List. Kościerzyna się rozwija, a Kartuzy umierają na wielu płaszczyznach

Szkoda, ze nie ma zdjęcia targowiska w Sierakowicach :)

W pełni popieram- zawsze byłem zwolennikiem Kartuz ale od paru lat wolę jeżdzić do Kościerzyny - wieksza sieć sklepów, galeria, parkingi, miasto pięknieje! Kartuzy umierają architektonicznie, handlowo, usługowo -tu czas się zatrzymał 20 lat temu.

popieram list, jestem z okolic kartuz, ale z wieksza checia jade do koscierzyny.. nie tylko na zakupy, ale tak ze nawet na spacerek :)

To co jest w treści artykułu to prawda. Jadąc do Kartuz to jedynie wieczorem po łbie można dostać. Na rynku nic się nie dzieje, knajpy takie, że aż strach wejść. Subkultura, która patrzy na nowego jak na marsjanina. W kościerzynie scena stoi przez cały okres letni i cały czas się coś dzieje. Punkty z lodami, goframi oraz ogródki restauracji majacych swoje lokale przy rynku przyciągają setki ludzi. Nikt się krzywo nie patrzy, spokój i porządek. Fontanna także dodaje uroku. Żadnych dziwnych obrazków w trójwymiarze za kilkadziesiat tysiecy złotych na jeden sezon.

Za parę lat stolicą powiatu będą Sierakowice -:)

Ta różnica wynika z samorządowej chęci i potrzeby GOSPODARZENIA środkami pieniężnymi i potencjałem społecznym !
!!!
- Kartuzy zarządzane są w celu wyciągnięcia jak największych dochodów dla spółeczki typu "irka=szmirka=mirka" kierowanej przez wyjątkowo arogancką i pazerną osóbkę kasującą bez żenady wynagrodzenie wyższe od Wojewody, czy Prezydenta Gdańska ...
Tą osóbkę mają kontrolować radni , którzy niestety są radnymi NIEKOMPETENTNYMI i BEZRADNYMI ???
Jedynym wyjątkiem jest tu nasza zaangażowana radna Pani Henryka Antczak , krytykująca i piętnująca ten bezsens !
!!!
- Kościerzyną natomiast zarządza samorząd składający się z ludzi myślących,inteligentnych, kontrolowanych przez aktywnych społecznie RADNYCH !
Wyniki takiej gospodarki widać niemal na każdym kroku !
!!!
Kartuzy to umierająca ,zapyziała i brudna Kozia Wólka, natomiast Kościerzyna tętni życiem i pięknieje i rozwija się !
ZMIEŃMY to, wymieńmy ten koślawy samorząd !
Idźmy do URNY z przekonaniem o konieczności odnowy, odbudowy !
Dajmy szanse i władzę młodym mniej pazernym !

królowa chodników - kobieta sukcesu ma takie spojrzenie na świat a ,że jest ono takie płytkie.

Kartuzy=wiocha zabita dechami! Nic sie nie dzieje! Promenada=żal..kto tam chodzi? Pare osób jedynie można tam spotkac, zgadzam się "turystów nie przyciąga". Na chodnikach brud,wszędzie butelki, papiery itp. Rynek kartuski..żal! Deptak..żal!

!!! 195 dni i idziemy do URNY !!!

aaaa..no i najważniejsze-"KOBIETA SUKCESU"???? Hmmm, jak brzmi stare przysłowie "RĄCZKA RĄCZKĘ MYJE" :p PS.wybierał kto? ;)

Tak Koscierzyna się rozwija aż tak że trzeba było poprawiać FONTANNĘ I większość rynku bo się rozwalał. ALE TO NIC ABY DOPIEC p.BURMISTRZ LEHMAN,NO NIE?

Mam propozycję aby na wzór Trójmiasta mieszkańcy Kartuz zaproponowali w jaki sposób upiększać nasze miasto.
Pomysły naszych włodarzy są wypalone i nie mające nic wspólnego z estetyką i zachęcania turystów do przyjazdu do Kartuz. Na dzień dzisiejszy faktycznie obserwujemy wypływ młodych prężnych ludzi do miast ościennych. Na miejscu naszych włodarzy dokonał bym próby zaproszenia jakiejś firmy, która by mogła otworzyć filię lub oddział swojej działalności - nawet kosztem wycięcia kilku hektarów lasu.

