Zamknij

Region. Politycy PiS chcą ingerować w wystawę "Nasi chłopcy". Muzeum nie zamierza ulec naciskom

PAP 21:14, 10.08.2025 Aktualizacja: 21:39, 10.08.2025
Skomentuj PAP PAP

Politycy Prawa i Sprawiedliwości ogłosili w piątek ogólnopolską zbiórkę podpisów pod petycją o zmianę tytułu oraz treści wystawy "Nasi chłopcy. Mieszkańcy Pomorza Gdańskiego w armii III Rzeszy".  - Wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec upolitycznienia wystawy - napisała niedawno Pomorska Rada Kultury.

O rozpoczęciu zbiórki poinformowali posłowie i radni PiS podczas konferencji prasowej przed Ratuszem Głównego Miasta w Gdańsku. Jak wyjaśnili, petycja skierowana jest do dyrekcji Muzeum Gdańska i prezydent miasta Aleksandry Dulkiewicz.

Zdaniem działaczy PiS wystawa może sugerować, że Polacy wcieleni do Wehrmachtu służyli w nim dobrowolnie, co - jak tłumaczyli - jest niezgodne z prawdą historyczną.

Domagają się zmiany tytułu ekspozycji i korekty jej treści - uwzględnienia w narracji pełnego kontekstu historycznego związanego z przymusowym wcielaniem Polaków do Wehrmachtu oraz skutków, jakie niosło to dla tych osób po zakończeniu II wojny światowej.

"Domagamy się przedstawiania naszej historii przez polskie instytucje kultury w sposób zgodny z faktami i interesem narodowym. Żądamy odpolitycznienia wystawy i pokazania prawdziwego obrazu horroru, jaki przeżyli polscy obywatele i ich rodziny" - napisano w petycji.

[ZT]69735[/ZT]

Poseł Kazimierz Smoliński zaznaczył, że sama tematyka wystawy nie jest kontrowersyjna, problemem jest jej forma.

- Taka wystawa jest potrzebna i oczekiwana, natomiast w tym kształcie jest ona nie do zaakceptowania. Nazwa, która mówi o "naszych chłopcach" jest absolutnie niedopuszczalna w kontekście ogólnopolskim. W Polsce nasi chłopcy to Powstańcy Warszawscy, żołnierze Armii Krajowej, Gryfa Pomorskiego, a nie żołnierze wcielani do armii III Rzeszy - powiedział.

Posłanka Dorota Arciszewska-Mielewczyk oceniła, że treść ekspozycji może mieć daleko idące konsekwencje międzynarodowe, m.in. próby przypisywania Polakom współodpowiedzialności za zbrodnie II wojny światowej. Dlatego — jak zaznaczyła — konieczne jest przeciwstawienie się takim narracjom.

- Taka narracja nie służy dyskusji o wypłacie reparacji. Będziemy stać na straży prawdy historycznej. Nikt z Polaków dobrowolnie do Wehrmachtu nie szedł, byliśmy do tego zmuszani siłą. Nie ma naszej zgody na rozmywanie odpowiedzialności zbrodniarzy względem swoich ofiar. Jeśli nie będziemy protestować, to będziemy świadkami wpływu retoryki niemieckiej, rozmywania i przerzucania winy. Trzeba jasno powiedzieć, że katem byli Niemcy, a my byliśmy ofiarami - powiedziała.

Przewodniczący klubu PiS w radzie miasta Gdańska Tomasz Rakowski zwrócił uwagę, że Ratusz Głównego Miasta, gdzie prezentowana jest wystawa, to przestrzeń odwiedzana przez turystów z zagranicy.

- Goście z całego świata mogą tam przeczytać, że Polacy, którzy służyli w Wehrmachcie, zwiedzali świat, zawiązywali związki małżeńskie i robili to z ekscytacją. To nie służy polskiej sprawie. Muzeum Gdańska to instytucja podległa miastu. Aleksandra Dulkiewicz ponosi pełną odpowiedzialność za treść tej wystawy - mówił.

Jak informuje Radio Gdańsk "kurator wystawy, zapewnia, że muzeum nie ulegnie politycznym naciskom". 

