Lasy mirachowskie skrywają wiele śladów legend i historii, a jedną z nich jest opowieść o zbrodni, którą upamiętnia "czarny krzyż". Miejsce, o które szczególnie dbają myśliwi, bo przez lata stanowiło dla nich punkt orientacyjny i pamiątkę dawnych wydarzeń.
Nieopodal leśniczówki w Mirachowie, przy drodze w kierunku Kamienicy Królewskiej znajduje się krzyż z tabliczką zawierającą opis historii, która miała wydarzyć się w tym miejscu w drugiej połowie XIX wieku.
Z opisu wynika, że w 1886 roku leśniczy Heinrich Waynrych miał nakryć jednego z wozaków na zbieraniu - bez wymaganego wówczas zezwolenia - ściółki leśnej. W trakcie kontroli doszło między mężczyznami do kłótni i bójki.
W efekcie wozak śmiertelnie zranił leśniczego motyką. Jego ciało ukrył nieopodal mokradeł.
Poszukiwania leśniczego trwały bardzo długo. Aż wreszcie - jak wynika z przekazu - miejsce ukrycia zwłok miał wskazać parobek, który z racji swojego upośledzenia powtarzał tylko słowa: "jednemu świeczka zgasła".
Nieopodal miejsca zbrodni ustawiono "czarny krzyż". Stał się on punktem orientacyjnym dla myśliwych udających się na polowania. To oni dbają o to miejsce od lat.
Zero komentarzy?11:46, 24.11.2024
Jakby napisaliście że tam leży wieczorek to by się wszyscy odpalili. Ale na serio teraz na ile naprawdę ta historia jest wiarygodna?miłej niedzieli
info13:46, 24.11.2024
taki sam jak haniebny wpis HMDT, który o holokaust oskarża POLAKÓW.
Ale skoro finansowy przez Niemców Rafał T ma być waszym prezydentem to może faktycznie POLSKOŚĆ to WSTYD
Reklam...15:17, 24.11.2024
...na tym portalu jest aż się rzygać chce, ale żeby kliknąć i otworzyć zdjęcie to już się nie da.
@Reklam...15:53, 24.11.2024
A gdzie dzisiaj nie ma reklam w necie albo w tv? Nie chcesz to nie wchodź.
Pisiorek 16:24, 24.11.2024
Takie artykuły są po to żeby ludzie nie myśleli że tylko tzw naziści mordowali. Lewackie media cały czas manipulują Polakami.
Kaszeba16:55, 24.11.2024
Czylinhistoria ta oznacza iż jeden z naszychbprzeżegnał motyką jednego z nich, bo bronil od pokoken naszej ziemi przed niemieckim heinrihem.. Dobrze bu zrobił i tyle.. Wiwat Kaszubi, precz z niemcem.
@ kaszeba08:51, 25.11.2024
Najpierw sprawdź co napisałeś bo trudno to przeczytać. Po drugie to wysil się i przeczytaj tę krótką historię. To nie była walka narodowowyzwoleńcza
I po co fikał18:08, 24.11.2024
Lesniczy się martwił o ściółkę, a potem sam się znalazł pod ściółką
Myśliwi i krzyż 21:23, 24.11.2024
Myśliwi akurat nie są jakimiś autorytetem ,więcej dbają o krzyż niż o zwierzęta
doh jo10:12, 25.11.2024
Moze to legenda takich podobnych jest wiecej chociazby zapadliska zamkow zatopionych na jeziorach wojsk pod zamarznietym lodem itp
Inka 1810:43, 25.11.2024
Niemiecki leśniczy za niemieckich zaborów trwających 123 lata, na Polskiej ziemi zabraniał Polakowi zbierać ściółkę z Polskiego lasu?
Cichy21:52, 15.03.2025
A jak teraz polski leśniczy złapie kogoś na rabunku w lesie to dobrze czy źle?
Krwawy Felix11:02, 05.12.2024
Ten Waynrych moim zdaniem był głupcem, bo gdyby nim nie był, nie wchodziłby w bezpośredni kontakt ze zdrową kobietą ale jako wzorowy urzędnik oddaliłby się, a tak dostał w łeb od broniącej się przed gwałtem kobiety . Ja tak poznałem tę historię. Ludzie swoje wiedzą i pamiętają. Podpowiem, że ściółkę i chrust zbierały kobiety na rozpałkę .Kto ma uszy niechaj słucha.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu expresskaszubski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
12 1
Kilka miejsc bym znalazł...