Józef Labuda, postać niezwykle ważna dla historii Kartuz, odegrał kluczową rolę w organizacji pierwszej publicznej biblioteki w tym mieście. Jego działalność zbiega się z 80. rocznicą powstania kartuskiej biblioteki, co stanowi doskonałą okazję do przybliżenia początków czytelnictwa publicznego w Kartuzach oraz wpływu Labudy na rozwój kultury czytelniczej.
W drugiej połowie XIX wieku w zaborze pruskim coraz wyraźniej dostrzegano znaczenie książki i prasy jako narzędzi umacniania świadomości narodowej i religijnej Polaków. Właśnie wtedy zaczęły powstawać liczne organizacje oświatowe, wśród których największe znaczenie zyskało Towarzystwo Czytelni Ludowych (TCL), założone w 1880 roku w Poznaniu
"(...)Towarzystwo to, zgodnie ze statutem, służyć miało szerzeniu pożytecznych i religijne uczucia ludu podnoszących i pouczających książek polskich i zakładaniu bibliotek ludowych – od samego początku rozwijało się nad wyraz dynamicznie. Już w pierwszym roku jego funkcjonowania zgłosiło się 1118 członków, założono 149 bibliotek i rozpowszechniono blisko 30 tys. książek (w tym 20 tys. elementarzy). Do 1906 r. w samych Prusach Zachodnich zorganizowano aż 385 bibliotek" (...).
Towarzystwo finansowało się ze składek społecznych i darowizn – często przekazywanych przy okazji wesel, chrztów czy lokalnych uroczystości. Z czasem jego działalność poszerzono także o wieczornice, wykłady i odczyty literatury polskiej, mające popularyzować „żywe słowo”. Biblioteki TCL gromadziły przede wszystkim literaturę piękną (ponad 60% zbiorów), a także książki naukowe i religijne.
W powiecie kartuskim działalność oświatowa TCL rozwijała się szczególnie dynamicznie w pierwszych dekadach XX wieku. W 1909 roku działało tu 7 bibliotek, a już dwa lata później – 41. Od roku 1880 powstały łącznie 53 czytelnie, z których 16 nie przetrwało z powodu trudnych warunków i prześladowań. Władze pruskie bowiem postrzegały polskie biblioteki jako ogniska działalności narodowej. Policja przeprowadzała rewizje, rekwirowała książki, a bibliotekarzy często karano grzywnami, aresztami i zakazami prowadzenia działalności.
"(...)Bibliotekarze oprócz tego, że gromadzili środki na funkcjonowanie bibliotek i rozwijanie zbiorów, musieli się mierzyć z represjami ze strony władz pruskich. Policyjni komisarze dokonywali rewizji bibliotek i wyszukiwali w publikacjach dowodów na polską działalność narodową i wywrotową, doprowadzając niejednokrotnie nie tylko do rekwirowania książek, lecz także aresztowań bibliotekarzy, grzywien czy zakazów prowadzenia przez nich działalności. (...)"
W Kartuzach pierwszą bibliotekę Towarzystwa Czytelni Ludowych zorganizował Józef Labuda (1852–1941) – działacz społeczny i zapalony bibliofil. Książki nie tylko gromadził, ale też samodzielnie oprawiał. Prenumerował polską prasę, m.in. pelplińskiego „Pielgrzyma”, i troszczył się o rozwój lokalnego czytelnictwa. Labuda kierował kartuską biblioteką TCL w latach 1905–1912, choć prawdopodobnie działał już wcześniej.
"(...) Możliwe też, że to on był autorem listu z 15 sierpnia 1892 r. do „Gazety Gdańskiej”, sygnowanego „Stary Kaszuba”, o prześladowaniu bibliotekarza z Chmielna. Nieujawnianie nazwiska mogło się wiązać z obawą o represje. „Stary Kaszuba” już jako „Józef Kaszuba” w końcu grudnia 1893 r. apeluje również o hojność w przekazywaniu środków na zakup nowych książek przez Towarzystwo Czytelni Ludowych „W 1930 roku wymieniony przez pisarza i działacza TCL J. Kisielewskiego wśród najbardziej zasłużonych działaczy TCL na Pomorzu.(...) "
Czytelnicy biblioteki w Kartuzach mogli wypożyczać książki o tematyce religijnej, historycznej, literackiej i geograficznej, a także pozycje dotyczące gospodarstwa i rolnictwa. Wśród najchętniej czytanych autorów byli Henryk Sienkiewicz i Eliza Orzeszkowa, których dzieła kształtowały patriotyzm i moralność wśród polskich rodzin. Choć zasób biblioteki nie był duży – liczył od 50 do 150 tomów – stanowił ważne centrum życia kulturalnego i narodowego mieszkańców.

W czasie I wojny światowej działalność TCL w Kartuzach została wstrzymana, jednak po 1918 roku szybko ją wznowiono. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości biblioteka mieściła się w budynku dawnego szpitala przy ul. Ceynowy (dawniej Cmentarnej).W 1921 roku, wobec skromnych zasobów, władze powiatowe zdecydowały o utworzeniu własnej biblioteki publicznej, jednak biblioteka TCL nadal funkcjonowała. W latach 1922–1929 znajdowała się przy ul. Gdańskiej 12, a później przy ul. Dworcowej 2. W 1929 roku liczyła już 548 tytułów i była czynna dwa razy w tygodniu po południu. Obok niej działały także biblioteki szkolne i szpitalne.
Oprócz pracy bibliotecznej Józef Labuda współpracował także z polską prasą, będąc jej lokalnym korespondentem i popularyzatorem. Jego listy, często anonimowe, trafiały do „Gazety Gdańskiej” i „Gazety Grudziądzkiej”.
...„W wielu przypadkach można się więc obecnie tylko domyślać autorstwa Labudy, biorąc pod uwagę styl narracji i znajomość okoliczności konkretnych zdarzeń. Obok pierwszego kartuskiego bibliotekarza do głównych kartuskich współpracowników polskiej prasy należeli Franciszek Byczkowski, Emil Sobiecki, a także w mniejszym stopniu ks. Bernard Łosiński, ks. Józef Szotowski, Franciszek Nierzwicki, Antoni Abraham i Aleksander Majkowski”.
Najpopularniejszymi tytułami w powiecie kartuskim przełomu XIX i XX wieku były „Pielgrzym”, „Gazeta Gdańska” i „Gazeta Grudziądzka” – ta ostatnia osiągała nakład aż 128 tysięcy egzemplarzy, co czyniło ją jednym z najpoczytniejszych pism w całym Cesarstwie Niemieckim.
W latach 1911–1913 do samej Szwajcarii Kaszubskiej trafiało ponad 3 tysiące egzemplarzy polskich gazet rocznie. Prasa pełniła funkcję nie tylko informacyjną, lecz także edukacyjną i patriotyczną, zwłaszcza po wprowadzeniu przez zaborcę nauki języka polskiego w szkołach w 1887 roku. Na jej łamach publikowano elementarze, łamigłówki językowe i teksty dydaktyczne, zachęcając do nauki ojczystej mowy. Hasło „Gazety Gdańskiej” – Uczmy dzieci nasze czytać, pisać i modlić się po polsku – najlepiej oddaje ducha tamtych czasów.
Polska prasa stała się wówczas najważniejszym nośnikiem myśli narodowej, broniąc Kaszubów przed germanizacją, propagując edukację i rozwijając poczucie wspólnoty. W tym ruchu, łączącym książkę i słowo drukowane z ideą niepodległości, Józef Labuda zapisał się jako bibliotekarz pierwszej kartuskiej biblioteki publicznej i niestrudzony promotor polskiego czytelnictwa.
20 listopada 2025 roku Biblioteka Publiczna im. Janusza Żurakowskiego w Kartuzach obchodzi 80-lecie swojego istnienia. Książka o Józefie Labudzie autorstwa Wojciecha Labudy zostanie zaprezentowana właśnie tego dnia w czasie uroczystości jubileuszowych.