[ZT]69611[/ZT]

Wystawę "Nasi chłopcy. Mieszkańcy Pomorza Gdańskiego w armii III Rzeszy" można oglądać w Galerii Palowej Ratusza Głównego Miasta w Gdańsku do 10 maja 2026 roku. Opowiada ona o losach dziesiątek tysięcy mieszkańców Pomorza, którzy zostali wcieleni do Wehrmachtu w czasie II wojny światowej.

Ekspozycję skrytykował m.in. były prezydent Andrzej Duda, wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz oraz były szef MON Mariusz Błaszczak. Rzecznik rządu Adam Szłapka ocenił nazwę wystawy jako "absolutnie nieakceptowalną". Dodał, że należy jednak upamiętniać osoby, które zostały siłą wciągnięte do Wehrmachtu, ponieważ są to "dramaty ludzi".

Kilka dni po otwarciu wystawy przed Ratuszem Głównego Miasta w Gdańsku politycy PiS zorganizowali manifestację. Zarzucili autorom wystawy m.in. fałszowanie historii i relatywizowanie win Niemców.

Po krytyce Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w komentarzu w serwisie X napisało, że wystawa przywraca pamięć o Polakach, którym podmiotowość została przemocą odebrana, i o których na całe dekady zapomniano. Podkreślono, że misją instytucji takich jak muzea jest rzetelne i kompleksowe prezentowanie historii, często dotyczącej tematów trudnych i do tej pory przemilczanych.

Oświadczenie wydało także Muzeum Miasta Gdańska. Podano, że muzeum sprzeciwia się niesprawiedliwym i powierzchownym ocenom pojawiającym się w przestrzeni publicznej. Zdaniem muzealników osoby wygłaszające krytyczne uwagi, nie zapoznały się ani z samą ekspozycją, ani z jej kontekstem historycznym i edukacyjnym.

"Ubolewamy nad tym, że narracja wokół wystawy bywa wykorzystywana instrumentalnie dla doraźnych celów politycznych" - napisał wówczas rzecznik muzeum dr Andrzej Gierszewski.

Stanowisko w sprawie wystawy zajęła niedawno Pomorska Rada Kultury, która jest jest ciałem opiniodawczo-doradczym przy Marszałku, w zakresie spraw związanych z szeroko pojętą działalnością kulturalną w województwie pomorskim. 

Pomorska Rada Kultury napisała, że wyraża  "stanowczy sprzeciw wobec upolitycznienia wystawy „Nasi chłopcy. Mieszkańcy Pomorza Gdańskiego w armii III Rzeszy” prezentowanej w Muzeum Gdańska":

Nie jest to temat łatwy, ale ważny – dotyczy setek tysięcy osób, które po wojnie przez dekady milczały ze wstydu lub strachu. Wydawało się, że jedna z najdotkliwszych niemieckich zbrodni wojennych, jakim był przymusowy pobór polskich obywateli do niemieckiego wojska, przez ostatnie dwadzieścia lat został już obszernie przedstawiony i przepracowany tak przez naukowców, jak i przez media oraz opinię publiczną.

Ze zdziwieniem obserwujemy gwałtowne reakcje osób, środowisk, oskarżające twórców wystawy o fałszowanie najnowszej historii naszego kraju. Na twórców wystawy spadła lawina oszczerstw, kłamstw i nieuzasadnionej agresji. Odmawia się im nie tylko fachowych kompetencji, ale i prawa do polskiej tożsamości. Tymczasem ekspozycja została przygotowana we współpracy z renomowanymi instytucjami naukowymi i jest oparta na faktach.

Każda wystawa, dotykająca zwłaszcza tak ważnego, ale i kontrowersyjnego tematu, powinna budzić dyskusje i pytania. Każda podlegać też powinna krytyce. Dyskusje powinny jednak opierać się na faktach, a krytyka powinna być merytoryczna. Kultura i sztuka powinny stanowić przestrzeń wolności twórczej, dialogu i niezależnej refleksji nad rzeczywistością.

Tymczasem obserwujemy próby wykorzystania wystawy do realizacji partyjnych celów politycznych, co godzi w podstawowe wartości, jakimi mają się kierować instytucje kultury: niezależność, pluralizm i szacunek dla różnorodności poglądów. Nie zgadzamy się na wykorzystywanie przestrzeni kultury i sztuki do propagandy partyjnej. Nie zgadzamy się na przemoc skierowaną wobec twórców wystawy. Apelujemy o zaprzestanie ingerencji polityków w kształt i przekaz wystawy.