Takie są realia,wynikające z wyboru.
Kościerzyna jest w innej "lidze"-mierzy się z innymi-większymi od siebie miastami (Chojnice,Starogard,Tczew,Wejherowo),walczy skutecznie i inwestuje w "instytucje" ponadregionalne: szpital, sąd,komunikacja -PKM, obwodnica drogowa miasta ,przekształcenie DW214 w DK,utrzymanie połączenia kolejowego z Chojnicami i Czerskiem, A Q -park ,hala sportowa itp.
Kartuzy walczą w" lidze gminnej " konfrontując się z Gniewem, Pelplinem,Skarszewami i miasteczkami tej wielkości.W tej też lidze nie są na końcu,chociaż z Żukowem przegrywają wyraźnie.Swą rangę zawdzięczają Kartuzy wyłącznie powiatowi, chociaż słyszy się w Kartuzach często głosy za likwidacją tej struktury terytorialnej.To głosy biedaków,podcinających gałąź, na której siedzą.Piszę to niestety z goryczą, bowiem tylko tyle jestem w mocy.Decyzje dot.wyboru dróg rozwoju zapadają "wyżej".

Może niech "mądraliński nadawca" stanie do wyborów na burmistrza i wtedy pogadamy. Dużo gadania mało roboty.. Mieszkałam w Kościerzynie kilka lat, nie mogłam znaleźć pracy, znalazłam w Kartuzach, z tego tez powodu tu się sprowadziłam i wcale nie uważam by nic się tutaj nie działo! Czuję, że to jakaś konkurencja Pani Burmistrz maczała palce w tym liście.

@WAR - zachęcam do zabierania głosu w temacie, w którym się ma wiedzę. Fontanna w Kościerzynie była poprawiana, ponieważ wjechał na nią samochód i pod jego ciężarem się uszkodziła :]

Niestety same fakty potwierdzają wnioski tego anonymowego autora. Kartuzy jako zbyt peryferyjne miasto Tr?jmiasta i jednocześnia nie udana bama Kaszub straciły w ciągu ostatnich lat swe cenne atuty, szególnie różnicowaną elitę. W tych warunkach otwarci ludzie czują się trochę obcy, poszukują tlenu gdzie indziej.

W Kartuzach trudno dostać pozwolenie na budowę

Muszę przyznać rację autorowi listu. Jestem od urodzenia mieszkanką gminy Kartuzy, ale na zakupy jeżdżę do Trójmiasta, Kościerzyny i Sierakowic. Na basen - Sopot lub Kościerzyna, bo co mogą robić rodzice z małymi dziećmi na pływalni w Kartuzach- oglądać znudzony personel.

w kartuzach nie pojawia się tylu inwestorów co w kościerzynie ze względu na odległość od trójmiasta

Dużo jeżdżę wszędzie, więc jestem na bieżąco z zachodzącymi zmianami w różnych miejscowościach. Był tu wymieniany BYTÓW oraz KOŚCIERZYNA, które kilka lat temu wyglądały podobnie szaro-buro jak Kartuzy, ale włączyły piąty bieg i odjechały, zaś Kartuzy jadą powoluśku na zaciągniętym hamulcu. Trzeba zmienić kierowcę ( a raczej hamulcowego) oraz zmienić pojazd typu toczydełko na normalny samochód. Może zaprośmy burmistrzów BYTOWA i KOŚCIERZYNY, jako nauczycieli dla naszych niepojętnych rządzących - chociaż na naukę już praktycznie nie ma czasu, więc może nowych, DYNAMICZNYCH i UCZCIWYCH, jeśli takich potrafimy wybrać !!

W pełni popieram treśc tego listu. Od dawna mówię, że Kościerzyna się rozwija, aż miło popatrzeć, a Kartuzy popadają w ruinę.
I mała dygresja do zadowolonej kartuzjanki: praca dla wybranych w Kartuzach nie upiększa tego miasta, chyba że dla tych którzy ją dostają.

