody!
Gry planszowe od firmy ALEXANDER, Vouchery do Costerina Park, Voucher na przekłucie uszu od Morea, Bilety do kina Helios, Voucher do Mini Golf na Mapie Kaszub, Vochery do Lemur Park, Rodzinne wejściówki do Zoo Egzotyczne Kaszuby , Rodzinne wejściówki do Zwierzęta nad Potokiem , Vouchery do Mała Cegielnia, vouchery od Flyspot Indoor Skydiving, Słodycze od Delikatesy Max&Xavier, wejściówki na salę zabaw Hocki Klocki w Kartuzach trafią do autorów poniższych opisów.
Dużo maili, dużo czytania i trudne wybory... Poniżej tylko kilkanaście "wymarzonych dni dziecka", które publikujemy, jest ich znacznie więcej a z ich autorami skontaktujemy się mailowo. Dziękujemy za udział w naszej zabawie!
- "Już gdy wstaje, śniadanko do łóżka dostaje ! Cóż to za okazja? Mama torbę pakuje, Tata coś knuje, czy to super dzień dziecka się szykuje? Biorę siostrę, biorę brata i zgadujemy co w planach ma Mama i Tata! Czy to lemury nas zaskoczą? Czy brat z siostrą na trampoliny wskoczą? Każda niespodzianka nas ucieszy, bo kto z czasu z Mamą i Tatą się nie cieszy? Doczekać się już nie możemy i atrakcje zgadujemy! Dzień dziecka jest raz w roku i zbliża się do nas krok po kroku! " - IGA z Kartuz
- "Mój wymarzony Dzień Dziecka zaczyna się od pobudki w domku na drzewie, z widokiem na jezioro. Po śniadaniu ruszam z przyjaciółmi na wyprawę rowerową przez las, gdzie czekają nas zagadki ukryte w magicznych kopertach zawieszonych na drzewach. Każda wskazówka prowadzi do kolejnej przygody – malowania twarzy przez leśne wróżki, spotkania z gadającym kotem, aż w końcu trafiamy na polanę pełną baniek mydlanych, które nie pękają! Wieczorem, przy ognisku, dostajemy mapę do "skrzyni marzeń", a w niej – niespodzianka przygotowana przez rodziców. Taki dzień byłby idealnym połączeniem rzeczywistości i bajki" - MARIAN z Paczewa
- "Mój idealny Dzień Dziecka zaczyna się od niespodzianki – budzę się i dowiaduję, że cała rodzina jedzie na tajemniczą wycieczkę. Okazuje się, że to escape room na świeżym powietrzu, gdzie rozwiązując zagadki, odkrywamy ukryty skarb w lesie! Po przygodzie jemy obiad w food trucku serwującym dania z różnych stron świata – pizza, sushi i lody tajskie. Potem czas na warsztaty kreatywne: budujemy własne latawce i wypuszczamy je nad jeziorem. Wieczorem, przy ognisku, oglądamy ulubiony film na wielkim ekranie pod gwiazdami, z popcornem i gorącą czekoladą. To byłby dzień pełen przygód, śmiechu i magii, który zapamiętam na długo! Pozdrawiam serdecznie!" - PATRYCJA z Garcza
- "Mój wymarzony Dzień Dziecka? O, to byłaby prawdziwa międzygalaktyczna eskapada! Obudziłbym się w domku na drzewie zbudowanym z... obłoków. Na śniadanie lewitujące pancakes z sosem karmelowym, serwowane przez małe, pomocne roboty. Później, zamiast jechać, po prostu teleportowalibyśmy się z rodzicami na orbitę Jowisza. Tam, w specjalnych skafandrach, gralibyśmy w kosmicznego frisbee, a potem przeszukalibyśmy pierścienie Saturna w poszukiwaniu rzadkich, świecących kryształów. Obiad? Piknik na Marsie, z widokiem na Ziemię jako małą, błękitną kulkę. Wieczorem wrócilibyśmy do domu, a moją sypialnię zamienilibyśmy w centrum dowodzenia statku kosmicznego. Rodzice wcieliliby się w role nawigatorów i techników, a ja, jako kapitan, wydawałbym rozkazy. Zakończylibyśmy dzień, obserwując deszcz spadających gwiazd, składając sobie kosmiczne życzenia. To byłby Dzień Dziecka, który zapadłby mi w pamięć na miliardy lat świetlnych!" - PAULINA z Sierakowic
