W Noc Świętojańską, zgodnie z kaszubską tradycją odbywał się obrzęd ścinania kani. To ją Kaszubi obwiniali za wszelkie zło i ludzkie przywary i tą ją należało tego dnia ukarać. Dziś zwyczaj ten często kultywowany jest podczas imprez sobótkowych - przy czym ścinanie kani ma charakter symboliczny, bo ptaka symbolizuje specjalnie na tę okazję przygotowana kukła.
Noc Świętojańska, albo inaczej Sobótka ma w kaszubskiej tradycji wyjątkowo magiczny charakter. W tym czasie zbierano zioła, rozpalano ogniska, a panny wybierały się na poszukiwanie kwiatu paproci. Wierzono, że okres świętojański to doskonały czas na przeprowadzkę, rozpoczęcie budowy domu lub zawieszenie wiechy na powstającym budynku.
Bardzo ważny był też, odbywający się w sobótkową noc, obrzęd ścinania kani. Polegał on na ścięciu głowy ptaka, któremu przypisywano wszelkie zło dotykające ludzi. Z czasem żywego ptaka zastąpiono kukłą. Cały obrzęd miał zaś formę widowiska.
Wymieniano wszystkie winy kani - zarzucano jej na przykład brak deszczu, czy obwiniano ją za ludzkie przywary. W swego rodzaju "sądzie nad kanią" brał udział także obrońca, ale był też kat, który ścinał kani łeb. Ścinanie kani prezentowane jest niekiedy także i dziś podczas kaszubskich imprez sobótkowych.
[ZT]32335[/ZT]
0
0
0
0
0
0
2 1
Wszelkiemu złu winna jest nie kania, tylko pewne plemię, o którym nie wolno nic złego pisać ani mówić.
3 1
Pogaństwo pełną gębą.