Kultura to przestrzeń wspólna, nie polityczna własność.

Wcześniej w obronie wystawy głos zabrali działacze kaszubscy, samorządowcy, literaci oraz m.in. przedstawiciele Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego

(...) Mnożą się oświadczenia i opinie. Niestety sporo z nich wynika z braku wiedzy o złożoności sytuacji mieszkańców Kaszub, Kociewia i całego ówczesnego województwa pomorskiego wcielonego w październiku 1939 roku do III Rzeszy, bądź - co gorsza - ze złej woli (...) - napisało ZK-P. 

[ZT]69445[/ZT]

Warto także przypomnieć, że ten trudny temat już kilka lat temu starali się naświetlić twórcy filmu "Jutro będzie padać". To poruszające dzieło Fundacji Aby Chciało się Chcieć z Sulęczyna. Opowiada o skomplikowanych relacjach mieszkańców kaszubskich ziem - Kaszubów, Polaków, Niemców podczas II wojny światowej. 

 

(anm/ dki/oprac.W.D.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(8)

Temat ważny historycTemat ważny historyc

15 4

Ale tytuł i forma wystawy do koniecznej korekty.Nie lamentować nad krytyką, tylko zmieniać od razu, aby nie wprowadzać w błąd zwiedzających.Nie upierać się,że wszystko w tej wystawie jest ok.,bo nie jest i dobrze wszyscy Polacy, Pomorzanie, Kaszubi wiemy.

22:07, 10.08.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

NAZI chłopcyNAZI chłopcy

16 10

żadni nasi chłopcy zwyłę skur..., którzy w niemieckich mundurach mordowali Polaków, wypier... z tą wystawą!!!!!!!! natychmiast. Nie będzie niemiec pluł nam w twarz!!!!!

22:17, 10.08.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

wez ty wez ty

1 0

odstaw sznaps albo inne dopalacze i do szkoły marsz histori nie uczyć jak było w wojnę

07:59, 11.08.2025

PiSSoNieukPiSSoNieuk

6 15

Podczas II Wojny Światowej nie było Polski. Wszyscy podlegali służbie wojskowej u Kajzera i walczyli za niego.
Wszyscy jesteśmy potomkami tych żołnierzy.
Proponuję się zbiorowo powiesić za grzechy naszych przodków.
Aha... a ja służyłem w wojsku polskim przed 89 rokiem i składałem (tak jak i miliony Polaków) przysięgę na wierność ZSRR, więc ogłoszę publiczne seppuku dla tych żołnierzy

Pozdrawiam
PiSSoNieuk

22:33, 10.08.2025
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Errata PiSSoNieukaErrata PiSSoNieuka

3 0

Podczas I Wojny Światowej

22:34, 10.08.2025

HeilHeil

7 1

włożyłeś już sobie swój korek analny z KPO w swoją niemiecką D

22:39, 10.08.2025

I bardzo dobrzeI bardzo dobrze

16 5

Jak można szanować i gloryfikować ludzi którzy strzelali do sąsiadów, znajomych Polaków? Nasi chłopcy? Oczywiście to byli czyiś chłopcy ale raczej niie z rodzin polskich patriotycznych?

23:28, 10.08.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Zxc Zxc

4 2

Herr tyfusek musi chwalić swojego dziadka, esesmana

07:08, 11.08.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Wyszło szydło z workWyszło szydło z work

3 1

Urban z Sierakowic ujawnia coraz bardziej swoją twarz ojkofoba .Redaktorku proszę wizji swojego szalonego światka nie przekładać na nas nikt tego nie kupuje 😡😡😠

07:20, 11.08.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Heil TuskHeil Tusk

2 2

nasi chłopcy powiedział Adolf Hitler, ordery, krzyż waleczny Adolf Hitler poklepał po ramieniu i powiedział jeszcze raz nasi chłopcy

07:39, 11.08.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

czytajacczytajac

0 0

te komentarze wyżej to ja nie zastanawiam to pisza boty bo kaszub nie napisze nigdy takiej głupoty jak wyżej bo o obrazie i wyzwiskach nie wspominam
a pis jak zwykle chce robić rejwach , zamęt robić ich cecha im głośniej tym lepiej im więcej ludzi poobrazac tym lepiej

08:03, 11.08.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%