- "Mój wymarzony Dzień Dziecka rozpocząłby się od śniadania z naleśnikami i mnóstwem bitej śmietany, które przygotowaliby wspólnie rodzice. Potem, zamiast szkoły, przenieślibyśmy się do ogromnego parku rozrywki, gdzie moglibyśmy jeździć na wszystkich karuzelach do woli – nawet tych najbardziej szalonych! Koniecznie musiałby być tam dom strachów i zjeżdżalnie wodne prosto w basen z pluszakami. Po szaleństwach w parku, marzę o pikniku na dużej, zielonej łące, gdzie moglibyśmy puszczać latawce, a potem znaleźć ukryty skarb, który sam bym wykopał! Wieczorem, zamiast kąpieli, zorganizowalibyśmy wielkie ognisko z pieczeniem kiełbasek i pianek marshmallow, opowiadając sobie straszne historie pod rozgwieżdżonym niebem. Na koniec, przed snem, chciałbym, żeby rodzice przeczytali mi najdłuższą bajkę świata, aż zasnę, śniąc o kolejnym tak niesamowitym dniu. To byłby naprawdę niezapomniany Dzień Dziecka!" - JOANNA z Gdańska
- "Mój wymarzony Dzień Dziecka zacząłby się od radosnego poranka – dzieci wskakują do naszego łóżka z okrzykiem: „Wstawać! To nasz dzień!”. Śmiejemy się, tulimy i zaczynamy dzień wspólnym śniadaniem. Później pakujemy kosz piknikowy i ruszamy na całodniową rodzinną wycieczkę do parku. Dzieci biegają z uśmiechami od ucha do ucha, żona robi zdjęcia, a ja chłonę te chwile jak najpiękniejszy sen. Gramy w piłkę, puszczamy bańki mydlane, leżymy na kocu i patrzymy w niebo. Po południu jedziemy na lody – każdy wybiera swoje ulubione smaki, dzieci umazane po brodę śmieją się do siebie. Wracając do domu, słuchamy w samochodzie ulubionych piosenek i śpiewamy razem. Wieczorem urządzamy domowe kino z popcornem, kocami i bajką wybraną przez dzieci. A gdy one zasypiają szczęśliwe i zmęczone, my z żoną siadamy na balkonie z herbatą, patrzymy w niebo i mówimy: „To był piękny dzień”. Bo najwspanialszy Dzień Dziecka to ten, który spędzamy razem – bez pośpiechu, z miłością i uśmiechem" - KAROL z Kolonii
- "Mam 10 lat. Jesteśmy 5 osobową rodziną+ pies+królik+żółw i rybka. W dzisiejszych czasach gdy rodzice taka bardzo są zabiegani, przede wszystkim dla nas dzieci, mam jeden wymarzony sposób na spędzenie Dnia Dziecka. W naszym pięknym ogrodzie chciałbym żebyśmy na ten jeden dzień mogli wynająć dmuchaniec, żeby mama upiekła swoje pyszne gofry z bitą śmietaną, a tata który jest specjalistą w puszczaniu baniek i latawców szalał z nami po całym podwórku. Chciałbym także, żeby nie zabrakło koca pełnego rodzinnych gier planszowych- ciekawe jak rodzice poradzili by sobie z Twisterem. A na wieczór przejażdżka wspólna rowerami. Fajnie by było spędzić ten dzień po prostu RAZEM. Radość prawdziwa tkwi często w najzwyklejszych rzeczach" - OLEK
