Z ponad sześćdziesięcioma gatunkami grzybów można zapoznać się w Muzeum Kaszubskim w Kartuzach. Choć wystawę odwiedzają grupy szkolne, to jest ona skierowana do wszystkich, których fascynuje świat grzybów. Na miejscu czekają m.in. mykolodzy czy klasyfikatorzy grzybów - każdy może tu zasięgnąć fachowej wiedzy.
Małe, duże, trujące i jadalne, kolorowe i bure, o wyjątkowych kształtach, rosnące w różnych miejscach kaszubskich lasów - takie grzyby można zobaczyć w Muzeum Kaszubskim w Kartuzach. Po raz pierwszy zorganizowano tutaj wystawę grzybów.
To przedsięwzięcie Kaszubskiego Parku Krajobrazowego, przy współpracy z Państwową Powiatową Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną, Zieloną Szkołą w Staniszewie i Muzeum Kaszubskim.
- Wystawa jest po to, by przybliżyć najmłodszym i nie tylko gatunki grzybów, które występują na naszym terenie, pokazanie ich różnorodności, a także nauczenie dzieci szacunku do tych organizmów. Grzyby pełnią bardzo ważną rolę w przyrodzie. Przekonujemy, żeby ich nie niszczyć, nawet tych niejadalnych - mówi Monika Rekowska, kierownik Kaszubskiego Parku Krajobrazowego.
Na wystawie pojawiło się 65 gatunków grzybów. Jak podkreślają organizatorzy, to i tak dużo, gdyż warunki atmosferyczne - sucha i ciepła jesień, nie sprzyja grzybobraniu.
- W Kaszubskim Parku Krajobrazowym wielkoowocnikowych grzybów, czyli tych, które widzimy i część z nich zbieramy, jest ponad 600 gatunków. Różnorodność jest ogromna, bo mamy tutaj bardzo bogate siedliska - podkreśla Monika Rekowska.
[FOTORELACJA]28190[/FOTORELACJA]
Na wystawie można nie tylko podziwiać grzyby, ale również zasięgnąć fachowych rad. Udzielają ich klasyfikatorki grzybów z kartuskiego sanepidu oraz członkowie Polskiego Towarzystwa Mykologicznego.
- Grzyby są fascynujące, są nie tylko piękne i różnorodne. Dużo mówi się ostatnio również o ich właściwościach zdrowotnych - mówi mykolog Mirosław Wantoch-Rekowski. - Są niedoceniane, a kryją w sobie wiele wspaniałych właściwości. Na szczęście już dziś można zaobserwować powrót do korzystania z nich. Od lat korzystano z nich w ziołolecznictwie, a dziś są już używane np. przy terapiach nowotworowych. Zresztą na Dalekim Wschodzie używane były w ten sposób od tysięcy lat. Mamy tu białoporka brzozowego, który leczy wrzody żołądka, tutaj z kolei jest wrośniak różnobarwny, który jest skuteczny przy terapii nowotworów kobiecych. Grzyby w medycynie istnieją od lat, przykładem jest np. penicylina, która 100 lat temu zrobiła furorę. Grzyby wpływają też na naszą odporność, np. uszaki bzowe.
Jak zaznacza Mirosław Wantoch-Rekowski, doświadczeni grzybiarze zbierają te dary przyrody nie tylko jesienią.
- Grzyby można zbierać przez cały rok. Późną jesienią i zimą rosną boczniaki ostrygowate, oczywiście także w naszych lasach. Są bardzo smaczne, mają cudowne właściwości odżywcze, nawet więcej niż niektóre warzywa - podkreśla. - Zimą rośnie też smaczna płomiennica zimowa. Co ciekawe, w kaszubskich lasach możemy spotkać wiele gatunków borowików: ceglastopory, szlachetny, królewski, usiatkowany... Nie występuje tu natomiast borowik szatański, który często mylony jest z ceglastoporym. Rośnie on w niewielu miejscach w Polsce, głównie na południu kraju.
Znawcy grzybów przestrzegają jednak, aby nie zbierać grzybów, których nie jesteśmy pewni.
- Jeśli ma się nawet ten jeden procent niepewności, czy grzyb jest jadalny, zostawmy go w lesie. Od braku jednego grzyba nie "zbiedeniejemy", a często taka decyzja może nam uratować zdrowie lub nawet życie - mówią mykolodzy.
Wystawa grzybów czynna jest we wtorek i środę 3-4.10 w godz. 9.00-14.00. W czwartek będzie można ją zobaczyć w siedzibie Kaszubskiego Parku Krajobrazowego w Staniszewie.
2 5
Mamy jednego starego trujaka , którego pozbędziemy się 15 tego
3 0
Zgadza się, Herr Tyfusek truje mocno, trzeba się starego kapcia pozbyć, za Odrę albo za Bug z tym bandytą !