Gdy większość z nas myśli o tym, gdzie wybrać się na sanki, pani Maria rusza na zimowe grzybobranie. To nie żart! Zimą da się zebrać wyjątkowe okazy jadalnych grzybów. Oto kilka rodzajów grzybów, które pani Maria znalazła w okolicach Leźna i Gdańska. 

Nie ulega wątpliwości, że zimowe grzybobranie to zadanie dla wytrwanych znawców grzybów i miłośników przyrody. Wielu z nas podczas spacerów z pewnością nie dostrzeże nawet grzybów, które bez trudu znajduje pani Maria, a które mają niezwykłe właściwości.

Uszak bzowy - grzyb ten posiada właściwości lecznicze. Pozytywnie wpływa na organizm wzmacniając układ odpornościowy, ale działa również przeciwzapalnie, przeciwzakrzepowo, przeciwnowotworowo, przeciwbakteryjnie i przeciwwirusowo. Może stanowić uzupełnienie diety zimowej.

Boczniaki ostrygowate - owocniki tego grzyba dostarczają łatwo przyswajalnego białka, kwasu foliowego, aminokwasów, witamin z grupy B i soli mineralnych. Występuje na martwym drewnie gatunków drzew liściastych. Grzyb ten jest wytrzymały na mróz, ale potrzebuje dużo światła.

Płomienica zimowa - smaczny grzyb, nadaje się do zup i marynowania. Szczególnie cenny dlatego, że owocuje zimą. Jest również uprawiany. W kuchni azjatyckiej znany pod nazwą enoki. Podczas mrozów nie rośnie, ale po ustąpieniu mrozów rośnie dalej.

Trzęsak pomarańczowożółty - mimo iż uważany jest za niejadalny, sporo osób go spożywa. Nie odznacza się żadnym smakiem ani zapachem i ma galaretowatą konsystencję. W niektórych krajach zbierany do konsumpcji, m.in. w Rosji i Chinach.