- "Marzy mi się Dziecka Dzień, Żeby znaleźć taki cień, W którym lody będę jeść. I popijać cole też. Na chmurce poskakać, Z ptaszkami polatać ,Z bratem na rower wyskoczyć. I rodziców czymś miłym zaskoczyć. Niech te wszystkie marzenia spełnią się , Bo ja wygrać ten wyjątkowy konkurs bardzo chce!" - STANISŁAW z Szklanej
- "Wymarzony Dzień Dziecka zaczyna się...nie budzikiem, ale zapachem gofrów z bitą śmietaną i owocami polaną polewą czekoladową z oddali słychać śpiew ptaków o poranku .Po przebudzeniu w łóżku leży list: "Dziś wolno Ci WSZYSTKO, co sprawia radość. Na śniadanie obiad i kolację wszystko czego dusza zapragnie w między czasie wesołe miasteczko zabawy na świeżym powietrzu zabawy w berka, chowanego, podchody w towarzystwie bliskich osób I w głowie myśl: nie wolno przestać być dzieckiem – nawet gdy urośniesz." - MONIKA z Sierakowic
- "Mój wymarzony Dzień Dziecka już się wydarzył, a dokładnie 20 lat temu, kiedy miałem 12 lat . Przenieśmy się do lat 00, kiedy to McDonald's był spełnieniem dziecięcych marzeń . Rodzice nigdy nie zabierali nas (dzieciaków) do takich miejsc, kojarzyliśmy McDonald's jedynie z reklam. Wtedy człowiek wyobrażał sobie to jak raj na ziemi . 1 czerwca 2005 roku podczas wyjazdu do okulisty we Wrocławiu, wydarzył się ten moment- pierwszy raz człowiek skonsumował słynnego Happy Meal'a . I dodatkowo wyszedłem z restauracji z zabawką Furby. Pamiętam to jakby wydarzyło się wczoraj" - PAWEŁ z Kartuz
- "Mój idealny Dzień Dziecka? Zabieram moja córeczkę, pakujemy rzeczy na piknik :pyszne jedzonko, rakietki do babingtona, ulubione książki, no i koniecznie wędkę i ruszamy na polanę nad rzeczkę. Słonko świeci, ptaki śpiewają a my rozmawiamy..o rzeczach ważnych i mniej ważnych, śmiejemy się, milczymy, bawimy, czytamy, łowimy...ważne że razem i że pielęgnujemy nasze wewnętrzne dziecko" - ANIA z Kościerzyny
- "Szybko bym się spakował z moja rodzinka na wymarzoną wyprawę. Z mamą, tatą i siostrą będziemy jechać do Łeby. Kierunek Park Dinozaurów. Jako wielki fan dinozaurów będę się super bawił i zdobywał doświadczenia do zawodu paleontologa. Następnie ruszymy na plażę, aby przygotować tam piknik i oglądać zachód słońca. W międzyczasie rozbić namiot i popływać w morzu. Będę szukał kości dinozaurów, bursztyny i muszelki. Będę z siostrą odkrywał świat. Po dniu pełnym wrażeń nocujemy na plaży i szybko zasypiamy" - GABRIEL z Małkowa
- "Dzień Dziecka — aż podskakuję! Na Kaszubach go świętuję! Słońce wita mnie przez okno, a w powietrzu pachnie mokką! Najpierw biegnę nad jezioro, tam już czeka łódka z wiosłem. Tata mówi: "Rejs piracki!" Ja w kapeluszu — z liścia jaskra! Potem z siostrą w zagrodzie kozy głaszczę, śmieję się bez przerwy. Karmimy je jabłkiem z sadu — jedna kradnie mi kapelusz z gracją! Są warsztaty z gliny w stodole, lepię smoka z wielką głową. Obok dzieci robią miski, moja – w kształcie ryby z fiszbin! W lesie gra terenowa — mapa, kompas, szyszka nowa. Szukam skarbów wśród paproci, znajduję skrzynię pełną… cukierków mocy! Na rynku grają akordeony, tańczę w kole z babcią, z dziadkiem. Kaszubski alfabet śpiewamy, „Ò”, „Ë” — i już się znamy! Wieczorem teatrzyk z pajacyków, aktorami są… dzieci i patyki! Ja gram smoka, co ziewa często, a publika śmieje się gęsto. Na koniec — ognisko, kiełbaski, księżyc w górze, śpiewy z ławki. Patrzę w niebo i marzę skrycie: by Dzień Dziecka trwał całe życie!" - PAULINA z Kartuz
- "Taki super dzień - od samego rana, pyszne smakołyki przygotuje Mama, Tata znów wymyśli wesołą zabawę, potem wyruszymy na wspólną wyprawę!" - OLAF z Banina
- "Moim wymarzonym Daniem Dziecka jest dzień spędzony na łonie natury w otoczeniu jezior i lasów jak za dawnych młodzieńczych lat. Gdzie można odciąć się od całego świata wyłączyć telefon , zapomnieć o wszystkich obowiązkach. Tam właśnie beztroska bierze górę nad wszystkim. A każda kolejna porcja słodyczy nie zawiera kalorii ;) Świat wtedy zatrzymuje się na chwilę. A ja ładuje "akumulatory" do pełna" - KAROLINA
- "Wymarzony Dzień Dziecka spędzam w Kartuzach, w ogrodzie dziadków. Pachnie poziomkami, trawa łaskocze stopy, a czas jakby się zatrzymał. Gramy w klasy z mamą na chodniku przed domem, tata rozśmiesza nas, udając klauna z balonowym nosem. Potem idziemy nad jezioro Karczemne – tam pieczemy pianki, opowiadamy historie i śmiejemy się do łez. Nikt nie patrzy w telefon. Nikt się nie spieszy. Wieczorem leżymy na kocu, patrząc w niebo. Gwiazdy są jak lampki choinkowe rozwieszone tylko dla nas. Chciałbym, by ten dzień trwał wiecznie – nie dla atrakcji, lecz dla ludzi. Bo prawdziwa magia Dnia Dziecka to nie bajkowe miejsca, ale chwile z tymi, którzy kochają nas najmocniej. I choć jestem dorosły, w tym jednym dniu znów staję się dzieckiem. I to jest najpiękniejsze" - ARTUR z Kartuz Burchardztwo
- "Mój wymarzony Dzień Dziecka zaczyna się od śniadania z samych słodyczy! Potem idziemy do Parku Rozrywki, gdzie mogę jeździć na wszystkich karuzelach bez końca! Chcę zobaczyć zwierzątka w ZOO i zjeść ogromną porcję lodów. Po południu zapraszam wszystkie moje koleżanki i kolegów na przyjęcie z balonami i grami. A wieczorem zajadając się popcornem oglądamy mój ulubiony film którym jest Kraina Lodu. To byłby najwspanialszy Dzień Dziecka na świecie!" - ANTONINA z Smętowa Chmieleńskiego
- "W dni tematyczne typu Dzień Dziecka, Walentynki, Mikołajki, itd nie lubimy zbytnio nigdzie wychodzić. Związane jest to z tym, że w takie dni wszędzie pełno rodzin z dziećmi, wszyscy wtedy celebrują taki dzień. Więc ja wraz moją rodzinką zawsze takie dni spędzamy wspólnie w domu, a kolejnego dnia wychodzimy do restauracji, kina, czy na lody. W tym roku wymyśliłam wspólne gofry z bitą śmietaną i dodatkami. Więc moje dzieci dostaną super prezent- gofrownice. Są już na tyle duże, że same obsłużą taki sprzęt i jeszcze matce upieką chrupiącego goferka do kawy, a co! Dodatkowo zrobimy sobie wieczór filmowy z popcornem, żeby zintegrować rodzinkę" - KORNELIA z Kartuz