Mam wielu znajomych którzy poruszają się po Kaszubach i zawsze podkreślają, że Kartuzy najlepiej prezentują się od pozostałych kaszubskich miast. To wcale nie znaczy, że mamy dobrą władzę. Władze mamy do kitu i pod tym się podpisuję. Np. dlaczego imprezy odbywają się w gaju. Powinny być w mieście aby przyciągały turystów i większą liczbę mieszkańców Przykłady można mnożyć. Myślę, że ten artykuł to jakaś fikcja lub jest sponsorowany.

Pełna zgoda, ale jeszcze warto dodać trzy grosze: wiele osób pisze o niechlujstwie w mieście, ale nie żadna firma sprzątająca nie wygra z setkami brudasów tłukącymi butelki i latarnie, rzucającymi wszystko na chodnik, niszczącymi znaki drogowe, wywożącymi stare graty i śmiecie do najbliższego lasu, paskudzącymi klatki schodowe, dewastującymi własne szkoły, itd, itp. Tego nie można zwalić na nieudolne władze, bo to robimy SAMI i nasi przesympatyczni PODOPIECZNI (wiem, wiem - to na pewno nikt z twojej rodziny, to jakaś nieznana hołota, na pewno z innego województwa, bo przecież nikt NORMALNY nie zaświniał by swojego własnego miasta i okolicy, nieprawdaż ???

To jedź do Chojnic, Bytowa, Kościerzyny, gdziekolwiek. Później wróć do Kartuz. Ochłoniesz troszkę.

gdyby nie kolegiata i najbrudniejsze jeziora w Polsce to nikt by o kartuzach nie słyszał!!! Wyprowadzam się do Kościerzyny na szczęście!! w kartuzach czynsze drogie jak w Sopocie, a wielkie g można zarobić. Ludzie nie wydają tu pieniędzy!! wolą cisnąć na trójmiasto albo Sierakowice czy Kościerzynę! 10 bucików, 20 lumpeksów i odzieżowe, w których te same ciuchy!!! aaa... i fryzjer z kosmetyczką na czele! masakra. a w Kościerzynie centra handlowe , carefour, tesco, lidl biedry itd, basen z prawdziwego zdarzenia, kino i super rynek!! na którym jest życie! W kartuzach lepiej jakby parking zrobili z ronda-rynku niż te nędzne 5 ławek i wieczne spory co ma tam stać. O opiece medycznej nie wspomnę. W kartuzach już dawno przestałem się leczyć- same konowały które szczędzą nawet na badanie krwi! w kościerzynie co trzeba to dają! praca też jest. To miasto żyje!!! Ludzie też bardzo sympatyczni! Kościerzyna stolicą kaszub!!!!

Od dziś mianuję Kościerzynę stolicą Kaszub!, Kartuzy a fe!

ALE NIKT NIE ZAUWAŻYŁ ILE PANI BURMISTRZ ZROBIŁA..........................DLA PROMOCJI WŁASNEJ OSOBY, ILEŻ KWIATÓW ( WIĘKSZOŚĆ WYMUSZONYCH) ODZNACZEŃ DYPLOMÓW I HYMN POCHWALNY, NO I DWA STOŁKI NA MAJĄTKU GMINY DLA SIEBIE I MĘŻA- CZY TO WSZYSTKO MAŁO.

Burmistrzowa jak długo jest na stołku?
To co załatwiła?
1. Kartuzy mają obwodnicę bo Kościerzyna ma!
2. Kolej jest?
3. Rynek miał być zagospodarowany ?
4. Sprawa targowiska miała być załatwiona
5. Duża hala sportowa jest?
6.Stadion miał być uporządkowany ?
7. Więcej parkingów jest?
8.Drogi wyjazdowe z Kartuz miały być zrobione / burmistrz jest po to aby naciskać powiat i woj. aby były zrobione????/
9. "Lodowisko" było fakt
Niech się skończą w końcu te babskie rządy....

Wszystkie te miasta znam doskonale i oprócz zadbanych rynków nic ciekawego nie mają, a szczególnie Kościerzyna. Tle ruder co ma Kościerzyna w centrum miasta to byłoby trudno znależć. Przeprowadż się tam, jeżeli tak bardzo podobają się tobie te miasta.

