Zespół charakterystycznych domków z ukośnymi dachami wybudowano sto lat temu nad Jez. Ostrzyckim. Tworzyły one schronisko i obóz gdyńskiego Ogniska Związku Młodzieży Chrześcijańskiej "Polska YMCA". Przez kilka lat gościły członków i podopiecznych tzw. "Cioci Imci" zimą i latem. W czasach wojny schronisko służyło jako obóz dla jeńców wojennych. Niektóre z tych domków można spotkać w okolicy jeszcze dzisiaj.
Organizacja YMCA przybyła do Polski po pierwszej wojnie światowej - związek pojawił się wraz z armią Hallera. Mówiono na niego "Ciocia Imcia" - z racji jej działalności, której celem było niesienie pomocy moralnej i materialnej. Członkowie YMCA tworzyli m.in. schronisko dla żołnierzy w Krakowie, boiska sportowe, kino dla wojskowych. Opiekowali się repatriantami z Rosji, jeńcami wojennymi, ubogimi studentami, dziećmi itp.
Ślad działalności YMCA pozostał do dziś na Kaszubach. W latach 30. XX wieku gdyńskie Ognisko Związku Młodzieży Chrześcijańskiej "Polska YMCA" wybudowało nad Jeziorem Ostrzyckim obóz i schronisko narciarskie. Mieścił się on w Wieżycy-Kolanie.
- Świetnie skomunikowany teren, usytuowany bowiem obok budowanej ówcześnie drogi turystycznej Wieżyca – Ostrzyce – Brodnica Górna oraz linii kolejowej z budynkiem stacyjnym, został uprzednio zakupiony przez PUWFiPW (Państwowy Urząd Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego- red.) i przekazany nominalnie na własność Wydziałowi Powiatowemu w Kartuzach na cele wychowawczo-sportowe. Położenie tego terenu było (i pozostajedo dzisiaj) pełne uroku i walorów, o które trudno na całym Pomorzu. Obszar ten był dobrze nasłoneczniony, osłonięty bukowym sosnowo-modrzewiowym lasem. Nad obozem dominował szczyt wzniesienia Wieżycy, którego zbocza świetnie nadawały się do uprawiania sportów zimowych. Położenie nad jeziorem natomiast umożliwiało uprawianie turystyki i sportów wodnych - pisze Mariusz Kardas w artykule "Zarys dziejów "Polskiej YMCA" i jej gdyńskiego ogniska w latach 1932-1950" opublikowanym w Zeszytach Gdyńskich z 2010 roku.
W pracach nad powstaniem bazy uczestniczyli m.in. znamienici mieszkańcy Gdyni. Każdy z powstałych domków miał swojego mecenasa - firmę lub osobę prywatną. Stąd nazwy poszczególnych obiektów, m.in. "Polbryt" czy "Żegluga".
- W ciągu 1938 r. na opadającym ku Jez. Ostrzyckiemu falistym terenie morenowym, na skraju lasu w dolinie między wzniesieniami, stanął zespół drewnianych obiektów na podmurówce kamiennej, krytych gontem. Zespół składał się z budynku komendy obozu na wzniesieniu (przed nią odbywały się apele uczestników obozów, ogniska i różnego typu imprezy), domu noclegowego dla gości (rodziców, oficjeli itp.), kantyny i świetlicy, kuchni i otwartej, ale zadaszonej jadalni, ambulatorium z izbą chorych, kaplicy oraz 15 domków typu altanowego, w których mieszkali w czasie kilkutygodniowego pobytu pochodzący z różnych stron Polski obozowicze - pisze Mariusz Kardas.
Budynki obozu zostały zaprojektowane przez inżynierów architektów: Bronisława Kuleszę i Andrzeja Uniejewskiego.
Nad jeziorem mieściła się przystań z pomostem i hangarem na sprzęt wodny oraz kąpielisko, gdzie prowadzono naukę pływania. W ostatniej fazie budowy zrealizowano schronisko narciarskie.
- Obóz stały, w swoim szerokim zakresie działalności kulturalno-sportowej i turystycznej, która została przede wszystkim skierowana do młodzieży szkolnej i robotniczej, podnosił i wzmacniał jej morale i krzewiąc postawy patriotyzmu. Korzystać mieli z niego młodzi ludzie nie tylko z obszaru Wybrzeża i Gdyni, ale również z całego kraju. Umieszczenie zaś w jednym domku przedstawicieli z poszczególnych regionów Polski, miało dla organizatorów szczególny zamysł, gdyż chciano w ten sposób uzyskać oddolną integrację społeczeństwa polskiego poprzez młodzież. Lokalizacja obozu w tym rejonie przynosiła jeszcze ważny aspekt społeczno-polityczny – wzmacniała żywioł polski w tej części Pomorza - czytamy w artykule Mariusza Kardasa.
[FOTORELACJA]27951[/FOTORELACJA]
Działalność ośrodka została przerwana przez wybuch wojny. Obiekt przejęli hitlerowcy, którzy stworzyli tam obóz dla niemieckich przesiedleńców z krajów bałtyckich. Pod koniec 1942 r. teren obozu otoczono drutem kolczastym, tworząc na jego obszarze obóz dla jeńców alianckich.
Jak pisze Mariusz Kardas - ośrodek YMCA w Wieżycy-Kolanie przetrwał zawieruchę wojenną w nienaruszonym stanie, ale nie przywrócono mu przedwojennych funkcji.
Ośrodek był wykorzystywany prawdopodobnie także przez Urząd Bezpieczeństwa Publicznego (UBP) jako obóz filtracyjny dla ludzi kolaborujących w czasie wojny z okupantem oraz dla przeciwników politycznych nowej władzy.
- Do prawowitego właściciela obóz wrócił w roku 1946 i do roku 1949 zorganizowano na jego terenie kilka turnusów wypoczynkowo-szkoleniowych „imciarskiej” młodzieży. W latach 50., po znacjonalizowaniu majątku „Polska YMCA”, ośrodek przeszedł na własność skarbu państwa. Został przekazany Związkowi Młodzieży Polskiej, a następnie przejęła go Stocznia im. Komuny Paryskiej w Gdyni. Stocznia, która przez szereg lat prowadziła w dolinie Wieżycy - Kolana zakładowy Ośrodek Wczasowy (w 1964 było tu 243 miejsc noclegowych), sukcesywnie go rozbudowywała - pisze Mariusz Kardas.
Tzw. „domki imkowskie” można spotkać w okolicach Jeziora Ostrzyckiego, Wieżycy, Szymbarka i Stężycy do dzisiaj. Pozostały one stałym elementem tamtejszego krajobrazu.
(oprac. na podst. M. Kardas, Zarys dziejów "Polskiej YMCA" i jej gdyńskiego ogniska w latach 1932-1950, 2010, Zeszyty Gdyńskie nr 5, s. 115-135)
5 0
Zawsze Ymka kojarzyła się tajemniczością. DROGA W KIERUNKU WIERZYCY BYLA BUDOWANA PRZEZ ZYDOW I ZOLNIERZY JENCOW WOJENNYCH Z FRANCJI I ANGLI .JAK MALO KTO WIE POZOSTALOSCI RADARU FUNDAMENTOW NA WIEZYCY TO RESZTKI PO BYLYM RADARZE NIEMIEECKIM GDZIE DZISAJ STOJI WIEZA NADAWCZA EMITELA
9 0
Bardzo dobry i ciekawy artykuł. Czy gdzieś w internecie można znaleźć więcej zdjęć jeziora Ostrzyckiego i okolic z okresu międzywojennego i powojennego?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu expresskaszubski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz