Historia zakonu kartuzów wskazuje na to, że mocno wierzyli oni w czary i gusła. To pchało ich do drastycznych czynów i wyroków na osoby podejrzewane o czary.
Paweł Czaplewski, autor cytowanej już przez nas książki pt. "Kartuzja Kaszubska" wyróżnia okres świetności i szczytowego rozwoju kartuskiej siedziby zakonu kartuzów, ale i czas, gdy obyczaje podupadły, wkradło się pijaństwo, zaniedbanie spraw duchowych, wywołujące nawet oburzenie wizytatorów.
Autor publikacji zwraca uwagę, że mimo bogatych zbiorów w klasztornej bibliotece, poświęconych w dużej mierze mistycyzmowi i ascezie, brakuje dowodów na "wyższy stopień mistycyzmu" wśród braci zakonnych i przełożonych klasztoru.
[ZT]33623[/ZT]
I mimo szerokiego dostępu do wiedzy, wśród zakonników powszechne były gusła i wierzenia w czary. Skutkiem tego było zdarzenie, które miało miejsce w 1589 roku.
(...) ojcowie, zatrwożeni na nocnej jutrzni szmerami w chórze, odkopali zwłoki tego, który ostatni pochowany został pod posadzką chóru, podejrzewając, że był on niegodny tego miejsca (...)1
To nie wszystko. Ojcowie zakonni bardzo obawiali się czarownic. Dlatego dwie kobiety z Prokowa zostały spalone 1694 roku. Autor książki "Kartuzja Kaszubska" tak o tym pisze:
(...) w 1694 roku dwie czarownice z klasztornego Prokowa ex decreto, tj. na skutek wyroku przełożonych klasztornych, zostały ścięte i następnie spalone, a po tygodniu niejaki Stepki z tejże wsi, również oskarżony o rzucanie czarów, musiał pójść w ślad za nimi (...)2.
[ZT]32851[/ZT]
Pisaliśmy już, że historia kaplicy św. Krzyża znajdującej się na Górze Spiczastej w Kartuzach, poświęcona 5 listopada 1653 roku - wedle jednej z wersji - została wybudowana by udaremnić uprawianie na wzgórzu obrzędów pogańskich i schadzek czarownic3.
Źródło:
lol19:39, 01.10.2021
To jakiś Tik Tok czy jak? Kilka zdań na ciekawy temat.... 19:39, 01.10.2021
obywatel 20:17, 01.10.2021
o co wam chodzi bo nic nie kumam z artykułu 20:17, 01.10.2021
Zdzisek 05:17, 02.10.2021
Zakonnik też człowiek i napić się musiał %%%,No ale z tym ścinaniem i paleniem niby czarownic ,to już przegieli!!! Zapewne, nie były, to żadne czarownice tylko zielarki ,których mikstury skuteczne były na dolegliwości wszelkie, no i trzeba było wyeliminować konkurencję z rynku na monopol uzdrawiania 05:17, 02.10.2021
@obywatel07:17, 02.10.2021
Oj to kiepsko, kiepsko...., a to kawałek historii wiesz? 07:17, 02.10.2021
Gość10:18, 02.10.2021
Czarownice to tylko w Staniszewie 10:18, 02.10.2021
Twój Nick14:55, 02.10.2021
? 14:55, 02.10.2021
Sianowianin 11:14, 02.10.2021
Po zmroku nie polecam przechadzek przez Staniszewo gdyż tam do tej pory wiedzmy latają na miotłach. 11:14, 02.10.2021
Gość14:17, 02.10.2021
Nie tylko o zmroku ale też w dzień czarownice się spotykają i obgadują wszystkich 14:17, 02.10.2021
Na miotle z Łysej Gó12:57, 02.10.2021
W 1695 roku spalono ostatnią czarownicę ze Staniszewa Katarzynę Mrówczyne. I to jest fakt. 12:57, 02.10.2021