Przede wszystkim w Kartuzach nie ma w ogóle porządnych wydarzeń kulturalnych i władz, które powinny trzymać ten dział w ryzach! Do wymiany cała załoga wydziału promocji, kultury i sportu, a także Centrum Kultury. Sama burmistrz nie zrobi/zorganizuje/wymyśli wszystkiego, musi mieć kreatywnych, solidnych, ogarniętych i przede wszystkim chętnych do roboty pracowników. Jak tak dalej będzie to zostanie nam tylko truskawkobranie, impreza "dla wszystkich", czyli tak naprawdę dla nikogo i parę innych pobocznych, mało znaczących i mało interesujących projektów.

wyjesteście gupia lapiej mieszkać w kartuza nisz w kościerzynie bo w kartuza sią prawdziwi kaszubi a nie jak kościerzynie

Pfff...komentarz na poziomie kaszuba, mieszkańca stężycy.

co do promenady, jako niewypału mogę się przyczepić. mieszkam tuż przy niej i w każdą niedzielę, sobotę czy święto widać tu tłumy ludzi maszerujących w tą i z powrotem. widać także mnóstwo ludzi, którzy uprawiają sport (bieganie, rolki, rowery itd. itp.) jednak to nie przewyższa o wyższości kartuz nad kościerzyną. nie osądzajcie promenady po pozorach, nie mieszkając w jej granicach, bo widzę co tu się dzieje i ilu ludzi ma okazję do lepszych warunków uprawiania sportu. co nie zmienia faktu, że na chwię obecną nie można usiąść sobie spokojnie w ogrodzie nie będąc obserwowanym przez lud kartuz spoglądający w każdy ogródek i posesję. ale promenada to była dobra inwestycja, pomijając pomnik rybaka z kotem stojących na niej bez powodu.... :)

W działaniach Kartuz, Starostwa i Gminy Kartuzy, trudno doszukać się profesjonalizmu. Gospodarowanie publicznymi pieniędzmi, to jedna rzecz, ale widać wielkie niedostatki w kulturze i sporcie, szczególnie w terenie. Szumna nazwa Kartuskie Centrum Kultury niewiele znaczy. Tak, jak w Kartuzach upiększanie miasta, sfera kultury, jest czymś, co można raczej nazwać "pseudo" w kulturze materialnej, a także duchowej. Organizowane imprezy słabo pielęgnują Kaszuby, jako region. Marnuje się pieniądze na tzw. "gwiazdy", z poziomem kultury dalekiej wzorom, które chcieliby oglądać Kaszubi. Skrajnym, negatywnym przykładem jest Doda. To wszystko zaliczam do pseudokultury i świadczy tylko o tym, że Centrum Kultury nie spełnia swojej roli. Dlatego trudno marzyć o rozwoju kultury w terenie. Tam, to już "teren" dla Centrum, to coś za horyzontem. Przy takiej "trosce" o rozwój kultury na wsiach, wcale nie dziwię się, że niektóre wsie w tym zakresie cofnęły się o 50 lat. Nijak nie mogę pojąć, że tam, gdzie w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych istniały LZS-y i kwitł sport, istniał zespół taneczny i teatralny, dziś nie ma tam nic z tych rzeczy. Kiedy spojrzeć na sprawę bliżej, to ten stan to "wielka zasługa" władz Powiatu i Gminy Kartuzy. Jaskrawym przykładem skutków tego sabotażu jest Staniszewo, najstarsza i największa wieś parafii Sianowo, którą ograbiono z sali teatralnej, wyposażonej w scenę z kulisami obrotowymi. Sala ta pełniła również funkcję świetlicy, gdzie grano w tenisa stołowego, w szachy, podnoszono ciężary (III liga LZS Gryf Staniszewo), tu odbywały się spotkania z pisarzami kaszubskimi i w tej sali odbywały się świetne zabawy, z aktualnymi przebojami, jak w Trójmieście, bo grały zespoły z Gdańska, Gdyni i Staniszewa. W roku 1960, z inicjatywy staniszewskiej młodzieży, przeniesiono ze strychu w Sianowie Bibliotekę Publiczną do Staniszewa. Jak trafne było to posunięcie świadczy chociażby taki fakt - już w pierwszym dniu po przeniesieniu tej placówki przybyło 100 czytelników. Żeby nie było tak słodko, wszechmocne władze powiatowe i gminne bibliotekę znowu ulokowały w Sianowie, najmniejszej wsi z siedzibą gminy. Całkowity nonsens! Budynek, w którym mieściły się dotąd lokale staniszewskiej kultury, jako mienie pożydowskie w posiadaniu Państwowego Funduszu Ziemi, sprzedano "zgodnie z przepisami prawa", ale nie można tego uzasadnić zdrowym rozsądkiem, bo taki w tym działaniu trudno tu dostrzec. Staniszewo straciło bibliotekę na 40 lat, bo tylko przypadek sprawił (oddanie do użytku budynku gimnazjum w Staniszewie), że Biblioteka Publiczna Filia Biblioteki w Kartuzach znalazła słuszne miejsce w tej wsi o największej liczbie czytelników w rejonie. Niestety, sportowa działalność, chociażby ta kameralna, a także działalność teatralna i taneczna skutecznie została zlikwidowana przez władze, poprzez pozbawienie młodzieży niezbędnych lokali. To wcale nie śmieszne. Nastąpiło pewnie bezmyślne, przez władze, cofanie wsi do średniowiecza, co w przededniu 700-lecia Staniszewa może miałoby jakiś sens, ale i tu rządzi przypadek. Skansenu tutaj nie będzie, bo zaniedbano na szczeblu powiatu i gminy ochronę zabytków kultury materialnej. W Gminnym Zestawieniu Zabytków Wsi Staniszewo, zamieszczonym w internecie trudno doszukać się szczegółowego opisu budynków zaliczanych do dziedzictwa kulturowego. Część takich zabytków architektury kaszubskiej bezpowrotnie została utracona. Biorąc pod uwagę mały wycinek działalności Starostwa i Gminy, jakim jest chociażby Staniszewo, trudno sobie wyobrazić racjonalne działania w samych Kartuzach. Dlatego porównanie Kartuz z Kościerzyną chyba traci sens, z przyczyn całkiem merytorycznych.

myra.modl sie do swego aniola stroza o zmiane miejsca zamieszkania,bo wytykac palcami cie beda do konca zycia....

Taky je prawdzywy prywda łe Kartyzach.

Może nie jestem jakimś prezydentem i nie mam wysokiej władzy ale śmiem twierdzić..
Że pani Burmistrz zrobiła bardzo dużo dla naszej gminy..
Te wszystkie konkursy nagrody może to i tam dużo nie kosztowało ale jednak...
Na Złotej Górze w Smętowie w Przodkowie W Kobysewie te wszystkie imprezy to co skąd się wzięły ...
Może pieniądze z powietrza się wzięły ?
Spójrzmy prawdzie w oczy Sierakowice są większym miastem niż Kartuzy...
Dostają też pewnie więcej pieniędzy..
Ale moim zdaniem pani Burmistrz powinna zostać na stanowisku...
Jest bardzo dobrym burmistrzem i nie powinna być zmieniana !!!

Przeczytaj wolno i spokojnie to co napisałeś !!!
Przodkowo jest w gminie Kartuzy ?
Sierakowice są większym miastem od Kartuz ?
Rzeczywiście - nie jesteś Prezydentem i jedno szczęście, drugie szczęście, że nie masz władzy, bo wstyd byłby jeszcze większy .....

!!! 194 dni i idziemy do URNY !!!
Mamy dosyć spółeczki typu "irka=szmirka=mirka=bajerka" !
Mamy dosyć obłudy i pazerności "gbur=Mistrz" gospodzrzącej do własnej kabzy!
Mamy dosyć "radnych=bezradnych=łapki w górę" sankcjonujących niegospodarność naszymi podatkami, naszą własnością !

Ty słuchaj ja mam swoje zdanie na ten temat...
Kartuzy mają zajebistego burmistrza ..
A co może ty byś chciał kandydować ??

jak nie wiesz, że Sierakowice są wsia a nie miastem, to może lepiej nic nie pisz, zanim robisz z siebie glupka....Niewspomne ze nie porownuj Sierakowic do Kartuz... I jakie imprezy w Kobysewie, bo jeszcze nie slyszalalam o żadnej...

No jeśli cztery osoby w tym dwie z butelczynami za pazuch to TŁUMY to naprawdę -kim ty jesteś , aż wstyd to czytać.

!!! 193 dni i idziemy do URNY !!!

!!!
W Polsce mamy ponad 2 x więcej urzędników przypadających na obywatela jak np.w Niemczech !
Aleluja !
!!! jaszcze 192 dni i idziemy do URNY !!!

Czemu do tej pory poniektórzy radni kasują podwójne wynagrodzenia ? Jedno np. ze Starostwa drugie jako radny/radna ? Dz, Bałtycki 05.05. 2014 donosi:
W gminie Koczygłów radny ma zwrócić około 20 000 zł. bo pobierał dietę radnego nie występując o udzielenie bezpłatnego urlopu będąc dyrektorem Zespołu Szkół ...
!!!
Jak długo mamy patrzeć na NIEGOSPODARNOŚĆ w naszym mieście i gminie ? Tu przecież NAGMINNIE kasuje taka jedna świątobliwa Józia podwójne pieniądze ..
Czy musimy czekać do czasu WYBORÓW ?

I CO po wyborach ,tych urzędasów zrobi się 2 razy mniej -jak w Niemcach co?,och ty myślisz.

mieszkam 20km od Kartuz i od Kościerzyny. Zdecydowanie wybieram Kościerzynę chociażby za bezpłatne parkingi, których jest sporo.

A ja wyprowadziłem się z Kartuz do Gdyni, polecam - najlepsze miasto do życia! Jest praca, ładne nowe czyste osiedla i dziewczyny do poznania na skwerze :)

Przykladem dobrego ''myslenia'' naszej krolowej chodnikow jest zmodernizowana ul.Klasztorna.Tam poprrostu nie mozna mieszkac ze wzgledu na chalas wytwarzany przez bruk..

A mi się bardzo podoba w Kartuzach. Jest to moje rodzinne miasto. Chociaż nie mieszkam w nich od paru lat, zawsze mile je wspominam. Jeżeli ktoś kocha Kartuzy, to niezależnie od włodarzy, zawsze będzie czuł do tego miasta sentyment. Jeżeli WAM się to miasto nie podoba to zmieńcie mieszkanie, a gwarantuję, że będziecie za nimi tęsknić. LUDZIE NIE NARZEKAJCIE. NASZE KARTUZY SĄ PIĘKNE - TYLKO ZMIEŃCIE NASTAWIENIE. CIĄGLE NARZEKACIE - DOSTRZEŻCIE TO, ŻE W KARTUZACH DUŻO ZMIENIŁO SIĘ NA LEPSZE. A pani burmistrz NALEŻĄ SIĘ GRATULACJE, BO ZROBIŁA WIĘCEJ NIŻ JEJ POPRZEDNICY - FACECI.

niesamowite ile emocji wzbudza 1 wzmianka prasowa. Więc sa ludzie którym zależy na prosperity własnego miejsca zamieszkania. No to na co czekamy trzeba sie spotkać , ustalić plan działania i na wybory.

To co burmistrz robi jest śmiechu warte umie tylko składać obietnice a szczegulnie przed wyborami

No to co napisał obrońca przekracza już szczyt głupoty i ciemnoty,
jak można chwalić p. Burmistrz po pierwsze napisz za co.Cóż takiego ona zrobiła dla tych niby pięknych kartuz.Pokaż mi tylko jedną inwestycję która zmniejszyła by bezrobocie w Kartuzach.Dla kogo istnieje Straż Miejska i komu Ci służalcy Służą.Już parę lat temu pisałem że K-zy to jedna wielka rodzina na stołkach szczególnie w Gminie ciotki pociotki itd.Wydawanie pieniędzy przez GOPS i PCPR na kursy praw jazdy z których może jedna dziesiąta ukończyła pozytywnie.Złota Góra Dysko Polo l Strongmeni i to nazywa się kultura dwie imprezy dla wieśniaków z kuflem piwa w ręku.Jeśli masz mózg obrońco to rusz nim.Chyba że pisałeś to pod inspiracją Burmistrz.

KOŚCIERZYNA sto razy lepsza !!!

Kartuzy, wiocha jak niewiem...

nie lubie tam jezdzic , Kościerzyna sie rozwija i to bardzo. mili ludzie