Policja zabezpieczyła nagrania z finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zorganizowanego w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Rumii. W trakcie wydarzenia, w zamkniętym pomieszczeniu, odpalono fajerwerki.
"Policjanci zabezpieczyli materiał filmowy dotyczący odpalenia fajerwerków na sali MOSiR w Rumii" - podała oficer prasowa wejherowskiej policji asp. sztab. Anetta Potrykus.
Wyjaśniła, że na podstawie nagrań funkcjonariusze zainicjowali czynności służbowe w niezbędnym zakresie w kierunku art. 160 kodeksu karnego, tj. spowodowania narażenia człowieka na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
- Obecnie policjanci pracują na miejscu zdarzenia, m.in. wykonywane są oględziny, zabezpieczane ślady, przesłuchiwani świadkowie oraz zabezpieczana jest dokumentacja dotycząca tego wydarzenia - zaznaczyła.
Do zdarzenia doszło w niedzielę w hali MOSiR w Rumii w trakcie finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na nagraniach umieszczonych w mediach społecznościowych przez uczestników, widać jak fajerwerki lecą w niekontrolowany sposób m.in. w stronę trybuny, na której zasiadali widzowie.
Jak przekazała policjantka nikomu nic się nie stało.
W poniedziałek rano w mediach społecznościowych Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Rumii zamieszczono oświadczenie Sztabu Miejskiego WOŚP Rumia.
"Jest nam bardzo przykro i przepraszamy wszystkich z powodu zaistniałej sytuacji. Pragniemy, by to zdarzenie nie przekreśliło udanych 14 lat pracy Sztabu Miejskiego WOŚP w Rumii" - podano.
Zapewniono, że na miejscu przez cały czas była obecna wykwalifikowana służba medyczna. "Na szczęście nie odnotowaliśmy, by zgłosił się do niej ktokolwiek poszkodowany. Pomimo, że nikt fizycznie nie ucierpiał, bardzo ubolewamy, że w ogóle doszło do tego wydarzenia" - zaznaczono w oświadczeniu.
"Zamierzamy wyciągnąć wnioski na przyszłość z tego wydarzenia. Jesteśmy na etapie ustalania szczegółowego przebiegu zdarzenia. Szefowa sztabu odpowiada na pytania służb porządkowych" - podano.
Do zajścia odniósł się także Jurek Owsiak:
– Trzeba być trochę szalonym, że odpalić pod dachem coś, co jest związane z ogniem (...) Bardzo dziękujemy naszym organizatorom z Rumi. Tam nie ma żadnej dyskusji, nikt nie próbuje odwracać kota ogonem. Zrobiono głupotę - stwierdził.
Pisiorek 14:04, 30.01.2024
Przecież tęczowe sądy oczywiście wszystko umorzą tęczowym faszystom.
Info14:50, 30.01.2024
Oj tam znowu zagrożenie życia, znowu złamanie zasad i przepisów.... Znowu WOŚP 🤣
Nie rozumiem17:31, 30.01.2024
Jakim trzeba być inteligentem aby odpalać pierwsze lepsze fajerwerki bez zapoznania się z instrukcją w sali pełnej ludzi.
# info 19:21, 30.01.2024
Pewnie Stefan Wilmont odpalił, hehe
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu expresskaszubski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
1 0
Tęczowym