To nie cieszy

Motocyklista baran jakich mało , jest 50 a ten leci jak chory psychicznie , nic dziwnego że drugi go nie widział jak skręcał w lewo . Często bywam w Borucinie i nie raz widać jak lecą tak szybko że tylko dźwięk zostaje . Szkoda że ten co jechał przepisowo może dostać najwyższą karę ... Zobaczcie sobie drogę hamowania , miejsce uderzenia i gdzie leżały oba motocykle . Łysy do Choroszczy...

Prosimy o więcej 👍🏿

To nie łysy prowadził motor! Znalazł sie na zdjęciu przypadkiem! Najpierw zapytaj o szczegóły a potem komentuj!

Kolejny małolat na skuterku bez uprawnień. Mało wam rodzice? Nie tak dawno był trup. Rok temu też. Wieśniaki na wszystko pozwolą.

A może to jest pora żeby policja wreszcie zweryfikowała tych wszystkich młodych gniewnych na crossach i quadach? Może warto ukrócić ten proceder jeżdżenia całymi wieczorami pod oknami na jednym kole z rozwierconymi tlumikami? Może czas skończyć z dewastacja wszystkich zielonych miejsc przez tę gangi pseudo motocyklistów. Większość z nich nie ma prawka a sporo motowro tablic rejestracyjnych czy choćby oświetlenia więc nadają się jedynie na własne podwórko.
Panowie Policjanci do dzieła

Tam w tych okolicznych wioskach same małolata bez uprawnień jeżdżą na tych motorach.
Policja tam nie zagląda więc czują się swobodnie

Mnie przeraza widok dzieci puszczanych samopas na roznorakich pojazdach.
Gdzie sa rodzice,gdzie myslenie.
Myslenie kiełkuje jak jest karetka w akcji.
Skąd takie dziecko znalazlo sie bez opieki doroslego na jezdni.
Chore co sie wyprawia.
Dadza mamusie motory,hulajnogi,krosy itp.
Kto odpowiada jak taki dzieciak spowoduje wypadek!?
Zakazac dzieciom samodzielnego jezdzenia na tych pojazdach wszelakich.

Zaczatkiem tego szalenstwa sa modni rodzice dajacy kilkulatkom gnac na rowerach.Idzie taka Ąkrolewna zĘtatulkiem a dziecko kilometr przed nimi jedzie na rowerze.
Dziecko bez asekuracji bez kasku praktycznie samo jedzie .
Rodzic z tylu sie wlecze zaczytany w ajfonie.
Potem tylko rower na motor zamienia .
Tyle tragedii z tymi motorami itp no ale rodzice nadal nie mysla.
Kto myslacy da takiemu chlopaczkowi motor.
No ludzie!!!!

Tam same małolaty jeżdżą crossami skuterami i quadami, bez rejestracji kasków a wgl jakichkolwiek uprawnień. Borucino i kamienica Szlachecka to plaga. Nie odpowiedzialni rodzice, albo po prostu gamonie. 😡😡

Wszyscy krytykujący to że małolat jeździł bez uprawnień, że gdzie byli rodzicie itd. sprobójcie mi powiedzieć że żaden z was za dzieciaka nie próbował się przejechać wska taty/dziadka, nie mówcie ze jesteście święci i żyjecie zgodnie w 100% zgodnie z prawem. Niech dzieciaki jeżdżą, ale zdala od ulic i aby nikomu nie przeszkadzać.

W Łączynie to samo, małolaty jeżdżą tymi crosami, na jednym kole się popisują, na głównej ulicy, gdzie mimo terenu zabudowanego wszyscy pędzą ile silnik pozwoli. Tam ciężko nawet z posesji wyjechać bo nagle jakiś nawiedzony zza zakrętu wyleci. A rodzice pozwalają jeździć, sami na polach traktorami jeżdżą i widzą jak ich dzieci szarżują crosami , nawet nie reagują. Tam też o wypadek się prosi, a potem płacz. A policja to moglaby się zainteresować tymi dzieciakami bez uprawnień.

Teraz szanowni rodzice odczują skutki swojej bezmyslnosci

Jo oni nie są rychtych co komentują to trzeba przez to lączyno na odcinie jechac to jest bardzo dobra droga do tego a knypi niech dalej gazują
Każdy był młody i mądry a na starość to już na głowę zachodzi troszkę

Ten Pan nie jednych po drodze wyprzedzał tak zapier....a wszyscy wylewają fale hejtu na Młodego. Wina pewnie będzie jego bo Młody bez uprawnienia nie upewnił się a ze Pan zapier...ile fabryka dala przez teren zabudowany to juz nikt nie mowi. Oby Chłopak z tego wyszedł duzo zdrowka

Ja się zawsze zastanawiam w takich sytuacjach.
Kogo jest tu większa wina bo widzę dwa różne spojrzenia na sprawę.
1. jest z punktu widzenia osoby która skręca w lewo włącza kierunkowskaz i wszystko robi zgodnie z przepisami a potem okazuje się że się nie upewniła bo ją ktoś wyprzedzał na skrzyżowaniu mimo zakazu.
2. punkt widzenia to wiem że nie powinienem wyprzedzać na skrzyżowaniu ale to robię i cała odpowiedzialność spada na osobę która prawidłowo jedzie ale się nie upewniła że może skręcić.
Zastanawiam się czy tu coś w przepisach jest nie tak że czasami a może nawet często wina spływa na osobę która może nie ma prawa jazdy ale w praktyce niby doprowadziła do wypadku. A może jak by taka osoba jechała na terenie zabudowanym 50 km/h to zobaczyłaby że ktoś skręca w lewo i że nie wyprzedza się na skrzyżowaniu. Ten mój komentarz nie dotyczy tylko tej konkretnej sytuacji ale trzeba na to spojrzeć z szerszej perspektywy i coś zmienić w kodeksie drogowym że jak przekraczasz prędkość to nie dajesz innym osobom będącym w ruchu szans.

Wsadzcie te swoje brajanki w auto.Niech jedzie .
Brajanek bez prawka za kierownica dla zabawy.
Trzeba myslec,przewidywac.

To jest nic. Wjeżdżając na ulicę widokowa to tam 5 latki jeżdżą na różnych maszynach po ulicy bez opieki doroslego. Rozumiem że to boczna droga ale sam fakt. Ufacie w 100% swoim dzieciakom w takim wieku?

A jak czują się poszkodowani ? bo to jest teraz najważniejsze...