Żukowo. Poczta Polska odpowiada ws. wielodniowych opóźnień

Moja paczka przez ponad tydzień leżała na poczcie w Kartuzach, bo szefowa nie dała dyspozycji do doręczenia na terenie gminy Żukowo. Kiedyś listonosz mówił, że poczta w Żukowie nie ma własnego ambulansu i paczki idą do Kartuz, a kiedy z Kartuz wyjadą, do Żukowa, to tego nawet sam Przez Poczty Polskiej nie wie.

Trzeba zadzwonić i poprosić o tzw. interwencję w sprawie przesyłki. Wszystko odbywa się w systemie komputerowym. Wtedy przesyłka jest dostarczona nawet w sobotę rano. Oczywiście trzeba znać numer przesyłki.

Może ktoś zajmie się problemem , opóźnienia faktur za prąd i inne list nie dochodzą co to ma być

A prezesi tej zrytej firmy dają sobie zarabiste premie za wzorowe prowadzenie firmy

Czy Pinokio był na marszu w Warszawie?

Tylko czekać aż poczta *%#)!& z impetem. Z powodu braku konkurencji czują się nietykalni.zrzucic ze stołków połowę, a listonoszom zapłaćcie więcej, bo fruwają z tymi listami 1 za 3 tłuste dupy na stołkach. Konkurencja potrzebna, to i wezmą się do roboty. Bo narazie to mięso zgnilizną już zaczyna śmierdzieć.

Trzeba zacząć płacić ludziom to bẹdą chẹtni do pracy !!!!!!!!!

Za dużo kasy włożyli w towar typu mydło i powidło, to brakuje na podstawową działalność pocztową.

Poczta na wsiach nigdy nie będzie dobrze działać póki listonosz musi dobijać swoje prywatne auto na rozwożenie przesyłek.

Listonosze robia sobie jaja ida na zwolnienia lekarskie i w nos nam sie smieja Ida tylko w te dni gdy sa emerytury i renty wyplacane bo dostana napiwek

To na co czekasz, bierz swoje auto i zatrudnij się tam zamiast całymi dniami pisać komentarze, dziadku.

W Przodkowie jeszcze gorzej.

Sam jestem listonoszem ale nie w Żukowie tam byłem tylko do pomocy i byłem w ponad 20 różnych urzędach ale tam było najgorzej. Według mnie osobiście to ludzie mieli podejście o jest list i fajnie nie chodzi aby listonosza obwiniać ale 99% ludzi mimo opóźnienia około 30 dni nikt nie składał skargi a to jest dość dziwne i mówię to jako pracownik PP z dość dużym stażem. Na moim rejonie gdybym miałbym 10 dni opóźnienia to w około 40/60% ludzi dali by skargę a już nie mówię o tych 30 dniach takich opóźnień bo to jest jeden z rekordzistów

Poczta to dno tylko trzymają ja dla stołków i to nie jest problem Żukowa czy Gdańska tylko całej Polski .poczta cały czas ma straty i płaci odszkodowania z Państwowych pieniędzy czyli naszych zapraszam na sortownie w całej Polsce to PRL i patologia

Poczta się tym nie przejmuje nawet jak by listy miesiąc leżały ?

Szkoda, że w nazwie tej firmy figuruje POLSKA !! to fatalny obraz !!

Niedawno przeprowadziłam się do Żukowa i jestem przerażona działaniem poczty.Do mojej skrzynki wrzucano zbiorczo awiza z ulicy w tym sądowe.Nie przebywałam jeszcze wtedy na stałe w Żukowie.Terminy pozostawienia awiza były z odległymi terminami.Ktoś nie miał szansy odebrać na czas i mógł ponieść konsekwencje .Prowadzę działalność i bardzo sie obawiam takich sytuacji.Na list ze Szwecji czekałam 3 tyg ale to był tylko list a nie awizo z urzędu skarbowego lub z sądu które czy odbierzesz czy nie uważa się za doręczone.Mieszkając w Gdańsku miałyśmy już z córką taka sytuacje i jej sprawa sie niw odbyła a awiza były 2 i nam bardzo zależało na stawieniu się w sądzie .Zgłosiłam to na poczcie ale usłyszałam tylko ze listonosz zostawił awizo którego napewno nie zostawił -skrzynka była sprawdzana codziennie .I co ? bezsilność ale to była tylko jednorazowa akcja.W Żukowie to strach się bać.Owszwm można otrzymywać powiadomienia o awizo na SMS ale o ważnych których nieodebranie grozi konsekwencjami to już nie.