Mnich13:03, 02.10.2021
W staniszewie nadal są znam jedna jeździ oplem corsa 13:03, 02.10.2021
Gość14:16, 02.10.2021
Nie powinna kierować bo by we mnie wjechała 14:16, 02.10.2021
Staniszewski chłop14:15, 02.10.2021
Czarownica mieszka w chatce puchatce i wymyśla różne historie i glupoty 14:15, 02.10.2021
Mieszkaniec14:17, 02.10.2021
A gdzie jest ta chatka i czy jest na kurzej stopce. Szukałem ale nie znalazłem. 14:17, 02.10.2021
Gość14:20, 02.10.2021
Każdy wie gdzie jest chatka Puchatka a jak jej nie znalazłeś to do okulisty 14:20, 02.10.2021
Mieszkaniec a nie pl19:15, 02.10.2021
Ale konkretnie gdzie? 19:15, 02.10.2021
Gość14:19, 02.10.2021
To pewnie ta co ma coś z deklem 14:19, 02.10.2021
Polecam16:13, 02.10.2021
Powieść "Kot niebieski". Tak, tak Kartuzi zatrudniali nawet kata. Codziennie się biczowali i mieli nieźle "zryte berety'. 16:13, 02.10.2021
Gm. Żukowo16:14, 02.10.2021
Norbertanki też były nieźle porąbane. 16:14, 02.10.2021
Ateista16:29, 02.10.2021
W sekcie katolickiej mają nieźle zryte berety. Do dzisiaj modlą się do trupa na krzyżyku. 16:29, 02.10.2021
Zdzisek 17:11, 02.10.2021
Ogólnie, to te wszystkie religie, to nic innego jak przedsiębiorstwa, a przedsiębiorstwo musi zarabiać, a te wszystkie religie sprzedają ludziom obietnice, że pójdą do nieba i reklamacji nie uwzględniają jak się okaże, że była to obietnica bez pokrycia. Przecie nikt zmarły nie wrócił,no może z małym wyjątkiem ( czasami w weekend mam zgon ,a w poniedziałek znowu jestem żywy) 17:11, 02.10.2021
CCC09:10, 03.10.2021
Religie, które obiecują wszystkim pójście do nieba zwyczajnie kłamią. Biblia mówi jasno, że tylko niewielka liczba ludzi pójdzie do nieba. Bóg stworzył ziemię jako mieszkanie dla ludzi i tu ludzie będą mieszkali. Tak Bóg obiecał to Adamowi i Ewie i swojego zdania nie zmienił. 09:10, 03.10.2021
Lol19:54, 02.10.2021
Ciekawe skąd te informacje o czarownicach i ich zabiciu... Kto dał zakonowi prawo do zajmowania się takimi rzeczami, zwłaszcza, że jest to zakon głęboko kontemplacyjny? Oczywiście o tym zero informacji. Tania sensacja... 19:54, 02.10.2021
Staniszewski chłop09:26, 03.10.2021
Chatka Puchatka w Staniszewie jest jedna mieszka w niej czarownica która wymyśla różne historie , obgaduje innych ludzi i tak się tworzą plotki.jezdzi jeszcze białym samochodem i śpi za kierownicą niebezpieczna osobka 09:26, 03.10.2021
......09:35, 03.10.2021
Za dużo poduszek w aucie to ludzie śpią. 09:35, 03.10.2021
Gosia195816:57, 04.10.2021
Ostatnio czytałam książkę M.W.Kliszewskiego "Bez rozgrzeszenia" .Autor opisuje dzieje zakonu Kartuzjan. Bardzo ciekawie się czyta, zawiera wątek kryminalny,polecam. 16:57, 04.10.2021
Otóż to16:09, 02.10.2021
3 1
Zielarki były dla mnichów konkurencją czysto biznesową. Za leczenie kurę dostała zielarka, albo mnich, proste. Poza tym kobiety kobietom pomagały w "kłopotach', a liczyła się przecież płodność. Więcej ciemnego ludu do darmowej pracy itp. 16:09, 02.10.2021