- "Gdy słońce tylko wstanie, zrobimy z dziećmi wspólne śniadanie. Do Zoo pojedziemy na wycieczkę, by rodzinie spędzić chwileczkę. Zjemy po drodze lody i watę cukrową możemy mieć wtedy dietę niezdrową. Lody będą gałkowe - najlepiej czekoladowe. Dzieci je uwielbiają i się nimi zajadają. W drodze do domu na plac zabaw wstąpimy i razem się tam pobawimy. Ten dzień niech będzie rodzinnie wyjątkowy, taki dla nas odjazdowy. By pokazać dzieciom że ich zawsze kochamy i podziękować że ich mamy." - MAGDALENA z Borucina
- "W moim wymarzonym Dniu Dziecka chciałbym pojechać z rodziną na całodniową wycieczkę rowerową za miasto. Zatrzymalibyśmy się w lesie na piknik – z domową lemoniadą, kanapkami i ciastem czekoladowym od babci. Później zbudowalibyśmy szałas z gałęzi, grali w podchody i robili zdjęcia natury. Po powrocie do domu czekałaby na mnie niespodzianka – wieczór planszówek i maraton moich ulubionych filmów z popcornem. Nie potrzebuję niczego wielkiego – wystarczy mi czas spędzony z bliskimi, dobra zabawa i odrobina przygody!" - MICHAŁ z Luzina
- "Mój wymarzony dzień dziecka to dzień pełen radości, śmiechu i niezapomnianych wrażeń z moją rodziną, moimi dziećmi. Wspólne wyjście do kina, parku rozrywki, aquaparku albo też w domu organizacja zabawy. Syn uwielbia gotować razem ze mną. Mówił, ze fajnie by było jakby spotkał Psi Patrol i jechał z nimi na akcję, a później przygotował obiad. Na koniec polecieliby balonem i pokazałby im okolicę, w której mieszka." - FRANCISZEK z Rybaków
- "Moim wymarzonym dniem dziecka jest żebyśmy ten dzień spędzili razem całą rodziną, żebyśmy pojechali na pyszne lody może do jakiegoś parku rozrywki a na koniec dnia gry wspólne bo czas spędzony z rodziną jest bezcenny" - MICHALINA
- "Odkąd 4 lata temu przeczytałam z mamą pierwszą część "Harrego Pottera" jestem jego ogromną fanką. Mój wymarzony Dzień Dziecka odbyłby się w Londynie w studio Warner Bros. Chciałabym móc przejść się "uliczkami" Hogsmade, stanąć na dziedzińcu Hogwartu, zajrzeć w witryny sklepów na ulicy Pokątnej i spojrzeć na smoka siedzącego na dachu banku Gringotta. Weszłabym do Wielkiej Sali i wraz z młodszą siostrą napiłabym się kremowego piwa, żeby sprawdzić, czy naprawdę ma taki wspaniały smak. Szczytem moich marzeń byłoby spotkanie się tam i porozmawianie z aktorami grającymi główne role. Zwłaszcza z panią Emmą Watson, która wcieliła się w rolę Hermiony. Jest to postać, z którą bardzo dużo mnie łączy. Też lubię się uczyć i uwielbiam koty, a przyjaźń cenię najbardziej. Chciałabym również zagrać w quidditch'a z Harrym i Ronem, albo chociaż spróbować swoich sił w lataniu na miotle" - MAGDALENA z Staniszewa
Serdecznie gratulujemy wszystkim laureatom! Skontaktujemy się z Wami indywidualnie w celu ustalenia szczegółów odbioru nagród. Dziękujemy wszystkim uczestnikom za wzięcie udziału w zabawie i podzielenie się swoimi wspaniałymi marzeniami a naszym sponsorom za ufundowanie nagród! Mamy nadzieję, że ten Dzień Dziecka będzie dla Was niezapomniany!











